Wyprzedaż STALKER-a i Kozaków zorganizowana przez twórców na rzecz Ukrainy

Jeżeli nie mieliście wcześniej okazji zagrać w którąś z gier z serii STALKER lub Kozacy, to nadstawcie uszu. Na ogłoszonej wyprzedaży zarówno zgarniecie wspomniane tytuły za bezcen, jak i udzielicie wsparcia siłom zbrojnym Ukrainy – pieniądze ze sprzedaży gier trafią do ukraińskiej organizacji Come Back Alive.

STALKER i Kozacy w niższych cenach

I mowa tutaj nawet o 80% przecenie, która potrwa do 11 kwietnia. Wyprzedaż obowiązuje na wszystkich platformach, na których GSC Game World (ukraińskie studio odpowiedzialne za obie serie) sprzedaje swoje tytuły. Mowa tutaj zatem o GOG-u, Steamie, Humble Bundle czy Green Man Gaming i Fanatical. Gry z serii STALKER i Kozacy nie będą Was kosztować więcej niż kilkanaście złotych.

STALKER Shadow of Chernobyl stalker postać

Najlepszy czas na to, aby sprawdzić fenomen serii STALKER i dlaczego cieszy się tak aktywną społecznością. Osobiście nie miałem szansy zagrać w Kozaków, ale STALKER jest niczego sobie. Może ktoś w komentarzach przekona mnie do wspomnianej strategii, ja do postapokaliptycznego świata chyba nie muszę. Ufam, że każdy zdaje sobie sprawę, że to jedna z najlepszych gier w tej tematyce, jeśli nie najlepsza.

Twórcy przeznaczą pieniądze ze sprzedaży na pomoc Ukrainie

Każdy wydany grosz przejdzie przez organizację Come Back Alive, która nieprzerwanie od 2014 roku zajmuje się udzielaniem wsparcia siłom zbrojnym Ukrainy. Jest to więc szczytny cel i mamy pewność, że pieniądze zostaną odpowiednio rozdysponowane. Dotąd organizacja dostarczała wojsku szczególnie takie urządzenia, jak kamery termowizyjne i noktowizory.

Ukraina sytuacja czołgi

Nie zagrałeś wcześniej w STALKER-a? Musisz to zrobić

Przyznam się do jednej rzeczy. Nigdy nie przeszedłem gier STALKER po bożemu, czyli żeby wybrać którąś i przejść kampanię, albo całą serię. Wybierałem za to modyfikacje, które oferowały bardziej sandboksowy styl rozgrywki. I zagrałem w takie mody do STALKER-a, jak m.in. Anomaly czy Call of Chernobyl. I nie poznałem dotąd żadnego postapo, które dorównałoby atmosferą wyżej wymienionym. STALKER to coś innego. I nie mogę doczekać się szumnie zapowiadanej dwójeczki.

źródło: Steam