To co jednak kole w oczy to design wspomnianej aplikacji. Wiem, że jest to również kwestia subiektywna, jednak przypomina mi ona aplikacje tworzone na początku lat dwutysięcznych. Producent mógł pokusić się chociaż o lepiej zaprojektowaną szatę graficzną.
Podsumowanie i werdykt – czy Redragon Impact to dobry wybór dla gracza?
Mysz Redragon Impact jak każdy produkt, ma swoje wady. Co jednak istotne, nie są one bardzo znaczące i nie sprawiają, że gryzoń przestaje być dobrym produktem. Wręcz przeciwnie, uważam, że jest to kawałek bardzo dobrze zaprojektowanego akcesorium.
Raz jeszcze podkreślę, że mi nie pasuje umiejscowienie przycisku do przełączania się między profilami. To samo tyczy się „Fire Button”, który moim zdaniem nie jest specjalnie potrzebny, a fizycznie zmniejsza przestrzeń lewego przycisku. Reszta guzików mogłaby mieć bardziej wyczuwalny skok, co też tyczy się rolki, która jest nieco za miękka.
Pomimo zastosowania przyzwoitej jakości plastików na powierzchni Redragon Impact zostają bardzo widoczne odciski palców i smugi. Poza tym szata graficzna oprogramowania wygląda bardzo archaicznie. Tu przydałoby się przeprojektowanie jego interfejsu na nowocześniejszy
Dodatkowo przewód jest zbyt sztywny, co przy mniejszej ilości miejsca na biurku może zirytować. Kabel lubi się zaczepiać i stawia opór przy każdym ruchu myszy.
O pozostałych elementach gryzonia mogę jednak wypowiedzieć się jedynie pozytywnie.