Od roku 2016 do 2020 seria „B” obejmowała najbardziej przystępne telewizory OLED firmy LG. Choć seria ta nadal jest w ofercie, w tym roku straciła status najtańszej na rzecz nowszej A1. Do testów otrzymaliśmy najmniejszy, 55-calowy model z serii B1, a czym różni się od testowanego wcześniej modelu 55A1 i czy warto go kupić, tego dowiecie się z niniejszej recenzji.
LG OLED55B13LA (dalej dla uproszczenia zwany 55B1) jest telewizorem OLED z ekranem o rozdzielczości 3840 na 2160 pikseli. W trakcie testu pracował pod kontrolą systemu webOS 6 oraz oprogramowania w wersji 03.15.28. Testowany egzemplarz telewizora wyprodukowano w maju 2021 roku i pochodził on ze sklepu x-kom.
Z punktu widzenia stylistyki LG 55B1 wydaje się niewiele różnić od poprzednika.
Oto cechy charakterystyczne modelu 55B1:
Pilot zdalnego sterowania to nowy model na rok 2021 (MR21GA). Zachował „magiczne” możliwości poprzednika (możliwość przesuwania kursorem po ekranie telewizora), chociaż ma zmodyfikowany kształt.
Z wyjątkiem podstawy, która wywołuje myśl o dość bezkrytycznym cięciu kosztów przez producenta, do pozostałych aspektów wykonania i wykończenia LG 55B1 nie mam większych zastrzeżeń. Podobnie jak w 55A1, również i w 55B1 kwestią dyskusyjną jest nieodłączalny (już tradycyjnie dla LG) kabel zasilania, co powinni wziąć pod uwagę użytkownicy zamierzający powiesić telewizor na ścianie (zwłaszcza gdy już mają w niej podprowadzone kable).
W telewizorze zastosowano wyświetlacz OLED typu RGBW (WOLED) pochodzący od LG Display.
W lekko ocieplonym (tj. zaczerwienionym) trybie filmmaker (6420K) średni błąd odwzorowania kilkudziesięciu testowych próbek barw wyniósł zaledwie 1,7, czyli poniżej progu postrzegalności (3,0).
To znakomity wynik – lepszy niż w 55A1. Żeby ustalić, że kolory są bardzo dobre, nie trzeba było korzystać z kolorymetru – wystarczyło gołe oko. Podczas meczów barwy zachwycały (zresztą nie tylko one).
Patrząc na murawę boiska, dało się zauważyć typową przypadłość OLED-ów: pod kątem w poziomie kolory ulegały pewnej degradacji (zieleń przy bliższej krawędzi była cieplejsza niż przy dalszej). Dla przypadkowego obserwatora będzie ona praktycznie niezauważalna, ale wyczulone oko zauważy pewne zmiany, zwłaszcza w sytuacji, gdy wyświetlamy jeden i ten sam kolor na pełnym ekranie. Moim zdaniem nie jest to duży problem, ale warto o nim wspomnieć.
Za reprodukcję barw w trybie SDR LG 55B1 otrzymuje ode mnie bardzo wysoką ocenę.
Pokrycie przestrzeni UHDA-P3 (CIExy) wyniosło 96%, co potwierdza możliwość wyświetlania szerokiej palety.
Ze względu na niższą niż wymagana luminancję (jasność) w trybie HDR dokładność odwzorowania poszczególnych barw pozostawiała trochę do życzenia.
Podobnie jak w testowanym wcześniej modelu 55A1, również i w 55B1 czerń i kontrast były generalnie znakomite. To nie oznacza jednak, że takie same. Ale najpierw podobieństwa:
Niestety, w porównaniu do 55A1 w 55B1 w ekstremalnie ciemnych i/lub wymagających scenach zauważyłem pewne zaszumienie i szorstkość obrazu. Tak było na przykład w niezwykle wymagających scenach z końca XV i początku XVI rozdziału filmu Pierwszy człowiek (First Man, 2018). 55B1 pokazał je bardziej zaszumione niż 55A1 i co ciekawe, pod tym względem przypominał mi model 55CX z roku 2020, który również wyłożył się na tej samej wymagającej scenie (4K Dolby Vision). Na szczęście widać postęp, bowiem 55B1 pokazał w tej scenie mniej szumów i zniekształceń niż 55CX (jeśli chcecie zobaczyć co mam na myśli, sprawdźcie, proszę, moją recenzję modelu 55CX.
Na szczęście była to jedyna testowa scena, na której udało mi się 55B1 przyłapać. W pozostałych aspektach dotyczących czerni i kontrastu LG 55B1 zachowywał się w zasadzie identycznie jak 55A1, tak więc aby się nie powtarzać, po szczegóły odsyłam Was do jego recenzji.
