Rewolucji nie ma, ale progres jest zauważalny. Wiedz, że Huawei Watch GT 3 Pro pracuje dłużej, jego bateria ładuje się szybciej, otrzymał moduł NFC, obsługuje też więcej dyscyplin sportowych i zrobi EKG (wkrótce). Co powiem o nim po miesiącu spędzania każdego dnia razem? Czym jeszcze mnie zachwycił, a co wciąż wymaga poprawy? Recenzja Watch GT 3 Pro odpowiada na te pytania. Zapraszam 🙂
Przyznaję, że mam słabość do smartwatchy Huawei w wersji Sport. Nie dlatego, że wielki ze mnie sportowiec, który rozpoczyna dzień forsownym biegiem po częstochowskich ulicach, ale dlatego, że modele Sport odznaczają się niebywałą wprost wszechstronnością. Nie inaczej jest w przypadku Huawei Watch GT 3 Pro Sport.
Pasuje on do eleganckiego outfitu z koszulą i kołnierzykiem w roli głównej. Wpisuje się w luźną wyjściówkę spod znaku bluzy i krótkich spodenek. Idealnie nadaje się na basen. Towarzyszy mi w kąpieli. Krótko mówiąc – ten pasek jest niezastąpiony. Dobrze się prezentuje, a co najważniejsze, jest nieprawdopodobnie wygodny oraz przyjazny dla skóry.
Sprawdziłem to w słoneczny dzień na plaży, weryfikowałem w basenie, testowałem w marszach, a także w ciągu codziennych zajęć i obowiązków. Spędziłem z Watch GT 3 Pro równo miesiąc i nieraz było nam gorąco, nieraz pot ciekł ze mnie, bo urządziłem sobie długi marsz morskim wybrzeżem, wielokrotnie moczyliśmy się w basenie, codziennie z nim spałem.
I wiesz co? Pasek ani razu mnie nie obtarł, ani razu nie odparzył, ani razu nie sprawił, że miałem ochotę go zdjąć, bo mi doskwierał, bo podrażniał, bo skóra potrzebowała odetchnąć. Co więcej, on sam nie ucierpiał w trakcie testów w najmniejszym stopniu.
Piszę to nie po to, aby oczernić wersje Classic albo Elite (o ceramicznej nie wspominając). Podkreślam jedynie, jak bardzo cenię sobie wspomniany uniwersalizm – jeden fluoroelastomerowy (trudne słowo) pasek na każdą okazję! Z Classicem, nad wyraz wytwornym, nie pokazałbym się na basenie w obawie o kondycję oraz późniejszą prezencję materiału, z jakiego został wykonany.
A przecież pasek to tylko dodatek do zegarka. Ważny, to prawda, ale nadal dodatek. Kluczowym elementem pozostaje koperta wypakowana tym, co sprawia, że smartwatch staje się nieodłącznym towarzyszem codziennej egzystencji.
Kopertę recenzowanego modelu wykonano z tytanu. Nadmorski piasek nie zdołał jej zarysować, tak samo jak nie zaszkodził szafirowej tafli szkła pokrywającej wyświetlacz, ani ceramicznej otoczce sensorów mierzących puls i inne parametry. Te elementy także wróciły w nienaruszonym stanie.
Koperta sportowej odslony Watch GT 3 Pro ma średnicę 46 mm i powstała z myślą o męskich nadgarstkach. Świadczy o tym jej wielkość, jak i masywność. W kopertę wkomponowano dwa przyciski:
Rzecz jasna matryca AMOLED obsługiwana jest także dotykiem, przy czym szklana tafla powinna być sucha. W basenie ciężko włączyć coś dotykiem. Wiem, bo sprawdziłem.
Poza tym do odpowiedzi wywołać muszę czujniki i funkcje, które monitorują organizm oraz warunki pogodowe (np. ciśnienie atmosferyczne), a ja nie muszę nawet o tym myśleć. Szczegółowe raporty odczytuję albo wprost na wyświetlaczu zegarka, albo w aplikacji Huawei Zdrowie.
