Fotografia w grach to piękna sztuka. Nic dziwnego, że gracze chętnie się jej podejmują, zwłaszcza że tryb fotograficzny jest obowiązkową opcją w większości tytułów. Jak jednak stać się rzemieślnikiem aparatu w cyfrowych światach? Oto 6 praktycznych wskazówek, które ulepszą twoje growe zrzuty ekranu.
Jak zrobić screena w grze, aby wyglądał całkiem nieźle? Na początek warto zapamiętać, że większość gier ma wbudowany tryb fotograficzny, ewentualnie dostaje go po jakimś czasie wraz z większą aktualizacją. W zależności od tytułu zawiera on podstawowe bądź rozszerzone możliwości modyfikacji zrzutów ekranu.
Zwykle pozwalają na zmiany takich podstawowych parametrów jak kontrast czy jasność, ale także na zmianę pozycji naszej postaci czy mimiki jej twarzy. W opcjach często znajdziemy możliwość ukrycia wrogów bądź NPC znajdujących się na ekranie.
Dlatego warto pobawić się nieco ustawieniami, aby zrozumieć ich potencjał oraz limity. Dzięki temu, jeśli w trakcie gry trafi wam się wyjątkowy kadr, nie będziesz tracić czasu na późniejszą obróbkę
Podstawowa zasada – jeśli chcesz robić zdjęcia, to spraw, aby gra wyglądała maksymalnie estetycznie. Przy fotografii nie potrzebujemy zbyt dużej ilości fpsów, bo finalnie obraz i tak się nie rusza. Wysokie ustawienia graficzne sprawią także, że na zdjęciach załapią się wszelkie graficzne wodotryski, jak cieniowanie, efekty cząsteczkowe czy tekstury w wysokiej jakości. A to znacząco podkręca wartość samej fotografii.
Ograniczenia sprzętowe mogą jednak narobić nam sporo problemów – o ile na konsolach tego problemu za bardzo nie odczujemy (większość gier pozwala na łatwe przełączanie między trybem wydajność/jakość), tak na PC może być z tym nieco gorzej. Zwłaszcza jeśli wasz sprzęt jest nieco leciwy i czeka na odpowiedni upgrade sprzętowy.
Dlatego przed przystąpieniem do fotografii warto przygotować odpowiednie kadry (zapisać w miejscach poszczególnych planów) a dopiero potem chwycić za wirtualny aparat.
Growa fotografia różni się od tej rzeczywistej w kilku aspektach, ale zasady robienia dobrych zdjęć są całkowicie uniwersalne. Jedną z najważniejszych jest odpowiednie kadrowanie. Robiąc zdjęcia postaci czy obiektów nie stosuj kompozycji centralnej tzn. cel fotografii, nie powinien znajdować się na środku. Zawsze staraj się, aby cel znajdował się lewej bądź prawej strony kadru.
Kolejnym aspektem jest wypełnienie kadru odpowiednimi detalami. Jeśli twoja postać mierzy się z wielkim potworem, daj maszkarze odpowiednią przestrzeń do prezentacji. Zwracaj jednak uwagę, czy nie „obcinasz” w kadrze elementów takich jak buty, włosy, palce czy ekwipunek. Ważne, aby znaleźć balans pomiędzy wypełnieniem a szerokością samego kadru.
Innym typem fotografii są z kolei portrety. W tym przypadku wolna przestrzeń powinna być minimalizowana do granic możliwości. Najważniejszym elementem jest postać oraz emocje, które wyraża (bądź ich brak, to też jakaś forma ekspresji). Dlatego warto zastosować pionowe ujęcia. Zaletą growej fotografii jest to, że tak naprawdę od początku do końca kontrolujemy w niej wszelkie elementy.
Praktycznie każdy tryb fotograficzny w grach oraz poprzez NVIDIA Answel pozwala na wykorzystanie siatki fotograficznej. Zapewnia lepsze kadrowanie obiektu oraz pełniejsze wykorzystanie samego kadru. Pamiętaj jednak, że nie są to „żelazne zasady”, a raczej podpowiedzi, przydatne zwłaszcza dla osób rozpoczynających sztukę uwieczniania obrazów. Samych zasad jest znacznie więcej i warto zainteresować się samą fotografią jako sztuką, aby lepiej zrozumieć, w jakim kierunku chcesz pójść.
Panuje niezdrowe przekonanie wśród niektórych growych fotografów, że nie powinno się stosować filtrów, jak się robi screena w grze. Częściowo to prawda, bo nie warto przesadzać z tą opcją, ale to nie oznacza, że nie warto jej stosować w konkretnych przypadkach. Czasami filtry pozwalają wyrównać pewne aspekty naszej fotografii (np. cieniowanie bądź światło) i dopełnić naszą kompozycję. Innym razem potrafią „przypudrować” aspekty gry, które akurat nie chcemy złapać w kadrze (np. niskiej jakości tekstury terenu).
