Ojciec: Co najbardziej lubisz w grach?
Syn: W grach lubię, że można przechodzić plansze i chować się przed potworkami. Są tutaj różne nowe rzeczy albo zwierzęta, które mi się podobają i potem je rysuje w bloku. Ty (to do mnie, jako taty – przyp. red.) grasz i wszystko robisz, a ja mogę oglądać ciekawe postacie. Lubię też sam grać i zdobywać pieniążki – chcę mieć kasiorę na nowe ubranka dla postaci i fajne, śmieszne rzeczy.
Bardzo lubię też patrzeć, jak gra ktoś inny, bo lubię porównywać jego granie ze swoim. Ostatnio robię dużo plansz w Mario Maker 2 po to, żeby inni mogli w nie grać. Chcę, żebyście, Ty i mama przechodzili moje plansze – to dla mnie ciekawe czy zginiecie, czy plansza jest dla Was trudna czy łatwa.
(O): Jakbyś opisał Game Passa własnymi słowami?
(S): Game Pass to takie coś co ściąga gry. Wyobrażam sobie, że to taka duża litera „G”, ma nóżki, nosek, ręce i sobie chodzi po mieście. Jak jest znak, że ktoś chce ściągnąć jakąś grę, to szybko wychodzi ze swojego niewidzialnego domu i idzie do telewizora.
Gry są w jej brzuchu, ona jest pokazana w telewizorze, najeżdża się na nią i gra się ściąga – wychodzi z niej i jest w menu. Gry też mają oczka, nosek, buzie, ręce, nogi, włosy i uszy. Uszy na przykład są po to, żeby słyszały sygnały, że ktoś chce je ściągnąć. Mówią to wtedy z brzucha tej „G” i ona wtedy idzie do tej osoby.
(O): Czy lubisz grać w FIFA?
(S): Lubię. Bo tam jest ciekawsko, przegrywa się i wygrywa, a ja za każdym razem czuję się fajnie. Tam można sobie wybierać różne znaczki drużyn, które mi się podobają, bo są w nich różne fajne małe rzeczy. Na przykład w Anglii są małpy, które się nie goliły, a w Grecji jest fajna piłka.
Bardzo lubię robić też cieszynki po golach, bo są śmieszne. Jak długo trzyma się „B” albo „X” to piłka leci bardzo wysoko. To niesamowite, że jest tak na górze i można się na nią patrzeć.
(O): Co wiesz o piłce nożnej, dzięki wspólnym meczom w FIFA?
(S): Teraz wiem, że w piłce nożnej trzeba strzelać do bramki, a kiedyś tego nie wiedziałem. Znam dośrodkowania, robi się je ‘iXem”, jak piłkarz jest na boku. Wiem po co są podania na dobieg, po co się odbiera piłkę, i że można rzucać ją na główkę. Wiem kto to Jackie Groenen i Megan Rapinoe (reprezentantki Holandii i USA – przyp. red.). Wiem co to jest spalony – jak ktoś wyjdzie przed kogoś, kiedy się do niego podaje piłkę.