Pierwsze recenzje Mac Studio. Bez „Pro” w nazwie, ale z „Pro” w serduszku

Mac Studio, czyli zupełnie nowy komputer od Apple, trafił w ręce pierwszych recenzentów w Stanach Zjednoczonych. Jest rzeczywiście tak „amazing”, jak wynika z zapowiedzi giganta z Cupertino, czy cały ten szum to zaledwie kapiszon? Tim Cook i spółka od dwóch lat do Maków podchodzą bardzo poważnie, więc odpowiedź pewnie już znacie. A my podsumowujemy pierwsze recenzje Mac Studio i sprawdzamy, co się podoba, a co, jeżeli w ogóle, nie podoba.

Mac Studio, czyli więcej niż Mac Mini na sterydach

Chociaż wygląda jak Mac Mini po cyklu treningów personalnych na sterydach, to Mac Studio zdecydowanie jest nową kategorią komputerów Mac. Stanowi brakujące ogniwo między bardziej codziennym Makiem Mini a wypasionym Makiem Pro, który w najmocniejszej konfiguracji kosztuje prawie tyle, co kawalerka pod Wrocławiem. I to nieumeblowana.

Mac Studio dostępny jest w konfiguracji z potężnym procesorem M1 Max oraz nowym M1 Ultra, który w istocie tworzą dwa połączone ze sobąM1 Max. I bez wątpienia to on był największą gwiazdą konferencji „Peek performance” i zarazem jej największym zaskoczeniem. Wszyscy bowiem spodziewali się procesora M2 oraz 27-calowego iMaka. Pytanie więc, czy ten prezent-niespodzianka wywołał uśmiech na ustach dużych dzieci zgromadzonych przed monitorami? Oj wywołał!

Mac Studio podsumowanie
Źródło: Apple

Recenzje Mac Studio. Apple umie w komputery

Wydajność grosza warta

PrzeStudiowałem kilka pierwszych recenzji Maka Studio z popularnych serwisów technologicznych i wynika z nich, że… Apple znowu to zrobiło. Nowy komputer Mac to po prostu kawał kapitalnej technologii, na dodatek (względnie) wartej swojej ceny. Bo chociaż przeciętnemu Kowalskiemu wydanie 11 tysięcy złotych na komputer może wydawać się absurdem (nie mówiąc o 41 tysiącach za topową konfigurację), to dla kreatywnych profesjonalistów pracujących przy wysokobudżetowych projektach takie koszty nie są wcale astronomiczne. I co najważniejsze – zwracają się.

Oczywiście Apple przeszarżowało z obiecaną mocą graficzną czipu M1 Ultra, porównując się z RTX 3090. Karta od Nvidii osiąga średnio dwukrotnie wyższe wyniki w Geekbench 5, co nie dziwi, ale też nie jest powodem do wstydu dla Apple. Zwłaszcza że w nowoczesnych grach wyniki są już bardziej wyrównane – w Shadow of The Tomb Raider liczba klatek jest ok. 24% niższa w porównaniu do RTX-a, a mówimy tutaj o wartościach w okolicach 100 FPS.

porównanie gpu w apple m1 ultra z geforce rtx 3090
Źródło: Apple

M1 Ultra pobiera przy tym o ponad 200 W mniej mocy. To fenomenalne wyniki, zwłaszcza że cała ta wydajność zamknięta jest w jednym, maleńkim czipie w porównaniu z ogromnym RTX-em 3090. W kwestii wydajności graficznej Apple naprawdę mogłoby troszeczkę przyhamować ze swoimi wykresami. Koniec końców i tak nie ma na rynku drugiego procesora, który oferowałby tak wiele przy tak niskim poborze energii. A recenzje zdają się to potwierdzać.

The Verge

Mac Studio świadczy o tym, ile Apple nauczyło się w ostatnich latach od swoich użytkowników. Monica Chin, recenzentka na portalu The Verge, mówi krótko: „Mac Studio to komputer, na który czekali profesjonalni użytkownicy komputerów Mac”. Chociaż krytykuje nieco cenę urządzenia i wydajność graficzną niewspółmierną do obietnic Apple, to gorąco chwali „cholernie” szybki procesor, kompaktowy design i cichą pracę. No i liczne porty, których gigant z Cupertino dotychczas skąpił.

Pracownicy redakcji The Verge, który mieli okazję „pobawić się” Makiem Studio w konfiguracji z M1 Ultra, zauważyli duży skok w wydajności aplikacji, zwłaszcza w przypadku pakietu programów od Adobe. Rzekomo prawie nie ma sytuacji, w których komputer by „zamulał”, zacinał się, albo po prostu nie radził sobie z czymkolwiek. A takie zarzuty stawiano komputerowi Mac Pro za ponad 16 tysięcy dolarów, który trafił do redakcji 2 lata wcześniej.

Ocena The Verge: 8/10

Mac Studio w pracy
Źródło: Apple

TechRadar

Równie ciepło wypowiada się TechRadar. Ponownie chwalona jest doskonała wydajność, zwłaszcza w przypadku aplikacji zoptymalizowanych pod procesory Apple. Na plus jest również kompaktowy rozmiar, niemal bezgłośna praca i mnóstwo zróżnicowanych portów. Baty dostały się za brak możliwości dalszej rozbudowy i dość wysoką cenę, nawet biorąc poprawkę na wszystkie atuty.

Cena jednak może się zwrócić, bo skok wydajnościowy jest znaczny i odczuwalny w czasie pracy. Znakomita wydajność Mac Studio ponadto oznacza, że ewentualna wymiana na nowy sprzęt nie będzie potrzebna przez długi, długi czas. Matt Hanson w ogóle chwali Apple za to, że Maki przestały być traktowane po macoszemu i stały się po prostu ekscytujące. Mac Studio w duecie ze Studio Display to doskonały przykład tej nowej i niewątpliwie słusznej tendencji.

