Sprawa jest utrudniona w przypadku najmłodszych adeptów gamingu. Dla nich powstają wszelkiego rodzaju gry ruchowe, gdzie zabawa łączy się z koordynacją ruchową. Naturalnie rodzic nie pozostawia dziecka na cały dzień przed ekranem, ale dozuje mu radość płynącą z tańca. Poza tym są jeszcze symulatory sportowe i symulatory jazdy.
Konsolą, która może się wydawać najlepszą dla malca (z uwagi na przyjazny świat gier), jest Switch. Nintendo ma w bibliotece gier tytuły z PEGI 3+ z wąsatym hydraulikiem w roli głównej oraz inne, osadzone w równie bajkowych sceneriach. Problem w tym, że na Switchu nie pograsz w FIFE, ani inne, głośne produkcje. Nintendo ma swój własny, charakterystyczny świat i trzeba go po prostu lubić.