Pora na super wiadomość – Huawei Watch GT 3 Pro ma odporność IP68! Nie tylko wytrzymałość 5 ATM (do nurkowania), ale i wspomnianą szczelność, która pozwala zabierać zegarek na basen (a także na plażę). Co ważne, producent deklaruje, że z tym smartwatchem popływa się w morzu! Z uwagi na wodę tak zimną, że zanurzenie czegokolwiek innego niż stopy było skrajną brawurą, nie sprawdzałem odporności na wodę w Bałtyku.
Kąpałem się za to z Watch GT 3 Pro w basenie solankowym przez kilkanaście dni (uroki sanatorium). Zegarek wytrzymał tę próbę (trzeba tylko pamiętać o późniejszym wypłukaniu soli w słodkiej, kranowej wodzie). Zgodnie z informacją na karcie produktu Watch GT 3 Pro nadaje się także do nurkowania (jeśli Cię to ciekawi, Tryb swobodnego nurkowania opisałem szczegółowo w dalszej części recenzji Watch GT 3 Pro).
Pudełko jest czarne i dość szykowne. Wrażenie to ulega spotęgowaniu zaraz po otwarciu, gdy oczy napotykają obwolutę w kolorze złotym oraz niszę na zegarek. Podnosząc kartonowe wieczko, znajdziesz kieszeń z gwarancją i kablem zakończonym stacją ładującą indukcyjnie. Samej ładowarki nie znajdziesz, ale na pewno masz w domu taką, do której podłączysz wtyk USB.
Warto mieć szybką ładowarkę od Huawei, bo dzięki niej uzupełnisz baterię naprawdę szybko, z pewnością szybciej, niż miało to miejsce w poprzedniej generacji, o czym pisaliśmy w recenzji Watch GT 2 Pro.
Moja ładowarka od Mate 20 uzupełniała energię z poziomu 5 do 100% w około 90 minut. Przy czym wspomnieć muszę, że 25% osiąga się już po 10 minutach. To taki szybki zastrzyk energii. Wspomniane 25% wystarczy z kolei na intensywną aktywność tego samego dnia (trening w siłowni, bieganie, jazda rowerem, pływanie, jazda na nartach) albo na kilka spokojniejszych dni.
Faktem jest, że w pełni naładowana bateria Watch GT 3 Pro przekłada się na około 2 tygodnie pracy, gdy prowadzisz spokojniejszy tryb życia (a jasność ekranu oscyluje w granicach 50%). Ja dwa razy osiągnąłem po 12 dni na jednym ładowaniu. Dając organizmowi wycisk, możesz liczyć nawet na 8 dni pracy (czego nie miałem okazji zweryfikować, bo żaden ze mnie sportowiec).
Patrząc jednak na osiągi w trybie zwykłym, jestem w stanie uwierzyć, że intensywnie użytkowany Watch GT 3 Pro wytrzyma 6 dni bez ładowania. 8 traktuję jak wynik laboratoryjny, osiągnięty w swoistych warunkach, przy bardzo konkretnych założeniach.
Ekran, którego zawartości nie da się odczytać na dworze, to słaby ekran. Takiego naturalnie nie znajdziesz w Huawei Watch GT 3 Pro, bo tutaj zagościł wyświetlacz z matrycą AMOLED. Barwną, jasną, czytelną pod piekącym słońcem nadmorskiego kurortu.
Średnica 1,43 cala to akurat tyle, by zapewnić czytelność wyświetlanych treści bez przytłaczania nadgarstka wielkością. To oczywiście średnica całej tarczy, wewnątrz której mieści się szeroki na 5 mm czarny otok. Dopiero w nim zobaczysz całą resztę.
Jeśli startowa jasność to dla Ciebie za mało, przejdź do Ustawień i zwiększ ją. Wiadomo, że w ten sposób szybciej drenujesz baterię, ale jasność maksymalna to będzie coś, czego moim zdaniem nie pokona nawet słońce Sahary.
Na plus zapisuję także wyświetlane kolory. Niby drobnostka, bo do czego mogą przydać się kolory na ekranie smartwatcha? Dzięki nim kluczowe detale są dobrze widoczne. Nie tracą wyrazistości przy silnym nasłonecznieniu i jedno spojrzenie wystarczy, by sprawdzić tętno, czas, dystans, tempo.
