Nie minął nawet rok, a – jak donosi serwis VideoCardz – GeForce RTX 2060 ponownie wypłynął niczym trup wyrzucony na brzeg przez morze. Jest to karta, która nie może odejść w spokoju. Może zabrzmiało to zbyt ostro, bo przecież wciąż oferuje ona bardzo przyzwoitą wydajność i jest drugim najpopularniejszym GPU wśród użytkowników Steama (zaraz po GTX-ie 1060).
Z braku laku i RTX 2060 dobry, zwłaszcza z podwójną dawką VRAM-u. Stara-nowa karta została potwierdzona przez firmę NVIDIA już kilka dni przed właściwym odsłonięciem. NVIDIA nawet nie opublikowała wpisu na blogu ani nie ujawniła ceny sugerowanej (MSRP). Ogólnie premiera przeszła bez większego echa, ale czy to powinno w ogóle zaskakiwać?
Czy GeForce RTX 2060 z 12 GB pamięci GDDR6 ma sens?
Tak, dobrze czytasz. Odświeżony RTX 2060 ma 12 GB pamięci GDDR6, dwa razy więcej niż oryginalny model. Nowa karta opiera się na rdzeniu Turing TU106. Jednak nie z 1920, lecz z 2176 rdzeniami CUDA, czyli jest ich tyle, ile w modelu RTX 2060 Super.