W trybie HDR na planszy 10% maksymalna luminancja po 3 (słownie: trzech) minutach pomiaru wyniosła 550 cd/m^2.
Jest to dokładnie o 75 cd/m^2 więcej niż w 55A1. W sumie wynik nie jest rekordowy, ale zdecydowanie ponadprzeciętny. No cóż producent najwyraźniej zarezerwował wyższe jasności dla wyższych serii.
Niestety, na treściach Dolby Vision średnie szarości były reprodukowane ze zbyt niską jasnością i to zarówno w trybie Dolby Vision kino, jak i w nieco lepszym (ale nadal niepoprawnym) Dolby Vision kino domowe (na wykresie poniżej).
Ot takie małe zadanie dla wprawnego kalibratora.
Ostrość obrazów ruchomych wyniosła 1000 linii (na 1080 maksimum), co jest znakomitym wynikiem – identycznym jak w ubiegłorocznym 55CX. Pomimo tego wynik ten został osiągnięty w nieco innych ustawieniach niż w modelu ubiegłorocznym:
55B1 posiada oczywiście funkcję upłynniania ruchu. Zależność pomiędzy trybem pracy a stopniem upłynniania przedstawiam poniżej:
Odwzorowanie ruchu oceniam jako bardzo dobre. 55B1 zachowuje się bardzo podobnie do ubiegłorocznego 55CX. Czy mamy tu zatem do czynienia z dziedziczeniem (przynajmniej niektórych) rozwiązań technicznych przez niższą serię po ubiegłorocznym wyższym modelu? Moim zdaniem, wiele na to wskazuje.
LG 55B1 wyposażono w dwa przetworniki szerokopasmowe promieniujące dźwięk do dołu.
Dla porównania poniżej zdjęcie przetworników z 55A1:
Jak widać, nie są one identyczne. W wyniku tego brzmienie 55B1 też nie jest. Inne głośniki w 55B1 dają mocniejszy, potężniejszy bas (oczywiście jak na telewizorowe standardy) – to słychać „gołym” uchem. Bas nie jest specjalnie wyrafinowany, ale dobrze podkreśla resztę pasma. W sumie jest słyszalnie lepiej niż w 55A1.
Ze względu na taki sam system operacyjny, liczba aplikacji oraz możliwości multimedialne 55B1 są identyczne jak w testowanym wcześniej modelu 55A1. Aby się nie powtarzać, odsyłam do recenzji tego modelu.
Pod względem złącz LG 55B1 ma przewagę nad modelem 55A1 (a także, o dziwo, również nad 48C1). I nie chodzi mi tu o to, że 55A1 ma tylko 3 gniazda HDMI, a 55B1 ma ich 4. Rzecz w tym, że 55B1 ma dwa gniazda w standardzie HDMI 2.1 (złącza 3 i 4).
Ale to nie koniec dobrych wiadomości. 55B1 ma złącza HDMI 2.1 z pełną przepustowością 48Gb/s, podczas gdy na przykład 48C1 (a podejrzewam, że również i 55C1) ma przepustowość niepełną, tj. ograniczoną do 40 Gb/s (zapewne przez tańszy chipset; ach to okropne cięcie kosztów!).
Na poparcie powyższego twierdzenia załączam zrzut ekranowy z aplikacji odczytującej elektroniczną wizytówkę telewizora (EDID). Widać, że telewizor może przesyłać maksymalnie 12 Gb/s po każdej z 4 magistral (4*12=48 Gb/s).
I choć gęstość sygnału z konsol do gier A.D. 2021 nie wykracza aktualnie poza 40 Gb/s, pełna przepustowość może być ważna dla tych użytkowników, którzy zmierzają z niej korzystać w przyszłości, np. wtedy, gdy urządzenia oferujące 48 Gb/s się upowszechnią.
55B1 gotowy na przyszłościowe rozwiązania? Na to wygląda.
Warto zaznaczyć, że:
Dzięki dwóm złączom HDMI 2.1 o pełnej przepustowości LG 55B1 góruje nie tylko nad 60-hercowym 55A1, lecz także nad niektórymi OLED-ami z wyższych serii. Dodajmy do tego niski input lag oraz lepsze brzmienie niż w 55A1 i stanie się jasne, dlaczego LG 55B1 jest telewizorem OLED skrojonym pod wymagania graczy. I choć do kina domowego prywatnie wybrałbym jednak model 55A1, to nie pozostaje mi nic innego, jak 55B1 również gorąco polecić.
Panie Tomaszu dopytam:
– które tryby obrazu rekomenduje Pan dla SDR/HDR/DV? W recenzji jest napisane „własny”, ale wiemy, że w LG nie ma takiego trybu.