Owych sensorów (fotoelektrycznych w dodatku) Huawei Watch GT 3 Pro ma na pokładzie aż 8. One robią robotę, mierząc tętno, poziom natlenienia krwi, stres, jak również niektóre parametry otoczenia. Oto i one:
Dyskretnemu opomiarowaniu podlegają zatem sen oraz rezultaty przeprowadzonego treningu (tempo, prędkość, dystans, czas, kalorie, tętno i wiele innych). Dodatkowo zegarek informuje, ile czasu powinienem przeznaczyć na regenerację po ostatnim wysiłku.
Szczególnie bliski mojemu sercu jest pomiar snu – jego długość mierzona w totalu, jak również wszystkich poszczególnych etapów: sen płytki, sen głęboki, faza REM, ilość, częstotliwość przebudzeń w ciągu nocy, a także jakość oddechu. Ponieważ ostatnimi czasy miałem problemy z wysypianiem się, Watch GT 3 Pro pomógł mi wrócić na właściwe tory oraz unormować nocny wypoczynek.
Patrząc w raport z okolic pierwszej połowy maja 2022 i w obecny, widzę (no i rzecz jasna czuję) poprawę jakości snu, co przekłada się na lepsze samopoczucie w ciągu dnia. Polecam każdemu!
Osobiście cenię także obecność sensora mierzącego poziom natlenienia krwi, co w przypadku niektórych chorób może okazać się zbawienne dla zdrowia. Praktyczne jest również monitorowanie temperatury skóry, w mojej opinii najbardziej przydatne w sezonie jesienno-zimowym, kiedy najłatwiej złapać coś od współpracowników (albo dzieci). Gdy wzrasta temperatura, można próbować zgłosić przełożonemu chorobę i wyjść z pracy, bez narażania innych. Nie straci się dzięki temu znajomych (tak myślę).
Otrzymałem także informację, że wkrótce Watch GT 3 Pro będzie mógł robić EKG! Uruchomi się go z poziomu zegarka, raport z pomiaru powędruje do Huawei Zdrowie. Kiedy to nastąpi? Konkretnej daty nie znam, Huawei z pewnością ogłosi ten fakt. Rzecz jasna nie można takiego pomiaru traktować na równi z lekarskim, specjalistycznym. Niemniej gdy boli serce, można zrobić sobie wstępny pomiar akcji serca. Lepsze to, niż nic.
Ze smartfonem Huawei Watch GT 3 łączy się poprzez Bluetooth. Ale jakby tego było mało, zegarek może się połączyć bezprzewodowo z innym urządzeniem Huawei, np. ze słuchawkami, miernikiem prędkości, czy zewnętrznym monitorem tętna. Słuchawki jarają mnie najbardziej, bo muzyka uprzyjemni trening (marsz, bieganie i inne). Muzykę do zegarka dodasz przez Huawei Zdrowie.
Za pośrednictwem Bluetooth odbywają się także rozmowy telefoniczne, ten interfejs sprowadza także powiadomienia SMS-ów, komunikatorów i aplikacji. Wracając jeszcze do rozmów, z poziomu zegarka przejdziesz do historii rozmów, wybierając jedno z ostatnich połączeń. Ponadto w aplikacji Huawei Zdrowie przypiszesz ulubione kontakty, ale tylko 10.
Powiadomienia przychodzące odczytasz na ekranie, a jeśli zechcesz, odpowiesz w formie szybkich, krótkich, zdawkowych odpowiedzi. Są one już predefiniowane, ale możesz też dodać własne w aplikacji Huawei Zdrowie. Tam zmienisz też ich kolejność, żeby te najczęściej używane mieć pod ręką.
Nie da się odpisywać na wiadomości. Nie doskwiera mi to jakoś bardzo, bo nie widzi mi się celować w litery mikroskopijnej niemalże wielkości i liczyć na to, że nie strzelę literówki, która wprowadzi odbiorcę w konsternację. Krótkie odpowiedzi są wystarczające, dłuższą wiadomość wolę przekazać ustnie, dzwoniąc.
I wreszcie wyczekiwany przez wielu moduł NFC! Do płatności zbliżeniowych, rzecz jasna. Z dawna wyczekiwany i wyglądany. Niestety – płacić można jedynie portfelem Huawei, a ten w Polsce nie jest obsługiwany. Smuteczek 🙁 Tak więc moduł NFC jest i to na razie tyle z dobrych wieści.