Ocena TechRadar: 4,5/5

Mac Studio i Mac Display
Źródło: Apple

Engadget

Devindra Hardawar z portalu Engadget również nie doszukał się większych wad poza brakiem możliwości rozbudowy i dyskusyjnym umieszczeniem gniazda słuchawkowego z tyłu urządzenia, obok przycisku włączania. Redaktor chwali absurdalnie szybkie dyski SSD, wydajny procesor i zaskakująco dobrą moc graficzną, jak na tak kompaktowe urządzenie. Jak to ujął: „zajęło to trochę czasu, ale teraz Apple wreszcie ma komputer stacjonarny Mac, który może konkurować na równi ze stacjami roboczymi PC w cenie poniżej 5000 USD”.

Recenzent podkreśla ponadto, że łatwo jest określić, dla kogo Mac Studio jest przeznaczony. Grupą docelową są osoby, które wymagają mocy, mnóstwa portów i rozsądnej ceny. W tej sytuacji zakup nadchodzącego Maka Pro, czyli najpotężniejszej stacji roboczej od Apple, będą mogły rozważyć tylko wyspecjalizowane domy produkcyjne lub osoby z naprawdę głębokimi kieszeniami. Wszystkich innych zadowoli Mac Studio, na dodatek z nawiązką.

Ocena Engadget: 9/10

WIRED

Chociaż Brenda Stolyar nazywa pieszczotliwie tę srebrną maszynę „pulchniutką”, to wskazuje kilka tego powodów. „Na zewnątrz znajduje się tak wiele portów, że będziesz się zastanawiać, czy [Mac Studio] naprawdę został wyprodukowany przez Apple”. Recenzentka podkreśla, że podczas przeprowadzonych w redakcji wymagających testów komputer nigdy się nie zaciął, ani nikogo nie zdenerwował. Odważnie stwierdziła, że przebił Maca Pro za 24 000 USD, którego używa na co dzień, a warto dodać, że testowała model z „zaledwie” procesorem M1 Max.

Wired pomaga także podjąć decyzję pomiędzy i tak potężnym M1 Max, a M1 Ultra. Jak wynika z recenzji, większość zaawansowanych użytkowników będzie bardziej niż zadowolona z M1 Max, zwłaszcza za 2000 dolarów. Jednak pracując z treściami, które wymagają NAPRAWDĘ dużo intensywnej pracy, jak zaawansowana grafika 3D lub rozbudowane efekty wizualne w filmach, zapłacenie 4000 dolarów za M1 Ultra ma sporo sensu.

Ocena WIRED: 9/10

Grafik pracuje na Mac Studio
Źródło: Apple

PCMag

Wciąż ciepło, ale nie aż tak gorąco o Maku Pro napisał Brian Westover z PCMag, który także wziął na tapet model z procesorem M1 Max. Z jednej strony chwali design, mnogość portów (jak wszyscy) i fenomenalną wydajność. Z drugiej zwraca uwagę, że w porównaniu z najlepszym MacBookiem Pro dostajemy praktycznie taką samą moc, także bez możliwości rozbudowy, ale bez ekranu, klawiatury i gładzika. Mimo wszystko docenia, że niektóre najwydajniejsze minikomputery PC są ogromne (i brzydsze) w porównaniu z Makiem Studio, oferując podobną wydajność.

Ocena PCMag: 4/5

Mowy końcowe, czyli dla kogo Mac Studio?

Z recenzji Maka Studio wysnuć można proste wnioski – nowy komputer od Apple jest znakomitym urządzeniem przeznaczonym dla tych, którzy wykonują bardzo wymagające zadania, z renderingiem 3D i profesjonalnym montażem filmów w 4K czy 8K na czele. Posiadacze topowych Maków Pro z 2019 roku mogą jeszcze spać spokojnie (chociaż mają powody do zazdrosnych spojrzeń), ale posiadacze starszych komputerów Mac na procesorach Intel powinni już szykować pieniążki. Mac Studio pozwoli im oszczędzić mnóstwo czasu, miejsca i nerwów, na dodatek przez wiele, wiele lat.

Mac Studio – cena i dostępność w Polsce

Bazowa konfiguracja (M1 Max/32GB RAM/512 GB SSD) kosztuje 10 799zł i, poza komputerem, w pudełku jest tylko kabel zasilający. Topowa konfiguracja (M1 Ultra/128GB/8TB) to już zawrotne 40 799 zł. Oczywiście jest kilka konfiguracji pośrednich, więc nową skrzynkę od Apple można dopasować do swoich bardzo lub wybitnie wygórowanych potrzeb. O niewygórowanych nie wspominam, bo chyba nikt nie kupuje Maka Studio do oglądania Netflixa?


Jak to zwykle bywa ze sprzętem Apple w Polsce, zamówienia realizowane będą z pewnym opóźnieniem. Wynika to z niskiej dostępności urządzeń przez pierwsze miesiące po premierze. Natomiast jeżeli jesteś kreatywnym twórcą, warto poczekać. Jak pokazują recenzje, większość przechwałek Apple nie jest wyssana z palca, a gigant z Cupertino kolejny raz udowadnia, że w kwestii sprzętu dla profesjonalistów nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. I Mac znowu stał się komputerem pierwszego wyboru.

Sprawdź komputer Mac Studio w x-komie

Źródła: Apple, 9To5Mac, The Verge, TechRadar, Engadget, WIRED, PCMag