– ile linii wynosi ostrość przy wyłączonym True Motion? 300 ?
Teraz czekam na recenzję serii C , bo z tego co Pan pisze mogą wyjść ciekawe wnioski.
Mam Pan rację: takiego trybu nie ma i powinno być „filmmaker”. Najmocniej przepraszam za błąd. Jeśli chodzi o rekomendowane tryby, to są one następujące: SDR – filmmaker, HDR10 – filmmaker, mapowanie tonów wyłączone; Dolby Vision – Dolby Vision kino domowe (nie kino, bowiem ten tryb jest zbyt ciemny). Przy wyłączonym TruMotion rozdzielczość dynamiczna wyniosła 300 linii. Jeśli chodzi o test modeli z serii C1 to mamy je w planach i jeśli będą dostępne to chętnie je zrobię, ale to dopiero we wrześniu (po urlopie). Pozdrawiam.
Czekamy niecierpliwie na 55C1 🙂
Dziękuję za odpowiedź i za – jak zwykle – uczciwą recenzję.
Tyle szczegółów oraz minusów (jeśli są) ile Pan podaje nie uświadczymy na innych portalach, które kreują się na niezależne, ale widząc liczbę reklam oraz tekstów sponsorowanych trzeba przymknąć oko, albo i obydwa na serwowane prze nich treści.
a co z wypalaniem oledów, bo tu ani słowa o tym kluczowym problemie!?
Adamie, jeśli chodzi Ci o technologię OLED i jej charakterystykę (z wadami i zaletami) to możesz sprawdzić poniższy artykuł:
https://geex.x-kom.pl/wiadomosci/oled-co-to-jest-wszystko-co-trzeba-wiedziec-o-technologii-oled/
Cyt.: „55B1 ma złącza HDMI 2.1 z pełną przepustowością 48Gb/s, podczas gdy na przykład 48C1 (a podejrzewam, że również i 55C1) ma przepustowość niepełną, tj. ograniczoną do 40 Gb/s (zapewne przez tańszy chipset; ach to okropne cięcie kosztów!)”
Czy mam rozumieć, że wyższa seria (C1) ma tańszy (gorszy) chipset, czy może wkradł się tu błąd?
Ktory tv lepiej kupić obecnie. 55B1 czy 55CX jeśli patrzeć na jakość obrazu, jakość skalowania z hd i niżej, itp?
Panie Tomaszu czy można spodziewać się w najbliższym czasie recenzji LG55C1? Pozdrawiam
Jeszcze nie mamy tego modelu w zaplanowanych testach, jeśli producent udostępni nam ten model, chętnie go przetestujemy.
A po co czekać na tv od producenta? Przecież macie go na sklepie. Co za problem podesłać Tomaszowi do testów?
Poza tym Tomasz już dawno przetestował C1 w wersji 48 cali, o czym sam wspominał w recenzji modelu A1. Recenzji do dziś nie ma.
W pierwotnej rozpisce testów portalu nie mieliśmy konkretnej daty testów modelu LG OLED48C1. Jednak Panu Tomaszowi udało się go przetestować i pracuje nad tekstem recenzji, która powinna być opublikowana w październiku.
Witam, do wyboru mam trzy modele Samsung QE55Q80AATXXH, LG OLED55B13LA, LG OLED55A13LA. Telewizor będzie głównie do oglądania ogólnie tego co aktualnie leci w TV, bajki, filmy, programy informacyjne, sportowe itp. (głównie FHD, sporadycznie 4K). TV nie będzie używany do gier. Telewizor będzie stał w dość jasnym salonie, chcę uniknąć odbijania się światła i otoczenia w monitorze TV. Czy przy częstym oglądaniu bajek/animacji TV OLED się szybciej zużywają, bo takie opinie gdzieś czytałem ? Proszę o pomoc w wyborze optymalnego rozwiązania, z góry bardzo dziękuję.
Posiadam ten tv LG OLED jestem bardzo zadowolony gram na Xbox Series X 😁Pozdrawiam
LG 55B13LA granie na XSX i PS5 coś pięknego,mój pierwszy OLED w życiu nie załuje zakupu.Pozdrawiam
Cześć,
Kupuję 1wszy TV w życiu, więc trochę nie mam doświadczenia.
polecalibyście LG OLED B1, czy nowszego (i droższego) Philips OLED707? Różnica w cenie ok. 2 tysiące zł.
TV będzie głównie pod kino domowe, oglądany wieczorami. W przyszłości może granie.
Pytanie czy warto dopłacać? Ambilight zrobi robotę? Pewnie w grach wygląda fajnie.
Jeśli chodzi o recenzje na Geex, to chyba LG wypadł lepiej?