Aktywacja pomiaru ćwiczeń na dworze powoduje samoczynne włączenie modułu GPS. Lepiej zrobić to na zewnątrz, już po wyjściu z budynku – tak zresztą informuje zegarek. Potem można rozpocząć marsz, bieg, jazdę na rowerze i inne.
Zegarek wyśle następnie przebytą trasę do aplikacji Huawei Zdrowie, gdzie odtworzysz ją w szczegółach.
Więcej opcji personalizacji zegarka, w tym tarcze, znajdziesz w aplikacji Huawei Zdrowie. W smartfonach Huawei wgrana jest domyślnie, w pozostałych markach trzeba ją sobie pobrać, zarejestrować się, zalogować. Niby niewiele, ale zakłada się jednak konto u kolejnego dostawcy. Natomiast parowanie ze smartfonem Huawei to sama przyjemność, wymagająca niewielkiej interwencji z mojej strony. Natomiast u innych producentów trzeba wykonać to, co opisałem powyżej.
W aplikacji czekają ponadto różnego rodzaju raporty, osiągnięcia, wyzwania oraz ustawienia muzyki do odtwarzania bezpośrednio z zegarka.
Aktywność fizyczna to sprawa kluczowa dla zdrowia oraz dobrego samopoczucia. Wiem, co mówię, 2 lata pracy zdalnej i ograniczony ruch mocno dały mi się we znaki. Szczególnie że zdarzało mi się zapominać o tym, by co godzinę oderwać się na chwilę od monitora. Nie polecam. Tymczasem Watch GT 3 Pro zwraca mi uwagę, że trochę się zasiedziałem i czas wstać, poruszać się trochę. Bardzo mi się to podoba.
A gdy przyjdzie czas na ruch i ćwiczenia, Watch GT 3 Pro zmierzy ponad 100 różnych form aktywności. Faktem jest, że nie wszystkie widać od razu po wejściu w menu ćwiczeń, ale wystarczy przejść do zakładki Dostosuj, żeby dodać dziesiątki kolejnych, m.in. różne formy tańca, sporty walki, nawet bilard, puszczanie latawca albo wyścigi samochodowe.
Pływanie, które przetestowałem wielokrotnie, zmierzone zostało dokładnie pod kątem przepłyniętych metrów i zaliczonych długości. Mam nadzieję, że kalorie też zostały dobrze oszacowane, bo cieszy mnie wynik opisujący liczbę spalonych kcal.
Podobnie było z marszem. GPS zmierzył dystans, a sensory całą resztę rezultatów. Mało tego, zegarek co jakiś czas informował mnie, że pokonałem kolejny odcinek. Dlatego też przyciszyłem głośność powiadomień, bo mijani ludzie dziwnie na mnie zerkali w chwili gdy zegarek raportował postępy w języku angielskim.
Nowością w zegarku Huawei, którą wprowadzili prawdopodobnie jako pierwsi na rynku, jest Tryb nurkowania swobodnego. Wracam tym samym do wodoszczelności Watch GT 3 Pro, pozwalającą zanurzyć się na głębokość do 50 metrów, przy czym Huawei informuje, że zgodnie z nazwą ma to być nurkowanie swobodne, bez zanurzania się w specjalistycznych zbiornikach.
Podczas nurkowania smartwatch korzysta z tych funkcji:
I po co o tym piszę, skoro sam nie nurkuję? Bo wiem, że są wśród nas wodne freaki. Ludzie, co to za dnia pracują, a w wolnym czasie oddają się różnym pasjom, czemu by nie nurkowaniu? I robią to, co lubią, mając na nadgarstku to samo urządzenie, które towarzyszyło im we śnie, w pracy, w drodze na basen. Powtarzam – uniwersalizm Huawei Watch GT 3 Pro to coś wspaniałego!
Wybrałem tę funkcję, żeby nie musieć pamiętać o aktywacji mierzenia, gdy szedłem na spacer brzegiem morza. Zawiodłem się trochę, bo aktywacja nie zawsze się załączała, co dostrzegałem na przykład po kilometrze lub więcej. A przecież automatyczne wykrywanie aktywności obejmuje chodzenie, bieganie, do tego ćwiczenia na orbitreku i ergometrze. Pływanie musiałem już włączać sam, pozostałe aktywności również – trzeba więc wyrobić sobie nawyk uruchamiania pomiarów.
