Jak ustawić telewizor pod treści HDR?

Mało kto pamięta, że gdy w roku 2015 pojawiły się telewizory z obsługą HDR, część funkcji, np. regulacja jasności/podświetlenia czy kalibracja HDR, była po prostu niedostępna. Dziś mamy sytuację odwrotną: pojawia się coraz więcej opcji pozwalających użytkownikowi kontrolować obrazy HDR na swoim telewizorze. Powstaje pytanie, jak one działają i jak z nich korzystać. W związku z tym w poniższym poradniku opiszemy wybrane funkcje wpływające na jakość obrazów HDR.

Jaki powinien być telewizor do HDR?

Truizmem jest powiedzenie, że świetnie zrealizowany film 4K HDR oglądany na wysokiej klasy telewizorze zdolnym do reprodukcji zarówno bardzo jasnych obrazów, jak i mocno nasyconych barw może dostarczyć niezapomnianych przeżyć. Z drugiej strony wielu konsumentów jest z HDR-u niezadowolonych i to do tego stopnia, że twierdzą, iż „HDR jest przereklamowany”, „HDR mnie rozczarował”, a czasem nawet, że „HDR to bajer”.

Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele. Moim zdaniem najczęstszym powodem rozczarowań jest zakup telewizora tylko i wyłącznie w oparciu o jego „papierową specyfikację”, tj. w myśl zasady, że skoro dany model obsługuje wszystkie formaty HDR, to “to” w zasadzie wystarczy. To tak, jak gdyby kierowca o wysokich umiejętnościach i nienagannej technice jazdy oczekiwał, że skoro traktor ma cztery koła, to również i on w zupełności wystarczy, aby jechać na Nurburgring i kręcić niesamowite czasy okrążeń.

Tak, wiem, że są tacy, którzy nadal twierdzą, że do HDR-u, tj. aby „było już widać efekt HDR” wystarczy telewizor o jasności rzędu 350-400 cd/m^2 no i do tego oczywiście z obsługą wszystkich formatów. Moim zdaniem to mit: to nie wystarczy, w związku z czym w prywatnych rozmowach zawsze zalecam co najmniej 500-550 kandeli, a w przypadku telewizorów z tzw. lokalnym wygaszaniem, nawet jeszcze więcej. 

Problemy z poprawną reprodukcją efektów HDR

Problem w tym, że 500 kandeli również nie zawsze wystarczy, bowiem są filmy ze scenami, w których jasne elementy świecą z luminacją przekraczającą 1500 kandeli, a w niektórych scenach sięgającą nawet 3 albo 4 tysięcy kandeli. Dobrym przykładem jest np. film Aquaman z 2018 roku, w którym dla najjaśniejszego elementu w całym filmie przewidziano luminancję rzędu … 3241 cd/m^2. Tego oczywiście nie jest w stanie odtworzyć 99,9% telewizorów dostępnych w naszych sklepach. Co gorsza, maksymalna średnia jasność całego kadru sięga w jednej ze scen … 902 kandeli. Oznacza to, że nie poradzi sobie z tym żaden telewizor OLED, bowiem lider nie przekracza aktualnie 250 cd/m^2. Smutne, nieprawdaż?

Aquaman jest jednym z najjaśniejszych filmów 4K HDR, Warner Bros. Home Entertainment

Na drugim końcu skali są takie filmy 4K HDR jak np. Batman (The Batman, 2022), w którym jasność maksymalna najjaśniejszego elementu nie przekracza 413 cd/m^2, a maksymalna średnia jasność sceny to zaledwie … 65 cd/m^2. Oznacza to, że ten bardzo, bardzo ciemny (żeby nie powiedzieć mroczny) film nie powinien przysporzyć problemów większości telewizorów średniej i wyższej klasy.

Czy w takim razie HDR ma w ogóle sens?

Czy to oznacza, że oglądanie wymagających treści HDR-u na typowym telewizorze nie ma sensu? Oczywiście, że nie. Przecież na co dzień potrafimy czerpać radość z muzyki, mimo iż nasze domowe zestawy głośnikowe mają często raczej płytki bas i w okolice 20-30 Hz zejść nie potrafią. Podobnie będzie z HDR.

Co gorsza, obowiązujący standard (PQ) przewiduje maksymalny pułap luminancji (tj. jasności) rzędu 10000 kandeli, a temu nie jest w stanie sprostać nie tylko żaden telewizor, lecz nawet monitor studyjny. Nie wierzycie? Najnowszy Sony BVM-HX3110 świeci tylko do 4000 cd/m^2.

