Pierwsze recenzje 4. Sezonu Stranger Things. Będzie przerażająco
Mamy dobre wieści, bowiem pierwsze recenzje i oceny 4. sezonu są naprawdę niezłe. Oto, co do powiedzenia mają wybrani krytycy z zagranicznych serwisów:
Inverse
W miarę jak dojrzewali zarówno bohaterowie, jak i prawdziwi aktorzy przebojowego serialu nadprzyrodzonego Netflixa, dojrzewał również sam serial. W niesamowicie skonstruowanym i dobrze poprowadzonym czwartym sezonie Stranger Things wyznacza nowy poziom zaawansowania technicznego i twórczego. Siła, jaką Stranger Things posiadało wcześniej, powraca z pełną mocą, jako powrót do tego, co czyniło go wyjątkowym. Jest równie złowieszczy, co zabawny i równie zabawny, co szczery. To nie jest po prostu kolejny sezon popularnego serialu, ale dzieło sztuki głównego nurtu, które ma coś do powiedzenia: Dorastanie jest do bani, ale wszyscy musimy to robić.
Variety
Teraz, sześć lat po premierze serialu, „Stranger Things” znacznie rozbudowało swoją mitologię, komplikując historie daleko poza jej początkowe granice. Rozrzucił też swoich bohaterów na tyle, że śledzenie ich wszystkich stało się coraz trudniejsze, do tego stopnia, że najwyraźniej nie da się tego wszystkiego tak przyciąć, by zmieścić się w ramach tradycyjnego odcinka telewizyjnego.