Huawei Watch GT 3 Pro to świetnie wykonany smartwatch, wyposażony w wyświetlacz AMOLED, 8 sensorów mierzących najważniejsze aspekty treningów, współpracujący z aplikacją Huawei Zdrowie. Ten smartwatch rejestruje ponad 100 rodzajów aktywności fizycznej, w tym także te bardzo nietypowe i nieoczywiste, ale aktywność to przecież aktywność i warto wiedzieć, ile kcal dzięki niej ubywa.
Watch GT 3 Pro jest także zgrabnym i gustownym towarzyszem codzienności, który zapisuje puls, mierzy poziom natlenienia krwi, monitoruje temperaturę ciała, sprawdza poziom stresu, bada jakość i długość snu. Dzięki odporności IP68 oraz 5 ATM można go zabierać na basen, pływać w morzu, nurkować. W pełni naładowany pracuje około dwóch tygodni, intensywnie użytkowany wymaga podłączenia do ładowarki szybciej, ale deklarowane 8 dni jest wynikiem zasługującym na pochwałę. Bez względu na to jak szybko wyczyścisz akumulator, poziom 100% uzyska on w mniej więcej 90 minut, czerpiąc energię z podkładki indukcyjnej.
Dodam też kilka słów o fluoroelastomerowym pasku. Wygodnym, przyjaznym dla skóry, odpowiednim na każdą pogodę, pasującym do każdego stylu. Huawei Watch GT 3 Pro jest bardzo udaną konstrukcją, zarówno dla ludzi pozytywnie zakręconych na punkcie sportu, jak i tych, którzy pragną mieć na nadgarstku elegancki gadżet, mierzący przy okazji ćwiczenia uprawiane dla podtrzymania kondycji i dobrego samopoczucia.
Brak EKG i płatności. Duży minus. Pozdrawiam.
Tak, brak płatności przy jednoczesnej obecności NFC pozostawia niesmak… Ale EKG będzie! Jeszcze chwila i będzie, w moim egzemplarzu testowym da się już zrobić pomiar, ale bez zapisywania w aplikacji. Są więc już na finiszu 🙂
Mam i czekam na EKG ale kiedy on będzie 😔
Ja mam ju EKG w swoim sample, przy czym odczyt nie zapisuje się jeszcze w Huawei Zdrowie. Również czekam na wdrożenie tej funkcji 🙂
To co robi Huawei to żenada. Czy tylko ja zauważyłem że wrócili sobie do identycznego wyglądu z Watch GT 2?, wyglądadu który mega mnie drażnił zresztą. Wrócili do wyglądu koperty watch 2, zostawili przyciski z 3 nie doszła nawet najmniejsza funkcja, i sprzedają jako nowy zegarek. Od premiery mam watch 3 obiecali wielkie aktualizacje systemu, nie doszło totalnie nic. Do dziś dnia jeden dźwięk alarmu, nie ma żadnych innych( jakieś cwirlkajace ptaki) które często w ogóle mnie nie budzą, bo wystarczy że ręka ci się tak ułoży ze przysłania głośniczek, nie słychać totalnie niczego. Zeby do dziś dnia, nie było jakiejś apki do wyboru dźwięku alarmów?. Zenada żeby nie świetny wygląd watch 3 to już dawno bym się z tymi zegarkami pożegnał. I wiecznie będzie coś ale w przyszłości, i zaraz następny, i znowu będzie w przyszłości.
Co za farmazony piszesz na początku że żenada że wrócili do wyglądu GT2 a na końcu piszesz że zeby nie wygląd to byś wogóle go nie kupił. Zastanów się co piszesz chyba że piszesz żeby tylko pisać.
Nie poprawione błędy z gr 2 pro.
Brak rejestracji trasy przy dupie.
Nie uznaje pływania w obciążeni treningowym
Ale fajnie wygląda i jest wytrzymały.
