Oferta telewizorów na 2024 rok – jakie nowości nas czekają?

Początek nowego roku przyniósł istny zalew informacji o nowych modelach telewizorów. Wbrew oczekiwaniom sceptyków, zmian jest sporo i nie są one kosmetyczne. Ba, niektóre mogą wręcz uchodzić za niemalże rewolucyjne. O tym, co nas czeka w telewizorach w roku 2024, przeczytacie w artykule poniżej.

Jak co roku, nowe telewizory pokazano nie tylko na targach CES 2024, lecz także na specjalnych zamkniętych dla publiczności pokazach odbywających się przed targami lub w trakcie nich. Tak zrobił m.in. Samsung ze swoim First Look, czy Sony zapraszając wybranych dziennikarzy na pokaz Bravii 2024 do Tokio. Większość zdecydowała się jednak na prezentacje w przepastnych halach samego CES-u.

LG – wydajniejsze procesory i MLA+

W obliczu zaostrzającej się konkurencji LG nie spoczywa na laurach i w nowych telewizorach zamierza wprowadzić szereg usprawnień. Trzon oferty będą stanowić modele OLED 4K, czyli cztery nowe serie: B4, C4, G4 oraz M4.

B4 to następca serii B3, w której w porównaniu do poprzedniej liczbę złącz HDMI 2.1 zwiększono z 2 do 4. Tym samym B4 dorówna pod tym względem serii C3 z 2023 roku. Dostępne przekątne to 48, 55, 65 oraz 77 cali.

Z kolei C4 zastępuje serię C3 z roku 2023 i otrzymuje możliwość wyświetlania obrazów z częstotliwością 144 Hz, co docenią gracze korzystający z komputerów PC z zaawansowanymi kartami graficznymi. Dostępne przekątne telewizorów z serii C4 to 42, 48, 55, 65, 77 oraz 83 cale, przy czym modele 42- i 48-calowe mają być znacznie jaśniejsze od poprzedników.

G4 będzie następcą serii G3 i jako taka otrzyma wyświetlacz WOLED MLA drugiej generacji (tzw. MLA+), dzięki któremu szczytowa jasność ma sięgnąć nawet 3000 cd/m^2 (chociaż dopiero testy potwierdzą, jak jest naprawdę). Dostępne przekątne telewizorów z serii G4 to 55, 65, 77, 83 oraz 97 cali.

Seria M4 będzie ukoronowaniem gamy telewizorów OLED. Oprócz najnowszych wyświetlaczy WOLED MLA II mamy tu też wydzielony moduł z elektroniką, który przesyła sygnał do telewizora bez pośrednictwa kabli. I chociaż w takim sensie można nazywać telewizory M4 mianem „bezprzewodowych”, warto zaznaczyć, że ekran nadal trzeba podłączyć do prądu za pomocą tradycyjnego kabla. Pomimo tego wydzielony moduł pozwoli uniknąć plątaniny kabli w pobliżu telewizora, co z pewnością ucieszy wielu estetów.

Więcej o telewizorach M4 oraz pozostałych OLED-ach znajdziecie w filmie poniżej (w języku włoskim, ale z opcją tłumaczenia na polski):

Wszystkie telewizory OLED LG na rok 2024 dostaną nowy system webOS z aktualizacjami gwarantowanymi przez okres 4 lat oraz wbudowaną w ten system przydatną funkcją Chromecast znaną, chociażby z telewizorów z systemem Android. Dzięki niej przesyłanie multimediów z urządzeń przenośnych zostanie znacznie ułatwione. Tym bardziej że konkurencyjny AirPlay już w webOS-ie jest.

Obecnie brak szczegółowych informacji o nowych telewizorach LCD marki LG (w tym QNED i NanoCell). Chociaż dane te zostaną podane w późniejszym terminie, jest mało prawdopodobne, aby zaszły w nich jakieś istotne zmiany.

Panasonic, czyli (nie tylko) systemowa rewolucja

Chociaż Panasonic wycofał się z rynku USA i od roku 2014 nie sprzedaje tam swoich telewizorów, uznał CES za istotne wydarzenie o międzynarodowym zasięgu i to właśnie na nim przedstawił swoje nowe telewizory. Pokazano trzy modele: dwa z flagowej serii Z95A (55 i 65 cali) oraz jeden z serii Z93A (77 cali). Wyższa seria będzie wykorzystywać najnowsze wyświetlacze WOLED MLA drugiej generacji dające obraz o jeszcze wyższej jasności.

Całkowitą niespodzianką jest wprowadzenie do flagowych modeli Z95A i Z93A nowego systemu operacyjnego. Opracowany przez  koncern Amazon system Fire OS ma przynieść jakościową zmianę, na którą miłośnicy Panasoników czekali od wielu lat. Inaczej mówiąc, system My Home Screen odejdzie do historii, a jego miejsce zajmie Fire OS, czyniąc tym samym z telewizorów Panasonika tzw. Fire TV (czyli telewizory z systemem Fire). Zapowiedź tych nowych modeli możecie zobaczyć w oficjalnym filmie producenta.