Wybór ustawień przy oglądaniu treści HDR

Powstaje pytanie, co robi telewizor, otrzymując sygnał przekraczający jego możliwości? Okazuje się, że większość dobrych telewizorów „konwertuje” go do swoich skromniejszych możliwości, a proces ten nosi nazwę „mapowania tonów”.

Proces ten jest zawsze kompromisem, bowiem albo pierwszeństwo przypadnie odwzorowaniu jasności, albo odwzorowaniu szczegółów. Ponieważ nie ma żadnych standardów dotyczących „tone mappingu”, producenci sami podejmują decyzję, w jaki sposób go realizować, tj. czy stawiać na jasność, czy na widoczność detali w światłach.

Do niedawna proces „tone mappingu” było poza kontrolą użytkownika, ale od kilku lat coraz więcej telewizorów daje użytkownikowi opcje, pozwalające na to, jaki kompromis chcemy osiągnąć. Inaczej mówiąc, możemy teraz wybierać czy:

  • chcemy widzieć obraz HDR o jasności jak najbliższej oryginałowi;
  • chcemy widzieć obraz o szczegółowości najbliższej oryginałowi.

Producenci różnie nazywają funkcję konwersji tonalnej. Dominuje określenie z „mapowanie tonów” w nazwie, ale nie brak też opcji nie do końca oczywistych, jak np. „wzmacniacz ekspresji” czy (o zgrozo!) „szczegółowy opis priorytetu”. Wyjaśnimy je poniżej na przykładzie kilku producentów z tzw. głównego nurtu.

LG

Tu, w zależności od modelu, mamy albo samo „dynamiczne mapowanie tonów” (dalej zwane DMT) albo DMT z dodatkową opcją o nazwie „wzmacniacz ekspresji”.

Pomimo występowania funkcji o tej samej nazwie w różnych modelach telewizorów ich działanie (skuteczność) może się różnić i nie musi być takie same. I tak:

  • W modelu 50QNED813R DMT zabiera sporo jasności, ale poprawia jasne detale.
  • W 65B3 (OLED) DMT pokazuje więcej szczegółów w światłach i to już od 1000 cd/m^2. Gdy DMT jest wyłączone nie widać detali przy 1000 cd/m^2, ale po włączeniu DMT widać więcej niż być powinno. Brakuje też funkcji wzmacniacz ekspresji.
  • W 55C3 DMT poprawia widoczność jasnych detali przy 1000 cd/m^2 (czyli operuje od innego zakresu tonalnego niż np. DMT w G3 – tam działało dopiero od 2000 cd/m^2). Wzmacniacz ekspresji nie działał w tym modelu.
  • W 55G3, zapewne ze względu na wysoką jasność (wiadomo: panel w wersji Meta), opcje działają bardzo skutecznie. DMT pozwala użytkownikowi dopasować konwersję tonalną (ang. tone mapping) do własnych preferencji. Jeżeli preferujemy detale wybieramy opcję „szczegół”, a jeśli zależy nam na jak najwierniejszym odwzorowaniu jasności – opcję „jasność”.

Wielu użytkowników będzie się zapewne skarżyć, że „u mnie ta opcja nie działa”. Uprzedzam, że 55G3 jest telewizorem bardzo jasnym i na większości materiałów korzystanie z tej opcji nic nie da. Dopiero na materiałach przygotowanych z maksymalną jasnością (MaxCLL) 2000 cd/m^2 lub wyższą (zwłaszcza 4000 cd/m^2) widać, że nowa opcja działa. Szkoda tylko, że polska nazwa tej opcji jest, delikatnie mówiąc, nietrafiona.

Samsung

W telewizorach tej marki opcja kontroli konwersji tonalnej lub, jak kto woli, dopasowania sygnału do możliwości telewizora, nosi nazwę „mapowania tonów HDR” (dalej MTHDR).

  • W modelu 55Q77C funkcja MTHDR ma 2 opcje: „statyczne” i „aktywne” (ang. static & active). Ta pierwsza daje jaśniejszy obraz, ale z przepaleniami (czyli utratą bardzo jasnych detali). Z kolei „aktywne” daje ciemniejszy obraz, ale z dużo lepszą gradacją w światłach (tj. widocznością jasnych detali). Ponadto ta druga opcja sprawia, że telewizor lepiej dopasowuje się do metadanych i nie przepala detali w światłach, co ma miejsce w opcji „statyczne”.
  • W modelu 55QN85C funkcja MTHDR okazała się bardzo przydatna na bardzo jasnych treściach HDR (MaxCLL równym lub wyższym od 2000 cd/m^2). Podczas gdy opcja „statyczne” przepalała (gubiła) jasne detale – “aktywne” tego nie robiła, ale obniżała jasność.
  • W modelu 65S90C opcja „statyczne” dawała lepszą widoczność jasnych detali, podczas gdy „aktywne” dawała wyższą jasność, ale często przepalała obraz w światłach.
  • W modelu 55S95C opcja MTHDR działała podobnie jak w 65S90C, ale ze względu na wyższą jasność telewizora opcja „aktywne” pokazywała więcej detali w światłach.