Zegarek w trakcie prysznica potrafi sam zadzwonic :/. Zdazylo mi sie juz pare razy ze odpowiedz nie trafila do wlasciwej osoby tylko co calkowicie innej grupy na whatsapp.. Teoche slabe… Co do odpisania na wiadomosc wolnym tekstem to tez by sie przydalo.. Nie mowie o pisaniu poematow.. Nie da sie zapisac wszystkich gotowych odpowiedzi…
Mimo tych paru minusow zakup uwazam za naprawde udany…
Serio? Sam Ci zadzwonił? Mnie się nie zdarzyło – ani w tym, ani w poprzedniej generacji. Z ciekawości – ile gotowych odpowiedzi chciałbyś mieć w zegarku? 🙂
U mnie na aod ekran się jakby wyłączał i nie mogę go wybudzić. Czasami klikając sobie w ustawieniach ekran tez potrafi się wyłączyć. Chyba na gwarancje co? Czy tez tak macie?
Rozwiniesz ten brak rejestracji trasy przy zadku?
NFC 🤣
Nom (LOL) 😉
Żądam może głupie pytanie ale jak mieć więcej trybów sportowych w zegarku (w teorii ma obsługiwać ponad 100). Nie ma wszystkich w standardzie, jest tylko kilka. Tylko poprzez automatyczne wykrywanie? Czy jakoś inaczej
Opcja dostosuj i +
Dzięki, nie wiem jak mi to umknęło.
Posiadam wersje elite i niestety na basenie nie zarejestrował nic poza tętnem, dystans 0 m:(
Czy żeby wykorzystać jego możliwości muszę posiadać smartfon Huawei? Kolega twierdzi że jeżeli posiadam smartfon Samsunga, to ten smartwatch prawie wcale nie działa jak smartwatch, do większości funkcji potrzebuje snartfonu Huawei.
Obecnie posiadam smartwatch samsunga (r800), jakie funkcje stracę przechodząc na gt3 pro? Smartfon samsunga.
Zegarek testowaliśmy w ekosystemie telefonu Huawei, jednak producenci smartwatchy mogą nie wspierać pewnych funkcji na telefonach innych marek (przypadek EKG smartwatchy od Samsunga).
Przy testach Band 7 nie mogliśmy sterować migawką aparatów innych telefonów.
Spróbujemy sprawdzić z producentem jakie funkcje nie są dostępne poza smartfonami Huawei.
Fajnie by było, gdyby w każdym teście sprawdzić możliwości urządzenia pod nie dedykowanym ekosystemem, gdyż wtedy jest pełna świadomość przyszłego nabywcy. Swoją drogą nie rozumiem co do np ekg ma konieczność posiadania telefonu Samsunga, skoro to smartwatch mierzy a aplikacja przetwarza dane. Następna kombinacja żeby zakupić smartwatcha wraz ze smartfonem.
Ale z niecierpliwością czekam na informację, bo chciałbym zakupić watch gt3 pro żonie i sobie ale byłaby porażka gdyby to nie działało jak powinno.
Pozdrawiam
Próbowaliśmy ustalić sprawę z producentem, jednak nie dostaliśmy od niego kompletnej listy funkcji.
Nikt nie podaje ile ten zegarek na pamięci RAM. Czy to prawda, że tylko 32MB i dlatego jego OS jest okrojony w porównaniu do Watch 3 Pro, który ma 2GB RAM. Możecie to potwierdzić lub zaprzeczyć?
Nie mamy oficjalnych informacji ile pamięci RAM ma model GT 3 Pro, jednak jest to możliwe, ze względu na samodzielność modelu 3 Pro – nie zapominaj, że ma on łączność z siecią komórkową i Wi-Fi, gdzie GT 3 Pro polega na powiadomieniach Bluetooth. Więcej o Watch 3 Pro przeczytasz tutaj: https://geex.x-kom.pl/recenzje/rosnie-nam-nowy-tytan-huawei-watch-3-pro-elite-recenzja-inteligentnego-zegarka-klasy-premium/
Dzień dobry. Spotykam się z opiniami, że zegarek daje pełnię możliwości tylko przy współpracy z telefonami tej samej marki. Proszę o informację, które funkcjonalności są niedostępne w przypadku współpracy z telefonami innych marek, np.: Samsung Galaxy S22.
Jaki jest zasięg łącza bluetooth w tym smartwatchu?
Witam Czemu nie widzę nazw kontaktów tylko sam numer tel Robiłem już chyba wszystko ale nadal ten sam problem huawei watch gt 3 pro Proszę o pomoc
Dziś odebrałam swój GT3 Pro już z EKG, świetny!