Wiedźmin 4 w fazie preprodukcji
Przede wszystkim to, że na kolejną grę z wiedźmińskiej serii przyjdzie nam jeszcze długo poczekać. Faza preprodukcji to tak naprawdę ledwie początkowy i koncepcyjny etap twórczy, w czasie którego dopiero rodzą się wszystkie genialne pomysły, zarysowują projekty elementów rozgrywki oraz planują harmonogramy działań.
Być może będzie to nawet najtrudniejszy etap prac nad grą, zważywszy na to, że nie dosiądziemy więcej Płotki i nie wcielimy się już w postać Geralta. Prawdopodobnie też nie wejdziemy na dłużej w buty Ciri. Przed twórcami i producentami kolejnego wirtualnego Wiedźmina stoi więc chyba najpotworniejsze dotąd zlecenie – podbicie serca nieuznającego żadnych półśrodków fandomu.
Ponadto CDPR też przyzwyczaiło nas już do raczej wydłużającego się nieznośnie czasu oczekiwania na swoje tytuły. Dlatego nie zapalajcie się niczym znak Igni, bo przed nami zapewne jeszcze ciężkie czasy pogardy do studia za brak jakichkolwiek szczegółowych informacji co do samej gry oraz kilkukrotnie przekładany moment jej premiery.