Warto jednak zachowywać umiar – zwykle różne rodzaje filtrów są nieźle przesadzone i bardzo abstrakcyjne. Dlatego sięgaj po nie raczej w ramach ciekawostki, nie z obowiązku. Wyjątkiem od tej zasady może być także przyjęta przez ciebie strategia wykonywania fotografii i to też jest jak najbardziej okej.
Jeśli chodzi o możliwości nakładania filtrów, to zdecydowanie najlepiej mają gracze komputerowi, zwłaszcza posiadacze kart graficznych NVIDII. Technologia NVIDIA Answel pozwala na wykonywanie fenomenalnych screenshotów, przy jednoczesnej możliwości ich edycji. Jeśli macie kartę graficzną od „zielonych” wykorzystajcie jej fotograficzny potencjał.
W klasycznej fotografii jednym z trendów są czyste, nieedytowane zdjęcia. W growej sztuce uwieczniania obrazu nie musimy się tym przejmować, bo i tak fotografowane przez nas obiekty są cyfrowe. Dlatego warto przy robieniu zdjęć posprawdzać wszelkie dostępne opcje, takie jak kontrast, kolory czy ostrość. Dzięki temu niejednokrotnie możemy uzyskać fenomenalne kadry.
Personalnie uwielbiam bawić się ostrością, zwłaszcza gdy jest ona wyśrodkowana na postaci. Dzięki temu uzyskuje świetne kadry na tle pasm górskich, miasteczek bądź innych obiektów w tle. Dodaje to nutki tajemnicy, a zarazem dodaje przyjemny, artystyczny pierwiastek. Część gier pozwala także na kontrolę pory dnia czy nawet pogody – warto także przetestować i te opcje.
Zwracaj uwagę zwłaszcza na ustawienia światła oraz cieni – prosta edycja tych parametrów potrafi z nieciekawego zdjęcia wyciągnąć naprawdę świetny kadr. Nie zawsze postać musi być w pełni oświetlona, aby oddać klimat – wystarczy odpowiednie źródło światła gdzieś w pobliżu, a cienie zrobią swoje.
Nie zawsze potrzebujesz pełnego kadru czy wszystkich postaci widocznych na ujęciu. Dlatego warto odpowiednio kadrować, czy nawet przycinać zdjęcia. Te opcje zostały dodane właśnie po to, aby z nich korzystać. Można to także robić w zewnętrznych programach i nie jest to w żaden sposób „piętnowane”.
W kwestii kadrowania można wykorzystać możliwości, jakie dają tryby fotograficzne. Często mają one gotowe kadry bądź ustawienia, ułatwiające szybkie ujęcie tego, co nas interesuje. Postaw na dynamizm, a nie statyczne ujęcia – lot nad doliną wygląda o wiele ciekawiej niż nieruchoma postać stojąca naprzeciwko nawet pięknego widoku.
Lubisz stabilne kadry? To przestań i zacznij je przekrzywiać, co także dodaje im dynamizmu. Proste ujęcia może są łatwiejsze do zrobienia, ale nieco przekrzywiona kamera dodaje im „drapieżności”. To wygląda o niebo lepiej przez nierówne krawędzie kadru.
Postać stojąca na tle płonącego domu bądź uchwycona w trakcie przerywnika filmowego? Nieźle, jednak jak już śpiewał pewien zespół: „ale to już było…”. Wyjdź poza nudne, utarte schematy i szukać w grach swoich własnych, unikatowych kadrów. Nie zawsze musi być to nasz protagonista i patrz szerzej na grową fotografię. Zainteresuj się detalami, na które wcześniej nie zwracałeś uwagę np. jakaś zapomniana alejka, ciekawy rysunek na ścianie czy oryginalny kadr ze świątynią w tle. Postacie poboczne także mogą być całkiem niezłymi modelami.
Wielu graczy nie zwraca także uwagi na architekturę czy drobne detale ekwipunku. To jest świetny kierunek, jeśli chodzi o zdjęcia. Skoro nie piszesz recenzji, po co próbujesz uchwycić na zdjęciach ogólny zarys gry? Próbuj i nie odpuszczaj, nawet jeśli popełnisz błąd lub coś nie wyjdzie – kluczowe jest rozwijanie umiejętności.
Pamiętaj, że praktyka czyni mistrza. Nie inaczej jest z fotografią. Trenuj jednakowo rzeczywistą (nawet z użyciem telefonu) oraz grową fotografię. W obu przypadkach nabędziesz przydatnych zdolności, pozwalających ci lepiej zrozumieć sztukę uwieczniania obrazu.
Lubicie udostępniać swoje screenshoty? Dajcie znać w komentarzach i pochwalcie się w którym tytule najlepiej strzela wam się fotki.
Jeśli szukasz kompaktowego aparatu, to odkryj ich możliwości w sklepie x-kom