Ponadto nowe modele dostaną nowe procesory, które wyeliminują słaby punkt obecnych Panasoniców, czyli skłonność do posteryzacji obrazu w niektórych wymagających scenach. Jest to kluczowa zmiana, na którą miłośnicy marki czekali od 2020 roku, czyli od serii „H”, która była ostatnią wykorzystującą sprawdzone procesory obrazu zapewniające obraz wolny od posteryzacji. Niestety, wraz ze zmianą procesorów w roku 2021 na modelach obsługujących HDMI 2.1, pojawił się problem posteryzacji i dopiero wprowadzenie całkowicie nowych procesorów od roku 2024 ma szansę go całkowicie wyeliminować. To, że nie jest to błahostka, świadczy fakt, że producent zdecydował się umieścić stosowną informację w swoim oficjalnym komunikacie prasowym, gdzie czytamy między innymi, że: „gradacja została również poprawiona w celu redukcji efektu bandingu”.

Jak na producenta uważanego za dość konserwatywnego, ranga i skala wprowadzanych zmian jest bezprecedensowa, co świadczy o tym, że pomimo sukcesywnej utraty udziałów w telewizorowym rynku (obecnie jest to 1-2% w skali globalnej) Panasonic nie zamierza poddać się bez walki. Także zmiana nazewnictwa telewizorów, tj. umieszczenie w symbolu serii litery „A” może sugerować, że producent z Osaki rzeczywiście traktuje telewizory A.D. 2024 jako swego rodzaju nowy początek.

Więcej informacji w filmie poniżej (w języku angielskim):

Prezentacja Philips – luty 2024

Firma TP Vision nie wystawiała się na targach CES 2024 – zamiast tego przedstawiła najnowsze telewizory Philips na konferencji w Barcelonie w dniu 15 lutego. Prezentację można by podsumować tak: nowy Ambilight, nowy system operacyjny i powrót flagowca. Zacznijmy jednakże od nowych serii telewizorów.

Trzon oferty będą stanowić OLED-y:

  • 959 – limitowany flagowiec (OLED+):
    • panel Meta 2 (MLA+), 144Hz;
    • głośniki Bowers&Wilkins;
    • nowy system Ambilight Plus;
    • 65 cali (tylko jeden rozmiar);
Philips 909 z lewej i 959 z prawej, źródło: Philips
  • 909 – zaawansowany (OLED+):
    • panel Meta 2 (MLA+), 144Hz;
    • głośniki Bowers&Wilkins;
    • Ambilight 4;
    • 55, 65, 77 cali;
  • 809 – modele ze średniej półki:
    • panel EX, 144Hz;
    • Ambilight 3, 42,48, 55, 65, 77 cali;
  • 759 – model podstawowy, bez systemu Android:
    • panel EX;
    • system Titan.

System Ambilight Plus wykorzystuje specjalne soczewki i większą liczbę diod, co daje większą szczegółowość i rozdzielczość doświetlania tła za telewizorem. Ma to być rozwiązanie pośrednie pomiędzy zwyczajnym Ambilightem, a Ambilightem Lux (wykorzystującym mikroprojektory).

Pewnym zaskoczeniem jest nowa nazwa dla systemu wprowadzonego w roku 2023 w seriach PML9308 i PML9008. Nowy system ma nosić nazwę Titan (czyli tytan) i choć będzie zapewniał znacznie mniej aplikacji od Androida, ma być mniej wymagający w implementacji (mniejsze wymagania sprzętowe), ma dawać producentowi znaczące przychody z reklam, a tym samym pozwalać na obniżenie ceny telewizora. Czas pokaże ile i które lokalne aplikacje (np. Player, TVP VOD, itp.) zostaną wdrożone na naszym rynku i czy Titan odniesie sukces, czy też skończy jak mityczni tytani.

Titan będzie też stanowił serce najbardziej zaawansowanych telewizorów LCD Philipsa, tj.:

  • 9009 – zaawansowane telewizory LCD:
    • podświetlenie Mini LED;
    • 144Hz;
    • Ambilight 3;
    • 55, 65, 75, 85 cali;

o system Titan;

  • 8909 – telewizory LCD „The One”:
    • 144Hz;
    • Ambilight 3;
    • 43, 50, 55, 65, 75 cali;
    • system Titan.
Wygląda na to, że o zaawansowanych telewizorach LCD Philipsa z systemem Android można już chyba zapomnieć, bo ich po prostu więcej nie będzie. A pełną gamę telewizorów Philipsa przeznaczoną na rynek polski poznamy najprawdopodobniej późną wiosną 2024 toku.