TCL

Funkcję dynamicznego mapowania tonów opiszemy na przykładzie tylko jednego telewizora marki TCL: stosunkowo młodego i nowego modelu 55C805. W modelu tym mamy funkcję dynamicznego mapowania tonów (DMT), a domyślną, tj. fabrycznie aktywną opcją jest „szczegółowy opis priorytetu”.

Zanim opiszę, co robi i jak działa DMT, rzućmy okiem na angielską wersję menu:

Jak widać, pierwsza opcja to w oryginale (jeżeli w ogóle można przyjąć, że oryginałem jest wersja angielska, a nie np. chińska) „detail priority”, co po polsku oznacza tyle, co „priorytet detali” albo „priorytet szczegółów”. To, że w polskim menu mamy „szczegółowy opis priorytetu”, a nie dużo bardziej zrozumiałą opcję „priorytet detali” pozostawiam bez komentarza (zresztą menu telewizorów TCL i w ogóle telewizorów chińskich to prawdziwa kopalnia lapsusów i błędów tłumaczeniowych).

Jak działa DMT w TCL? Przypomnę, że w większości telewizorów innych marek funkcja DMT ma 2, a nie 3 opcje jak w TCL. W związku z tym:

  • szczegółowy opis priorytetu (ang. detail priority) – pokazuje detale, ale z obniżoną jasnością;
  • priorytet jasności (ang. brightness priority) – pokazuje jaśniejszy obraz, ale czasem z przepaleniami w światłach (czyli gubi część jasnych detali);
  • balans (ang. balance) – ustawienie pośrednie, któremu w praktyce (tj. pod względem efektu działania) bliżej do opcji nr 1 niż do 2.

Co ciekawe, w testowanym przeze mnie 55C805 obiektywne różnice pomiędzy powyższymi opcjami były niewielkie, a największą zmianę widać było po przełączeniu z opcji 2 w opcję nr 3 (czyli z „balansu” na „priorytet jasności”).

Pomimo tego zalecaną przeze mnie opcją jest jednak opcja „balans”, czyli opcja nr 2.

Podsumowanie i rekomendacje

Poprawna reprodukcja treści HDR nie jest zadaniem ani prostym, ani łatwym. A jeżeli producent osiągnął w danym modelu sukces, to nadal jest to kompromis pomiędzy jasnością a szczegółowością. Większość dostępnych w sklepach tzw. „telewizorów HDR” jest takimi tylko z nazwy, ale na szczęście nie brakuje udanych i jasnych modeli, które prezentują treści HDR bardzo sugestywnie, żeby nie powiedzieć prawidłowo i rzetelnie. Wybraliśmy dla Was trzy z nich:


Samsung 55QN85C to zaawansowany telewizor LCD dla użytkowników, którzy mają duże wymagania, pragnąc głębokiej czerni i wysokiego kontrastu, lecz nie są w stanie zaakceptować wad telewizorów OLED. 55QN85C jest telewizorem wysoce uniwersalnym, który znakomicie spisze się w takich zastosowaniach jak telewizja, kino domowe, sport czy gry. Zaawansowane podświetlenie Mini LED o dużej jasności gwarantuje wysokiej klasy obrazy 4K HDR także w jasnych pomieszczeniach.

Sony 65X90L

Sony 65X90L jest niezwykle udanym i zaawansowanym telewizorem 4K. Sprawdzone i dopracowane oprogramowanie, a także komponenty o wysokich parametrach technicznych zapewniają kontrastowy obraz wysokiej klasy w bardzo dużej mierze zgodny z intencjami twórców dzieł filmowych. Wysoka uniwersalność 65X90L sprawia, że spisze się on bardzo dobrze w zdecydowanej większości zastosowań, a pod względem naturalności i wierności obrazu przewyższa wielu rywali.

Samsung 65S90C

Podczas testu Samsung 65S90C udowodnił, że ma ogromną przewagę nad telewizorami LCD, nie tylko w kwestii czerni czy kontrastu, lecz także pod względem precyzji lokalizacji efektów HDR. Ten znakomity i uniwersalny telewizor łączy obraz najwyższej klasy z zaskakująco silnym i dopracowanym brzmieniem. I to właśnie kombinacja tych zalet czyni go jednym z najlepszych i najbardziej satysfakcjonujących telewizorów dostępnych obecnie na rynku.