Dzięki swoim innowacyjnym produktom i ciągłemu dążeniu do doskonałości, marka Black Shark od początku swojego istnienia odważnie wyznacza nowe standardy w branży. Nie inaczej jest i tym razem. Firma powiązana z Xiaomi wprowadziła właśnie na rynek zegarek Black Shark S1 Pro. To urządzenie, które łączy w sobie zaawansowane funkcje dla graczy z nowoczesnymi technologiami, takimi jak obsługa ChatGPT. Sprawdźmy, co o nim wiadomo.
Black Shark, choć funkcjonuje jako niezależna marka, jest częściowo wspierana przez Xiaomi, jednego z gigantów technologicznych. Ta współpraca zapewnia jej dostęp do zaawansowanych technologii i zasobów, co przekłada się na jakość i innowacyjność ich produktów. Od samego początku swojego istnienia, firma skupia się na tworzeniu urządzeń, które spełniają specyficzne potrzeby graczy mobilnych.
Black Shark zasłynęła przede wszystkim dzięki swoim gamingowym smartfonom. Urządzenia te charakteryzują się wysoką wydajnością, zaawansowanymi systemami chłodzenia i optymalizacjami software’owymi, które zapewniają płynność gry. Oprócz smartfonów, marka Black Shark oferuje także szeroką gamę akcesoriów gamingowych, w tym kontrolery, słuchawki i teraz także smartwatche, takie jak wspomniany Black Shark S1 Pro. Co o nim wiadomo?
Black Shark S1 Pro wyróżnia się na tle konkurencji swoim gamingowym designem, z charakterystyczną kolorystyką i wieloma docenianymi przez graczy niunsami w budowie.
Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że zegarek otrzymał spory, 1,43-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 368×448 pikseli, co gwarantuje wyraźny i kolorowy obraz. Na plus działa tu także wyjątkowo smukła obudowa oraz możliwość personalizacji tarcz zegarka. Te ostatnie z powodzeniem pozwolą dopasować urządzenie do indywidualnego stylu każdego gracza.
Ale to nie wszystko. Zegarek dla graczy Black Shark S1 Pro to coś więcej, niż tylko miły dla oka gadżet. Ten nadgarstkowy sprzęt jest idealny dla miłośników gier, ponieważ otrzymał zdolność obsługi ChatGPT. Taki zabieg umożliwia błyskawiczną interakcję z inteligentnym asystentem głosowym.
Efekt? Póki co mało jest informacji na ten temat, ale jeśli podejrzenia o kompatybilności z asystentem głosowym się potwierdzą to można się spodziewać, że mając go na nadgarstku, gracz otrzyma m.in. porady dotyczące gier, będzie mógł prowadzić rozmowy na tematy gamingowe, a nawet kontrolować niektóre funkcje smartfona bezpośrednio z poziomu własnej ręki i powiązanego z nim smartwatcha.
Trzeba też zaznaczyć, że Black Shark S1 Pro to nie tylko urządzenie dla graczy, ale również (jak większość tego typu sprzętów) doskonały pomocnik w dbaniu o zdrowie i kondycję. Smartwatch oferuje monitoring tętna, śledzenie snu oraz różnorodne tryby sportowe. Tych ostatnich jest tu aż 100 do wyboru.
Ponadto urządzenie otrzymało certyfikat IP68, co oznacza, że jest odporne na wodę i kurz, a więc nie straszne mu będą zagrożenia z tym związane – zarówno w codziennym funkcjonowaniu, jak i w sporcie np. podczas pływania czy nurkowania.
Black Shark S1 Pro to interesująca propozycja dla graczy, którzy szukają smartwatcha dostosowanego do ich potrzeb. Z ChatGPT, funkcjami monitorowania zdrowia i aktywności fizycznej, a także atrakcyjną ceną, ten smartwatch z pewnością zwróci uwagę wielu użytkowników.
A propo kwestii finansowej, warto zaznaczyć, że jednym z największych atutów Black Shark S1 Pro jest właśnie jego atrakcyjna cena. Szczególnie w kontekście oferowanych możliwości. W porównaniu do innych smartwatchy z podobnymi funkcjami, urządzenie zostało zaproponowane w bardzo konkurencyjnej cenie, co czyni go produktem dostępnym dla szerszego grona odbiorców.
Póki co, sprzęt dostępny jest na stronie producenta i swoim rodzimym rynku. Jego oficjalna cena wynosi 69 dolarów, co daje w przeliczeniu około 270 zł.
Przeczytaj też:
Tym artykułem wprowadziliście mnie w błąd ponieważ firma Black Shark nie ma nic wspólnego z Xiaomi!!
Chciałem zareklamować ten zegarek i support Xiaomi poinformował mnie że nie mają nic wspólnego z Black Shark.
Jak możecie pisać takie artykuły?
Powiedzcie teraz gdzie ta firma ma serwis w Polsce co ??
Wsparcie technologiczne nie oznacza serwisu, to tak jakby iść do serwisu mercedesa z renault, bo bazują na tym samym silniku albo płycie podłogowej, a tu pewnie chodzi o pateny 😏