Mini mocarz 3.0. Test i recenzja telewizora LG OLED42C3

Telewizory OLED kojarzą się najczęściej z ekranami o przekątnej 55 lub 65 cali – po prostu takich jest na rynku najwięcej. Pomimo tego od kilku lat dostępne są również mniejsze przekątne: 48 i 42 cale. A definitywną odpowiedź na pytanie, czy warto sobie kupić małego „OLED-ka”, da Wam test i recenzja LG OLED42C3.

OLED42C3 to znakomity telewizor dla osób szukających małego, lecz wysoce zaawansowanego ekranu do różnorakich zastosowań. LG 42C3 sprawdzi się zarówno podczas oglądania telewizji, w tym programów sportowych, jak i w warunkach domowego kina. Jest to też jeden z najlepszych na rynku telewizorów dla graczy.

Tak. Wyświetlacz ten oferuje wyjątkowe połączenie obrazu o bardzo wysokiej jakości oraz niewielkich rozmiarów, co czyni go wyjątkową propozycją na rynku. 

Pomimo przynależności do serii C3, jasność ekranu jest niższa niż w bliźniaczych modelach o większej przekątnej. Przez co w jaśniejszych pomieszczeniach 42C3 sprawdzi się gorzej niż one. 

O telewizorze LG 42C3 i serii C3

Seria C3 jest drugą (licząc od dołu gamy) serią telewizorów OLED koreańskiego producenta. Podczas gdy niższa i mniej zaawansowana seria B3 obejmuje tylko 3 modele (55, 65 i 77 cali), seria C3 ma ich aż sześć: 42, 48, 55, 76, 77 i 83 cale. Telewizory z tej (dodajmy: najbogatszej w całej gamie telewizorów LG OLED) serii wykorzystują też inną platformę sprzętową.

LG OLED42C33LA (dalej dla uproszczenia zwany 42C3) jest telewizorem OLED z ekranem o rozdzielczości 3840 na 2160 pikseli. W trakcie testu pracował pod kontrolą systemu webOS w wersji 8.2.0-6 oraz oprogramowania systemowego w wersji 03.20.06.

Informacje z tabliczki znamionowej:
Model LG OLED42C31LA
Kraj produkcji Assembled in Poland
Data produkcji 06/2023
Testowany egzemplarz telewizora był fabrycznie nowy i pochodził ze sklepu x-kom.

Design

Konstrukcję telewizora LG 42C3 oceniam pozytywnie – to solidne urządzenie. Mam tylko dwa drobne zastrzeżenia: do pilota oraz do nóżek.

W konstrukcji LG 42C3 można wyróżnić następujące cechy:

Widok z przodu od góry LG OLED42C3
  • tylna ścianka: metal;
  • pokrywa elektroniki: plastik;
  • ramka wokół ekranu: metal;
  • szerokość ramki: 1 mm;
Wymiary LG OLED42C3
źródło: LG
  • nóżki: plastik (poliwęglan + włókno szklane);
  • rozstaw nóżek: 718 mm;
  • prześwit: 36 mm (37 mm wg producenta);
  • gniazda: po lewej stronie;
  • kabel sieciowy: nieodłączany;
  • pilot 1: plastikowy, z kursorem ekranowym, bez podświetlenia, MR23GA;
  • pilot 2: brak.
Pilot LG OLED42C3

Pilot dostaje małego minusa za błyszczący czarny plastik, który łatwo się rysuje i palcuje. Z kolei nóżki mogłyby być trochę lepiej obrobione po wyjściu z formy (z bliska zbyt dobrze widać miejsca powstałe po obcięciu nadmiaru tworzywa). Dalej LG, tak dobry telewizor zasługuje na „buty” z wyższej półki! 

Jakość obrazu LG 42C3

Wyświetlacz

W telewizorze zastosowano wyświetlacz OLED typu RWBG (WOLED) pochodzący od LG Display.

Struktura subpikseli LG OLED42C3

Kolory

Reprodukcja barw, zarówno na wprost, jak i pod kątem, jest mocną stroną LG 42C3. Oczywiście telewizor oferuje możliwość dalszej poprawy kolorów w drodze ich kalibracji.