Samsung – więcej OLED-ów, w tym o małych przekątnych

Dzięki bardzo dobremu popytowi na telewizory QD-OLED, których w roku 2023 Samsung sprzedał około 900 tysięcy sztuk, koreański producent rozszerza ofertę o kolejne serie. W roku 2023 mieliśmy dwie serie telewizorów OLED Samsunga, podczas gdy w roku 2024 będziemy już mogli wybierać spośród trzech:

  • S85D – 55, 65, 77 cali; nowa seria bez odpowiednika w gamie 2023;
  • S90D – 42, 48, 55, 65, 77, 83 cale;
  • S95D – 55, 65, 77 cali; następca S95C;

Powstaje pytanie, jakiego rodzaju wyświetlacze pojawią się w powyższych seriach telewizorów. Choć będzie to jeszcze wymagać potwierdzenia, podział najprawdopodobniej będzie następujący:

  • S85D – tylko WOLED (od LG);
  • S90D – WOLED (42/48/83) + QD-OLED (55/65/77);
  • S95D – tylko QD-OLED

Jedną z najciekawszych niespodzianek w nowych Samsungach jest wprowadzenie nowej skuteczniejszej powłoki antyodblaskowej do flagowych telewizorów OLED z serii S95D, co ucieszy użytkowników korzystających z tych telewizorów w jasnych pomieszczeniach. Różnicę pomiędzy starym modelem (z lewej strony) a nowym (z prawej) możecie zobaczyć w filmie poniżej:

Jak widać, Samsung nie poprzestaje na sukcesie QD-OLED-ów A.D. 2023, lecz idzie za ciosem, zwiększa ich funkcjonalność i poszerza ofertę. Ponadto, nowe QD-OLED-y mają być zauważalnie jaśniejsze, a to dzięki panelowi QD-OLED trzeciej generacji. Panelom QD-OLED trzeciej generacji poświęcimy osobny artykuł, a ciekawą relację (w języku angielskim) ze stoiska Samsunga na CES 2024 znajdziecie tutaj:

Sony — nowe procesory i nowe podświetlenie

Mimo że firmowe stoisko Sony na targach CES nie należało do najmniejszych, japoński koncern z Tokio nie pokazał na nim nowych modeli telewizorów. Prawdę mówiąc, to nie pokazał ich tylko szerokiej publice, natomiast wyselekcjonowani dziennikarze mieli dostęp do wydzielonej strefy zamkniętej, w której pokazano kilka modeli z nowej gamy na rok 2024. Były wśród nich nowe Bravie 4K wyposażone w udoskonalone podświetlenie Mini LED ze znacznie większą liczbą stref. Były to najprawdopodobniej te same modele, które pod koniec 2023 roku producent pokazał w Tokio wybranym dziennikarzom z USA i Europy.

Nowe flagowce 4K mają mieć nie tylko dużo bardziej precyzyjne strefowe wygaszanie, lecz wyższą jasność obrazów HDR sięgającą nawet 4000 cd/m^2. Co więcej, X95M, X90M oraz być może również i modele z niższych serii otrzymają wreszcie nowe procesory Pentonic Mediateka, które zwiastował zrecenzowany już przez nas flagowy QD-OLED z serii A95L.

Poza procesorami i podświetleniem nowa gama Bravii na rok 2024 będzie raczej ewolucją niż rewolucją. Pomimo tego zapowiada się bardzo dobrze, całą gamę Sony ujawni podczas europejskiej premiery, która odbędzie się najprawdopodobniej w marcu 2024 roku.

Zapowiedź nowych modeli znajdziecie w filmie poniżej…

… natomiast stoisko Sony na CES 2024 możecie obejrzeć tutaj:

TCL – gigaekrany i coraz więcej stref

Chiński TCL zaprezentował na CES modele przeznaczone na rynek USA, które najprawdopodobniej będą się różnić od tych sprzedawanych w Europie. Pomimo tego nie sposób nie zauważyć głównego kierunku, w którym zmierza ten producent, a mianowicie:

  • dalsza rozbudowa gamy telewizorów Mini LED;
  • oferowanie coraz większych ekranów w tym 115-calowych.

Przykładem ambicji firmy jest największy na świecie telewizor QD-Mini LED o przekątnej aż 115 cali (model 115OM891G). Na szczęście producent nie poprzestał na zwiększeniu samej przekątnej, bowiem inne parametry mówią same za siebie:

  • jasność szczytowa 5000 cd/m^2;
  • 20 tysięcy (!) niezależnych stref podświetlenia.

Producent z dumą twierdzi, że „TCL doskonale rozumie znaczenie tworzenia takich telewizorów, które maksymalizują wrażenia z oglądania.”

Telewizor ten pojawi się w sprzedaży w Europie w II kwartale 2024 jako 115X955, w tym niewykluczone, że również i na rynku polskim. W Europie dostępne będą też niższe serie, w tym następca C855, w których producent również obiecuje wyższą jasność i więcej stref wygaszania. Z kolei seria C805 wprowadzona na rynek stosunkowo późno, bo dopiero w IV kwartale 2023 roku pozostanie na rynku bez następcy.

Więcej informacji o modelach europejskich TCL ujawni wiosną i latem 2024.