Szukasz ładowarki do smartfona i zastanawiasz się, jaka będzie odpowiednia do szybkiego ładowania? Używasz nowej ładowarki i wydaje Ci się, że moc jest niezgodna z podanymi przez producenta parametrami? Zobacz, jak działają ładowarki sieciowe, co oznaczają konkretne parametry i czym są standardy szybkiego ładowania. Ta wiedza pomoże Ci wybrać ładowarkę, która szybko i bezpiecznie zasili urządzenia mobilne.
Ładowarki sieciowe to akcesoria dostarczające energię do wyposażonych w akumulatory urządzeń mobilnych – czyli takich, które pracują bez potrzeby stałego podłączenia do prądu (w przeciwieństwie do sprzętów stacjonarnych, jak komputery czy telewizory). Mowa tu na przykład o smartfonach, tabletach, laptopach, inteligentnych zegarkach, słuchawkach bezprzewodowych, przenośnych głośnikach etc.
Druga część nazwy, czyli sieciowe, wynika ze sposobu użytkowania. Taką ładowarkę podłącza się do gniazdka sieciowego, które znajdziesz w swoim domu, budynkach użyteczności publicznej czy nawet środkach komunikacji.
Ładowanie urządzeń mobilnych odbywa się z użyciem dwóch elementów. Jeden to wpinany do gniazdka sieciowego zasilacz. Drugi to przewód, w niektórych modelach stale przytwierdzony do zasilacza. Dziś jednak standardem są ładowarki z portem i oddzielnym kablem USB. Jedno ze złączy wpinane jest do zasilacza, a drugie do urządzenia mobilnego. Dzięki takiemu rozwiązaniu jeden kabel wystarczy, by ładować i przesyłać pliki. Ponadto, w razie połamania przewodu lub uszkodzenia wtyczki wystarczy wymiana kabla, a nie całej ładowarki.
Przeważnie korzysta się z ładowarki dołączonej do zestawu. Jest to zresztą najlepszy sposób zasilania swoich urządzeń – bezpieczny i zapewniający odpowiednią prędkość uzupełniania akumulatora. Sprawa często komplikuje się, gdy:
Pojawiają się wtedy pytania: jakie parametry wziąć pod uwagę? Co mówią ampery, wolty i waty? I w końcu – którą ładowarkę wybrać, żeby szybko naładować smartfon lub inne urządzenie mobilne? Odpowiedź na te pytania wymaga zrozumienia podstawowych zasad działania ładowarek. Poniżej znajdziesz więc zbiór najważniejszych informacji, wyrażonych niekiedy w dużych uproszczeniach. A wszystko po to, by podstawy dotyczące procesu ładowania swoich urządzeń zrozumiał każdy.
Temat ładowarek rozpocznijmy zatem od poznania trzech ważnych parametrów.
W woltach (V) wyrażane jest napięcie elektryczne. Metaforycznie można je opisać jako ciśnienie przepychające prąd elektryczny w stronę podłączonych do gniazdka urządzeń. W tym gniazdku płynie prąd o napięciu aż 230 V. (Dodatkowo jest to prąd przemienny AC, a w ładowarce stały DC).
Tak silny strumień doprowadziłby do uszkodzenia niewielkich baterii w przenośnych urządzeniach. Ładowarki są zatem przystosowane do tego, by przyjęty z gniazdka sieciowego prąd przekazać do urządzeń mobilnych w bezpieczny i dostosowany do ich możliwości sposób.
Zasilacze w większości przypadków oferują napięcie wyjściowe 5 V. Znajdziesz jednak i takie akcesoria o większym napięciu wyjściowym lub określonym w przedziałach, np. od 3,3 do 11 V lub od 5 do 20 V. Te różnice wynikają z szybkości ładowania, która musi być dostosowana do zasilanego urządzenia.
Liczba amperów (A) wyraża natężenie prądu. Jest to ładunek przepływający przez daną powierzchnię w określonym czasie. Dla zobrazowania – jeden amper to ponad sześć trylionów elektronów przepływających w jednej sekundzie przez dany punkt.
W specyfikacji ładowarek znajdziesz informację o maksymalnym natężeniu prądu przekazywanego przez akcesorium do urządzeń mobilnych.
Kolejnym ważnym parametrem jest moc elektryczna wyrażana w watach, która oznacza pracę wykonaną przez prąd elektryczny w ciągu jednej sekundy. Określa się ją, mnożąc napięcie przez natężenie.
Standardowe ładowarki dają prąd wyjściowy o napięciu 5 V i natężeniu 1 A, czyli ładują z mocą 5 W. Popularnym rozwiązaniem jest także napięcie 5 V i natężenie 2 A, co daje już 10 W. Jednak akcesoria z takimi parametrami wolno ładują urządzenia. A dziś ważna jest możliwość szybkiego uzupełnienia akumulatora. Producenci stosują natomiast różne technologie szybkiego ładowania, a żeby sprawne zasilanie było możliwe, konieczne jest spełnienie kilku wymagań.
