Jak przetrwać IEM? Poradnik dla graczy, którzy muszą zostać w domu

Co robić, gdy nie można wejść na IEM?

Moim zdaniem warto zostać w domu, szczególnie przy tak kapryśnej aurze, jaką mamy teraz za oknem. Spacery owszem są dobre dla zdrowia, lecz przy wysoce prawdopodobnym zagrożeniu zarażeniem koronawirusem, sugeruję odłożyć piesze wycieczki na bezpieczniejszy termin.

Czas spędzony w domu może być bardzo owocny. W ramach małej burzy mózgów wspólnie z kolegami z redakcji i z zespołem Social Media przygotowaliśmy 7 porad, pozwalających efektywnie wykorzystać obecny weekend. Oto one:

1. Wykorzystaj swoje pasje i zajawki.
   Dzień wolny od innych zajęć warto poświęcić na hobby. Rzeczy, które dają mnóstwo radości oraz satysfakcji, a na które nie ma najczęściej czasu, bo coś innego ma wyższy priorytet. Teraz upichcisz coś totalnie odjechanego, złożysz model, poćwiczysz rysowanie, nagrasz piosenkę, wyczarujesz rękodzieło – zależnie od tego, co Ci w duszy gra.

2. Co masz zrobić jutro, zrób zaraz.
   Stara maksyma pozwalająca efektywnie zagospodarować czas sprawdzi się i w tym przypadku. Przykład – jeśli od kilku tygodni odkładasz wizytę u znajomego lub kogoś z rodziny, wykorzystaj wolny weekend na odwiedziny u dawno niewidzianych osób.

   Możesz też rozliczyć elektronicznie PIT, porobić porządki w plikach i folderach, skatalogować zdjęcia, żeby w końcu wiadomo było, co jest z ostatnich, a co z jeszcze wcześniejszych wakacji. Wszelkie próby okiełznania komputerowego bałaganu mają teraz swój czas.

3. Giercuj na potęgę!
   IEM to w końcu święto graczy. Gdybym nie miał dzieci oraz obowiązków wynikających z bycia rodzicem, weekend wypełniłbym szczelnie gamingiem, ogrywając parę kultowych perełek, a zaraz po nich nowości, których zazdroszczę po cichu kolegom-kawalerom.

4. Włącz serial. Jest ich bez liku.
   Czarnobyl, Wiedźmin, Mandalorian – te 3 propozycje wystarczą na cały serialowy weekend. Naturalnie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby oglądać zupełnie inne produkcje, również te sprzed kilku lat, czy nawet propozycje platform IPLA lub TVN Player. Ważne, że będziesz się przy nich dobrze bawić.

5. Nadgoń zaległości w lekturach.
   Nie jest to apel do młodzieży szkolnej, ale do wszystkich, którzy na co dzień nie znajdują czasu na obcowanie z literaturą wszelkiego gatunku. Być może uwielbiasz książki Science Fiction i Fantasy (ja tak!), być może stawiasz na piedestale literaturę piękną, autorstwa najgłośniejszych prozaików bądź ciągnie Cię do książek historycznych. To nie ma znaczenia, ważne, że lubisz czytać – wykorzystaj ten czas!

6. Zobacz, co w desktopie piszczy?
   Jeśli faktycznie coś piszczy, niezwłocznie dowiedz się, co to takiego. Otwórz skrzynkę, odkurz wentylatory, pozbądź się kurzu z wnętrza obudowy, poukładaj, jak należy kable. Sprawdź także, w jakiej kondycji jest pasta termoprzewodząca na procesorze. Gruntowne porządki we wnętrzu desktopa posłużą i jemu i Tobie.

7. Odpocznij od wszystkich i od wszystkiego.
   Dotychczas namawiałem do aktywności. Do robienia czegoś, co pozwoli zapomnieć o niemożności udania się na IEM. Czynnościach mających zająć umysł, ale teraz zapraszam do czegoś zupełnie odwrotnego. Do błogiego lenistwa. Do wyłączenia telefonu i do długiej, relaksującej kąpieli. Do leżenia plackiem przy dźwiękach muzyki lub w całkowitej ciszy. Do spania, które zwykle jest okrojone przez obowiązki, pracę albo naukę.