W ustawieniach fabrycznych trybu filmmaker obraz był zauważalnie ocieplony, tj. przejawiał nadmiar składowej czerwonej i niedobór składowej niebieskiej (5740K). Co ciekawe, średni błąd odwzorowania kilkudziesięciu testowych próbek barw był niski i wyniósł 3,2, czyli nieco powyżej progu postrzegalności (3,0). I chociaż telewizor wyświetla kolor czerwony z nieco zbyt dużym nasyceniem (poziomy 80 i 100%), to reprodukcję odcieni ludzkiej skóry (kilkanaście jasnobrązowych słupków po prawej stronie wykresu) można uznać za bardzo dobrą.

Egzemplarz 42C3, który dostaliśmy do testów miał stosunkowo jednolitą biel, ale pod kątem dało się dostrzec typową dla większości WOLED-ów zmianę odcienia: z cieplejszego przy bliższej krawędzi ekranu do zimniejszego przy krawędzi dalszej.
Nie jest to moim zdaniem duży problem, no chyba że ktoś, siedząc pod kątem, godzinami ogląda „kultowe” reklamy firmy Apple (na zdjęciu).

Szeroka paleta barw

Pokrycie przestrzeni UHDA-P3 (CIExy) wyniosło 95%, co jest bardzo dobrym wynikiem potwierdzającym możliwość wyświetlania szerokiej palety barw. Z kolei średni błąd odwzorowania barw w trybie HDR (przy MaxCLL=1000; MaxFALL=400 cd/m^2) wyniósł 4,3, co jest wynikiem dobrym.

Czerń i kontrast

Kontrast i głębia czerni są najważniejszymi zaletami 42C3, dzięki czemu telewizor ten wyjątkowo dobrze nadaje się do domowego kina.

Zanim przejdę do analizy obrazu, wspomnę, że w ustawieniach fabrycznych trybu filmmaker (SDR) poziom czerni ustawiono niewłaściwie i dopiero jego korekta z fabrycznych „50” na „52” poprawiła reprodukcję przyczerniowych detali. Różnica nie jest dramatyczna, ale moim zdaniem tę korektę warto zrobi. Poniższe zdjęcie pokazuje obraz po tej korekcie.

Jak widać nasza standardowa scena testowa z filmu Zjawa (The Revenant, 2015, HDR10) wypadła bardzo dobrze.

Co najważniejsze czerń była jednolita, bez jakichkolwiek pasków (ang. banding), plam czy lokalnych ściemnień. Ucieszył mnie też całkowity brak przykrawędziowego winietowania, które tym łatwiej spotkać, im większy jest oledowy panel. W LG 42C3 jednolitość i jednorodność panelu była niemalże na wzorcowym poziomie.

W przeciwieństwie do przetestowanego wcześniej modelu z serii B3, 42C3 nie został zaszumiony ditherem (specjalnym szumem), dzięki czemu podczas oglądania treści z filmowym ziarnem nie miałem się do czego przyczepić. Wydaje się, że bardziej zaawansowany procesor zastosowany w serii C3 nie wymaga aż takiej ilości dithera jak ekrany z serii B3. To kolejny argument za zakupem modelu z wyższej serii.

HDR

Żywiołem LG 42C3 jest nie tylko domowe kino, lecz także treści HDR – na nich ten 42-calowy oledzik sprawdzi się lepiej niż niejeden szumnie reklamowany Mini LED.

Pod względem ustawień fabrycznych dla treści HDR 42C3 zachowuje się podobnie jak inne OLEDy tego producenta. Inaczej mówiąc, użytkownicy pragnący zobaczyć obraz jak najbliższy wzorcowi branżowemu powinni podczas oglądania treści HDR10 zmienić domyślny (zbyt zimny) tryb „HDR standardowy” na „HDR filmmaker”.

W trybie filmmaker (HDR) na planszy 10% maksymalna luminancja na początku trzyminutowego pomiaru wyniosła 651 cd/m^2 i w ciągu 180 sekund wzrosła do 709 cd/m^2.

Są to niezłe rezultaty jak na tak mały ekran, ale obiektywnie o około 130-170 kandeli niższe niż w modelu 55-calowym z tej samej serii. To normalna sytuacja, która wynika z większej trudności z odprowadzeniem ciepła z mniejszego ekranu, w związku z czym wysterowywane są one mniej agresywnie (czytaj: są mniej wyżyłowane) i dlatego świecą nie tak intensywnym światłem, jak więksi bracia.

Z drugiej strony, dzięki gęstszemu upakowaniu pikseli na jednostkę długości (np. na cal) wysokiej jakości obrazy 4K HDR wyglądają na 42C3 znakomicie, są bardzo wciągające i robią często na widzu większe wrażenie niż często „rozrzedzony” obraz na dużych OLED-ach.

Oczywiście w technice cudów nie ma i ekrany organiczne mają też swoje wrodzone ograniczenia. W sposób typowy dla telewizorów WOLED luminancja na pełnoekranowej planszy była dużo niższa niż w oknie o powierzchni 10% i wyniosła zaledwie 106 cd/m^2. To chyba najniższy wynik, jaki kiedykolwiek zmierzyłem na ekranie WOLED.

Pomimo tego, nadal będę twierdził, że treści HDR wyglądały na 42C3 znakomicie – to po prostu trzeba zobaczyć samemu – zwłaszcza z niewielkiej odległości (uwaga ha-de-er-owi gracze – 42C3 może być czymś dla Was).

Widok z przodu pod kątem LG OLED42C3
źródło: LG

Odwzorowanie ruchu

Odwzorowanie ruchu jest jedną z zalet LG 42C3 i reprezentuje taki sam poziom jak w większych OLED-ach tego producenta.

Gdy funkcja TruMotion była wyłączona, maksymalna ostrość obrazów ruchomych wyniosła 300 linii (na 1080 maksimum). Z kolei po włączeniu TruMotion ostrość wzrosła do 600 linii, czyli do typowej wartości dla WOLED-ów z roku modelowego 2023.

Warto dodać, że funkcja OLED Motion nie poprawia ostrości obrazów ruchomych w istotny sposób, lecz obniża jasność i wprowadza duże migotanie obrazu. Krótko mówiąc, moim zdaniem nie warto.

LG 42C3 ma funkcję upłynniania ruchu (opcja de-judder). Zależność pomiędzy trybem pracy a stopniem upłynniania przedstawia zestawienie poniżej:

  • wył – brak upłynniania;
  • ruch filmowy – bardzo małe;
  • naturalny – średnie;
  • płynny ruch – duże;
  • wybór użytkownika – regulowane (0-10).

W modelu 42C3 funkcja TruMotion generuje ciut więcej artefaktów (zniekształceń), niż to ma miejsce u najlepszych rywali, w związku z czym warto korzystać z tej funkcji rozsądnie. W naszej (już standardowej) scenie do testowania artefaktów (Diuna, indeks 1:01:44) ustawienie opcji de-judder na maksimum „2” pozwoliło zobaczyć tę niezwykle wymagającą scenę przelotu sondy bez irytujących zniekształceń.

Jakość dźwięku telewizora LG 42C3

Według producenta moc wbudowanych głośników to 20 W. Jakość dźwięku jest ogólnie dobra i nie odbiega od poprzednika (42C2).

Wynikać to może z tego, że w 42C3 zastosowano przetworniki najprawdopodobniej identyczne z tymi w poprzedniku: mamy tu dwie owalne szerokopasmowe membrany promieniujące do dołu.

Głośnik LG OLED42C3

Użytkownik ma do swojej dyspozycji aż 7 trybów dźwięku, począwszy od dźwięk AI do optymalizacja gry.

W trybie muzyka dźwięk ma trochę zbyt dużo niskich tonów, zwłaszcza w porównaniu do łagodniej zestrojonego trybu standardowego, w związku z czym przydatność trybu muzyka do wymagającej muzyki jest moim zdaniem dyskusyjna: słuchać się da, ale na wielu utworach to jednak tryb standardowy oferował bardziej satysfakcjonujący odsłuch (zwłaszcza na dłuższą metę).

Trybu dźwięk AI nie polecam (bo brzmi bardzo sztucznie), a czysty głos pro jest moim zdaniem trochę zbyt odchudzony, chociaż do wiadomości i programów publicystycznych się nadaje. Korektor oczywiście też jest.

Funkcje smart telewizora LG 42C3

Aplikacje i multimedia są tym, czego LG 42C3 nie musi się wstydzić. W trakcie testu telewizor posiadał nowszą wersję systemu webOS: zamiast „Nairobi” (8.1.0-x) zainstalowano udoskonalonego „Nambunga” (8.2.0.-x). Zmiany odebrałem pozytywnie.

Główne różnice to zmieniony układ głównego interfejsu oraz poprawione funkcje użytkowe. Mnie najbardziej ucieszyło poprawienie funkcji „wyłącz ekran”, której używam bardzo często, aby chronić oledowy ekran (np. podczas słuchania muzyki z YouTube’a). W 42C3 z „Nambungiem” funkcja ta działała na wszystkich źródłach i treściach, podczas gdy w „Nairobi” (np. w 55C3) działała tylko na treściach DVB, ale na USB i HDMI już niestety nie. To, że w „Nambungu” usunięto ten dość dziwny mankament, bardzo mnie ucieszyło.

Liczba aplikacji nie dała powodów do narzekań:

  • Apple TV
  • Canal+
  • Deezer
  • Disney+
  • Filmbox
  • HBO Max
  • Netflix
  • Player
  • Polsat Box Go
  • Polsat Go
  • Prime Video
  • Rakuten TV
  • SkyShowTime
  • Spotify
  • Tidal
  • TVP VOD
  • YouTube
  • Viaplay

Zainstalowany fabrycznie odtwarzacz multimediów poradził sobie z większością testowych plików wideo z USB, w tym avi, mkv, mov, mp4, tp, ale bez wmv. Odtwarzał też pliki z kodekiem AV1. Pliki można było wyświetlać jako miniatury (domyślny) lub jako listę. Sortowanie: „alfabetycznie” lub „nowo dodane” (czyli wg daty).

Złącza i interfejsy

Złącza LG OLED42C3
W LG OLED42C3 znajdziecie:
HDMI 1 2.1
HDMI 2 2.1 eARC
HDMI 3 2.1
HDMI 4 2.1

Powyższe złącza mają pełną przepustowość, tj. 48Gb/s. Pełną listę złączy podano w specyfikacji LG 42C3.

Współpraca z konsolą i komputerem

LG 42C3 oddaje do dyspozycji graczy sporo przydatnych funkcji, w tym m.in.:

  • tryb gry („optymalizacja gry”);
  • automatyczny tryb niskiego opóźnienia (ALLM);
  • pasek gracza (pulpit gry);
  • obsługa G-Sync;
  • obsługa FreeSync;
  • obsługa VRR (w zakresie 40-120Hz);
  • obsługa HGiG.

Na sygnale 1080/60p opóźnienie sygnału (input lag) wyniosło 12,8 ms, co jest bardzo dobrym wynikiem.

Input lag LG OLED42C3
Z kolei konsola Microsoft Xbox Series X podłączona do 42C3 tak oto oceniła jego możliwości:

Podsumowanie testu LG OLED42C3

LG OLED42C3
źródło: LG

Podobnie jak swój znakomity poprzednik, LG 42C3 oferuje bardzo wysoką jakość obrazu na bardzo małym ekranie. Temu wysoce uniwersalnemu telewizorowi niestraszna ani tradycyjna telewizja, ani sport czy kino domowe, ani granie na pececie czy konsoli. I to właśnie dzięki swoim przebogatym możliwościom LG 42C3 zasługuje na miano „mini mocarza”. I na bardzo mocną rekomendację też.

Minusy

  • biel lekko zmienia odcień pod kątem
  • niska jasność w trybie pełnoekranowym
  • nieodłączalny kabel zasilania
  • palcujący się pilot
  • brak gniazda słuchawkowego

Plusy

  • wspaniała czerń i kontrast
  • wierne kolory i szeroka paleta barw
  • bardzo dobre możliwości multimedialne
  • cztery złącza HDMI 2.1
  • pełna rozdzielczość 4K przy 120 Hz
  • niski input lag
  • pilot z kursorem ekranowym

Ocena redakcji

8/10
PL - Geextra produkt

W teście wykorzystano program Calman firmy Portrait Displays.