We wnętrzu tego niewielkiego akcesorium zachodzi wiele procesów, takich jak prostowanie i filtrowanie prądu oraz obniżanie napięcia. Zgłębiając nieco temat, należy powiedzieć, że ładowarka konwertuje prąd zmienny (taki, jaki jest w gniazdku) w prąd stały, dokładnie jednokierunkowy prąd tętniący. Później jest on filtrowany i dochodzi do wygładzenia tętnień. A zanim prąd trafi do naszych urządzeń, w ładowarce odbywa się jeszcze proces obniżenia napięcia.
To moment, w którym pojawia się pytanie, jaką dawkę energii jest w stanie przyjąć smartfon czy inne urządzenie mobilne. Bo teoretycznie – im wyższe napięcie i natężenie, tym szybciej smartfon się naładuje. Musi on jednak być przystosowany do przyjmowania takiej mocy. W praktyce wszystko zależy od możliwości ładowanych urządzeń, a nie tylko ładujących je akcesoriów.
Akumulatory w urządzeniach mobilnych mają bowiem sztywno określone limity, zwłaszcza maksymalnego napięcia, których koniecznie trzeba przestrzegać, żeby bezpiecznie i odpowiednio szybko ładować. Nie chodzi zatem o podłączenie jak najmocniejszej ładowarki i „wpychanie” do urządzenia prądu o wysokim napięciu i natężeniu. To skończyłoby się zniszczeniem, a nawet eksplozją baterii. W nowszych urządzeniach liczne zabezpieczenia sprawiają zresztą, że takie działanie jest niemożliwe. W wielu przypadkach nadal jednak może to negatywnie wpłynąć na żywotność baterii.
Napięcie wyższe niż wskazane przez producenta może uszkodzić baterię lub układ zasilania. Wyższe natężenie niekoniecznie. Wspomniane zabezpieczenia chronią przed przeciążeniem, więc smartfon nie pobierze więcej prądu, niż potrzebuje lub więcej niż przewidział to producent.
Podkreślić należy, że oprócz mocy zgodna musi być kombinacja wartości natężenia i napięcia.
Smartfon może „pozwolić” na dostarczenie energii z konkretnym wysokim napięciem i natężeniem (np. 15 V – 3 A) lub ograniczyć prąd do najniższych parametrów. To sprowadza nas do ustalenia pierwszego wymogu – smartfon i ładowarka muszą być kompatybilne. O tym decyduje obsługiwany standard szybkiego ładowania.
Uniwersalność dostępnych na rynku ładowarek to wygoda, dzięki której jednym akcesorium można naładować wiele różnych urządzeń. W rzeczywistości jednak nie zawsze zapewnią one najlepsze, najszybsze zasilanie. Aby tak było, smartfon i ładowarka muszą obsługiwać ten sam standard szybkiego ładowania.
Można powiedzieć, że ładowarka komunikuje się ze smartfonem i negocjuje optymalny poziom mocy ładowania, o określonym napięciu i natężeniu. Jeśli nie dojdzie między nimi do porozumienia w kwestii szybszego ładowania, zasilanie akumulatora odbędzie się z użyciem mniejszej mocy lub nawet najmniejszej 5 W.
Twój smartfon obsługuje szybkie ładowanie? Tylko jakie? Istnieje bowiem kilka standardów szybkiego ładowania, stworzonych przez różne firmy. Aby dobrać ładowarkę, która rzeczywiście szybko zasili Twój smartfon, musi ona być kompatybilna z obsługiwaną przez urządzenie technologią.
Najczęściej spotykanym standardem jest Quick Charge, stworzony przez firmę Qualcomm. W specyfikacjach ładowarek często przeczytasz informację, na przykład o „wsparciu dla technologii Quick Charge 3.0”. Jeśli Twój smartfon obsługuje funkcję szybkiego ładowania Quick Charge, to właśnie z taką ładowarką będzie możliwe szybkie uzupełnienie energii.
Smartfony zgodne z Quick Charge znajdziesz wśród modeli marek:
Technologie szybkiego ładowania są stale rozwijane, na szczęście kolejne generacje Quick Charge są wstecznie kompatybilne, więc moc ładowania dopasuje się także do starszego modelu, obsługującego poprzednią generację. To znaczy, że smartfon z Quick Charge 3.0 naładujesz ładowarką z Quick Charge 4.0.
Najnowszym obecnie standardem szybkiego ładowania od Qualcomma jest Quick Charge 5, ładujący z mocą powyżej 100 W i kompatybilny z Power Delivery (o którym więcej przeczytasz poniżej).
Wiele firm opracowało jednak własne, zastrzeżone standardy szybkiego ładowania. Wówczas, w większości przypadków, pozostaje zakup oryginalnej ładowarki. W większości, ponieważ niektóre urządzenia z autorską technologią będą zgodne także z Power Delivery i/lub Quick Charge. Nie będzie to natomiast tak szybkie ładowanie, jak za pomocą oryginalnej ładowarki, przystosowanej do konkretnego modelu smartfona.
Do autorskich standardów szybkiego ładowania należą:
Istnieje też technologia Power Delivery. To standard stworzony z myślą o ujednoliceniu ładowania. PD można bowiem wdrożyć we wszystkich gadżetach USB i jest bardzo wydajny, dostarczy nawet 100 W, przy 20 V i 5 A. Jednak dokładna wartość napięcia, natężenia i mocy jest dostosowywana do ładowanego urządzenia.
Możliwość dopasowania parametrów pozwala na zasilanie jedną ładowarką wszystkich sprzętów mobilnych (z USB-C), od małych słuchawek, po duże laptopy. Ładowarka oraz ładowane urządzenie komunikują się ze sobą i ustalają parametry ładowania, więc gdy do ładowarki Power Delivery podłączasz smartfon, a później laptopa to każde z nich będzie zasilane z odpowiednią dla siebie mocą.
Należy zaznaczyć, że Power Delivery współpracuje tylko z USB-C. Jednak nie każdy produkt z USB-C obsługuje Power Delivery.
Smartfony zgodne z Power Delivery znajdziesz wśród urządzeń marek:
USB Power Delivery to rozwiązanie wdrażane w coraz większej liczbie najnowszych urządzeń mobilnych – smartfonach, tabletach, laptopach. Wciąż jednak nie jest to uniwersalny standard pozwalający na naładowanie wszystkich urządzeń z maksymalną możliwą mocą, mimo że PD może dostarczyć nawet 100 W. Nadal najszybsze obecnie ładowanie dostępne jest w smartfonach z autorskimi technologiami (które mają rozmaite kombinacje napięcia i natężenia) i z użyciem oryginalnych ładowarek.
W przypadku Power Delivery typową mocą ładowania dla smartfonów będzie 18 W, a dla laptopów najczęściej, zwłaszcza w przypadku ultrabooków, 45–65 W. Smartfony nie przepadają za ładowaniem ich baterii pod wysokim napięciem (w przeciwieństwie do laptopów). Najczęściej wykorzystywane jest 5 V lub 9 V i wyższy prąd. Na przykład Huawei przy 40 W wykorzystuje 10 V i 4 A, a OnePlus przy 65 W – 10 V i 6,5 A.
W Power Delivery napięcie może być na poziomie 5 V, 9 V, 15 V i 20 V. Najbliższe temu jest w takim razie napięcie 9 V, jednak dla USB PD jest ono ograniczone do zakresu 1,67–3 A, czyli max. 27 W. W rzecywistości pełne 3 A nie jest wykorzystywane. Ładowanie smartfonów ogranicza się zatem do 18–20 W. Jedynie niektóre smartfony, które wykorzystują Power Delivery jako podstawową technologię szybkiego ładowania, mogą ładować się nieco szybciej.
Ciągły rozwój technologii szybkiego ładowania przynosi jednak kolejne zmiany. Jest nim między innymi protokół Programmable Power Supply (PPS) dodany do USB PD 3.0 i QC 4.0. Dzięki niemu zasilacz częściej wymienia dane z urządzeniem i może dynamicznie dostosowywać napięcie i natężenie. To pozwala chociażby na zmniejszenie napięcia po szybkim naładowaniu akumulatora do 80% pojemności, aby go nie uszkodzić.
PPS, choć istotny, przynosi natomiast kolejne komplikacje związane z kompatybilnością. Na przykład do szybkiego ładowania smartfonów Samsung z serii Galaxy S21 wystarczy PD 2.0 lub QC 2.0 i będzie to ładowanie z mocą 15 W, jednak do superszybkiego ładowania o maksymalnej dla tych smartfonów mocy (25 W) konieczne jest akcesorium z Power Delivery 3.0.
Wiadome jest, że kabel trzeba dobrać zgodnie ze złączem, w jakie wyposażony jest smartfon czy inne urządzenie mobilne. Może to być micro-USB, USB-C czy Lightning. Jednak nawet tak z pozoru błahe akcesoria jak przewody są ciągle ulepszane i rozwijane technologicznie, dlatego ważny będzie także standard i protokół, określające możliwości kabla. Prąd przepływa przez kabel USB, wiec również ta część musi być przystosowana do „przepuszczania” odpowiedniej dawki energii.
Najpopularniejsze jest obecnie złącze USB typu C, które oprócz wygody użytkowania i szybkiego przesyłania danych umożliwia także szybkie ładowanie urządzeń, nawet do 100 W. Choć USB-C to dziś standard, nie każdy kabel będzie taki sam. Najważniejsze to zwrócić uwagę na wskazaną w specyfikacji wartość natężenia prądu, jakie kabel jest w stanie przesłać.
Tańsze kable oraz te, które nie mają jasno określonej specyfikacji, mogą wolniej ładować smartfon mimo obecności technologii szybkiego ładowania i odpowiedniej ładowarki. Istnieje także ryzyko przegrzania kabla i pożaru. Warto zatem postawić na oryginalne produkty lub te od sprawdzonych producentów. A w przypadku kabli Lightning do urządzeń Apple potrzebny jest certyfikat MFi.
Zobacz także, jak działa ładowanie indukcyjne i czy warto skorzystać z takiego rozwiązania: