Calibrare necesse est*. Test i recenzja telewizora Hisense 55U8KQ

Kontynuujemy testy telewizorów LCD firmy Hisense. Po kilku modelach z serii A6K oraz E7KQ producent dość nieoczekiwanie zaproponował nam model z wyższej półki. 55U8KQ ma nie tylko matrycę LCD klasy 120 Hz, lecz także zaawansowane, wielostrefowe podświetlenie Mini LED. A jak ono wypadło w praktyce, tego dowiecie się z recenzji telewizora Hisense 55U8KQ.

Hisense 55U8KQ jest dobrze wyposażonym i technicznie zaawansowanym telewizorem LCD, który przejawia cechy zarówno klasy wyższej, jak i średniej. Ekran ten sprawdzi się bardzo dobrze w ciągu dnia, głównie ze względu na żywy i ostry obraz oraz ponadprzeciętnie wysoką jasność.
To zależy. 55U8KQ nadaje się dobrze do oglądania telewizji i sportu, ale seanse filmowe w warunkach kina domowego będą wymagać korekty parametrów wyświetlania obrazu, zwłaszcza HDR. Telewizor ten warto także rozważyć ze względu na szybkie działanie, solidne wykonanie oraz atrakcyjną cenę.
Nieoptymalne ustawienia fabryczne (zwłaszcza HDR) skutkują tłumieniem lub gubieniem krytycznych detali w wymagających scenach. Receptą będzie profesjonalna kalibracja.

*kalibracja jest koniecznością

O serii U8KQ i telewizorze Hisense 55U8KQ

Telewizory z serii U8KQ to modele z rocznika 2023, które plasują się pomiędzy niższą serią U7KQ, a flagową wyższą serią UXKQ. W serii U8KQ znajdziemy modele o przekątnych 55, 65 i 75 cali.

Hisense 55U8KQ jest telewizorem LCD z ekranem o rozdzielczości 3840 na 2160 pikseli. W trakcie testu pracował pod kontrolą systemu VIDAA 7 oraz oprogramowania systemowego w wersji V0000.07.50T.N1222. Zastosowano w nim platformę sprzętową MTK9618.

Informacje z tabliczki znamionowej:
Model 55U8KQ
Kraj produkcji Made in P.R.C., Assembled in Europe
Data produkcji nie podano
Testowany egzemplarz telewizora został dostarczony przez producenta, za co dziękujemy.

Design

Hisense 55U8KQ jest telewizorem o nowoczesnym i atrakcyjnym wzornictwie. Podczas pierwszego kontaktu wzrok przykuwa tekstylna osłona przednich głośników oraz solidna metalowa podstawa. Jakość wykonania jest bardzo dobra: moim zdaniem nawet nieco lepsza od bezpośrednich rywali.

W konstrukcji telewizora można wyróżnić następujące cechy:

Widok z przodu Hisense 55U8KQ
  • tylna ścianka: plastik;
  • ramka wokół ekranu: metal;
  • szerokość ramki: 4 mm;
  • podstawa: metalowa stopa i plastikowy goleń;
  • szerokość podstawy: 399 mm;
  • prześwit: 48 mm (pod logo);
  • gniazda: po lewej stronie;
  • kabel sieciowy: odłączany;
  • pilot: tradycyjny, bez podświetlenia, z metalową obudową.
Pilot Hisense 55U8KQ

Pilot to solidna konstrukcja, która przyjemnie leży w dłoni. Na uwagę zasługują przyciski wykonane nie z gumy, lecz solidnego tworzywa wysokiej jakości. Z drugiej strony niektóre krawędzie pilota są dość ostre, a obsługa przycisków wymaga przyzwyczajenia, bowiem leżą one bardzo blisko siebie.

Pomimo tego cieszy fakt, że w tej, bądź co bądź wysokiej serii, jaką jest U8KQ, Hisense postanowił porzucić plastikowego pilota z poprzednika (U8HQ z roku 2022) i przywrócić wcześniejszą metalową konstrukcję. Metalowy pilot, choć zapewne droższy w produkcji, dużo lepiej pasuje do telewizora tej klasy co 55U8KQ.

Jakość obrazu telewizora Hisense 55U8KQ

Wyświetlacz

W telewizorze zastosowano wyświetlacz LCD typu VA. Główną zaletą matryc typu VA jest kontrast – wyższy niż w matrycach typu ADS i IPS.
Struktura subpikseli Hisense 55U8KQ

Pewnym zaskoczeniem było dla mnie zastosowanie przez producenta wyświetlacza tylko z czterema domenami na subpiksel. Takie matryce są oczywiście tańsze w zakupie, ale nie oferują tak dobrej propagacji barw na boki jak ośmiodomenowe panele, których stosowanie jest praktycznie regułą u najlepszych rywali. A przecież pojawiają się już panele z dwunastodomenowymi czerwonymi subpikselami.

Termogram pokazuje, że zastosowano podświetlenie bezpośrednie.

Termogram Hisense 55U8KQ

Kolory

Reprodukcję kolorów na wprost w ustawieniach fabrycznych trybu filmmaker oceniam jako prawie bardzo dobrą.

W ocieplonym (tj. wykazującym niedobór składowej niebieskiej i nadmiar składowej czerwonej) trybie filmmaker (5910K) średni błąd odwzorowania kilkudziesięciu testowych próbek barw wyniósł 2,9, a więc poniżej progu postrzegalności (3,0).

Tak dobry rezultat wynika z niezłej reprodukcji skali szarości oraz stonowanej czerwieni, która choć trochę podrasowana, nie jest tak przesadnie wyeksponowana, jak u niektórych rywali. W subiektywnej ocenie kolorystyka obrazu była bardzo dobra.

Pod kątem kolory zauważalnie bledną, co wynika nie tylko z zastosowania matrycy LCD typu VA, lecz także z czterodomenowej struktury subpikseli tej matrycy.

Podświetlenie było równomierne, a czystość i jednolitość bieli nie pozostawiała nic do życzenia.
Biel Hisense 55U8KQ

Szeroka paleta barw

55U8KQ jest telewizorem, który potrafi wyświetlać szeroką paletę barw. Pokrycie przestrzeni UHDA-P3 (CIExy) wyniosło 94%, co jest wynikiem dobrym.

Średni błąd odwzorowania barw w trybie HDR (przy MaxCLL=1000; MaxFALL=400 cd/m^2) wyniósł 3,7, co jest więcej niż dobrym wynikiem. Inaczej mówiąc, telewizor nie będzie miał większych problemów z wyświetlaniem jasnych i mocno nasyconych barw.

Czerń i kontrast

Dzięki wysokokontrastowej matrycy LCD typu VA oraz wielostrefowemu podświetleniu czerń i kontrast są (jak na telewizor LCD) wysokiej klasy i teoretycznie nie ma przeszkód, aby z 55U8KQ korzystać w warunkach domowego kina. W praktyce jest jednak kilka zastrzeżeń.

Dobrą czerń i kontrast 55U8KQ zawdzięcza przede wszystkim zaawansowanemu wielostrefowemu podświetleniu, w którym można zidentyfikować 672 (32 x 21) niezależne strefy. Sześćset siedemdziesiąt dwie strefy to znacznie więcej niż w porównywalnych cenowo telewizorach koreańskich, nie mówiąc o japońskich. Jedyną konkurencję mogą tu stanowić niektóre zaawansowane miniledowe „chińczyki” (od wiadomego rywala).

Za sterowanie strefami odpowiada funkcja o nazwie „strefowe wygaszanie podświetlenia” (dalej zwane SWP), której 4 opcje zapewniają następujące współczynniki kontrastu ANSI:

  • wył ̶̶ 4537:1;
  • niski ̶̶ 10202:1;
  • średni ̶̶ 14638:1;
  • wysoki ̶̶ 17414:1.

Jak widać włączenie SWP nawet w najniższej opcji „niski” podnosi kontrast natywny z 4537:1 do 10202:1, co jest bardzo dobrym osiągnięciem. Jednakże powyższe opcje nie zapewniają takiej samej głębi (jasności) czerni: prym wiodą opcje nr 3 i 4 („średni” oraz „wysoki”), które gwarantują dużo głębszą czerń niż opcje nr 1 i 2. Niestety, nie ma nic za darmo i opcje 3 i 4 mają również swoje skutki uboczne.

Na treściach SDR domyślnym ustawieniem SWP jest „niski”, przy którym nasza scena testowa ze statkiem kosmicznym i gwiazdami wypadła następująco (najmocniej przepraszam za nieostre ujęcia spowodowane niedyspozycją autofokusa):

Analiza wzrokowa wykazała, że scena została przedstawiona prawidłowo bez utraty takich detali, jak np. gwiazdy. Niestety, sytuacja zmienia się diametralnie po przełączeniu SWP z domyślnej opcji „niski” na „średni”.

Utrata większości gwiazd staje się niestety faktem, co oznacza, że ustawienie „średni”, choć poprawia głębię czerni, gubi również istotne szczegóły tej sceny.

Dla lepszego porównania zobaczmy oba zdjęcia w postaci animowanego GIF-a.

W związku z tym, aby uniknąć utraty cennych detali, podczas oglądania treści SDR korzystałem z opcji „niski”, czyli opcji domyślnej.

Sytuacja zmienia się na treściach HDR10, bowiem w trybie filmmaker (HDR) domyślnym ustawieniem SWP nie jest już „niski” (jak na treściach SDR), lecz „średni”. Czy to powoduje automatyczną utratę detali w cieniach? Generalnie tak, chociaż nie zawsze – wiele zależy tu od sceny.

Nasza standardowa scena testowa z filmu Zjawa (The Revenant, 2015, HDR 10) wypadła na granicy akceptowalności: widać było najważniejsze, pierwszorzędne elementy oraz część drugorzędnych, natomiast reszta została niestety stłumiona lub zgubiona.

Pomimo tego kontrastowość tej sceny i głębia czerni były dużo lepsze niż w poprzedniku, czyli modelu 55U8HQ z roku 2022, na którym ta scena wyglądała tak:
Włączenie napisów na 55U8KQ nie powoduje powstania dokuczliwych aureol, co należy policzyć telewizorowi na plus.

Z drugiej strony sytuacja może ulec zmianie po kalibracji, która przywróci utracone detale, ale uwypukli aureole.

À propos kalibracji. W poprzednio testowanych modelach konkurencyjnych, które również gubiły detale w scenie z filmu Zjawa, dobrym rozwiązaniem była zmiana poziomu czerni. Niestety, choć ta opcja jest również dostępna w 55U8KQ (opcja „jasność”), już niewielka korekta powoduje silne rozjaśnienie czerni i to do tego stopnia, że obraz traci bardzo dużo z plastyki i kontrastowości. W związku z tym rozwiązaniem może być tu tylko profesjonalna kalibracja.

Przejdźmy teraz do najtrudniejszej próby, jakiej poddałem testowany telewizor: mam tu na myśli sceny testowe z filmu Pierwszy człowiek (First Man, 2018, Dolby Vision). Pierwsze wrażenia były pozytywne: czerń była głęboka, a kontrast wysoki.

Pomimo tego dało się zauważyć, że brakuje przyczerniowych detali, a tam, gdzie powinna być bardzo ciemna szarość mamy praktycznie tylko czerń. W związku z tym włączyłem bardzo wymagającą scenę z oddalającym się statkiem kosmicznym na tle gwiazd – tę samą, na której wcześniej wyłożyło się wiele telewizorów konkurencji (w tym także OLED-ów). Zobaczmy zatem, jak ta scena powinna wyglądać na telewizorze z obrazem bliskim wzorca.
A teraz ta sama scena na 55U8KQ:

Jak widać, telewizor nie tylko zgubił wszystkie gwiazdy, lecz także ściemnił tło, które teraz zlało się z czarnymi pasami na górze i dole ekranu. Ta anihilacja detali była jeszcze większa niż na treściach HDR10, co zaprzecza twierdzeniom, jakoby obrazy w Dolby Vision były zawsze lepsze od tych zakodowanych w HDR10.

Profesjonalne pomiary charakterystyki jasności potwierdziły naoczne spostrzeżenia. Każdy z trybów Dolby Vision ściemniał i gubił przyczerniowe detale. Warto wspomnieć, że 55U8KQ ma trzy tryby przeznaczone do filmów Dolby Vision:

  • Dolby Vision IQ (domyślny);
  • Dolby Vision Ciemny;
  • Dolby Vision Niestandardowy.

Żaden z tych trybów nie jest idealny. Na przykład w Dolby Vision Ciemny nie da się wyłączyć czujnika światła, Dolby Vision Niestandardowy jest sztucznie wyostrzony i ma podbite nasycenie barw, a domyślny Dolby Vision IQ jest sztucznie ściemniony w dolnym zakresie (w cieniach) i bardzo mocno rozjaśniony w światłach. Poniżej wykresy potwierdzające powyższe stwierdzenia.

Co w takim razie robić? Jak poprawić obraz na treściach HDR? Moim zdaniem jedynym wyjściem jest profesjonalnie przeprowadzona kalibracja, którą gorąco polecam wszystkim zainteresowanym zakupem tego telewizora. Innej możliwości niestety nie ma.

HDR

Bardzo wysoka jasność maksymalna Hisense’a 55U8KQ sprawia, że jasne treści HDR nie będą dla niego wyzwaniem. W trybie filmmaker na planszy zajmującej 10% powierzchni ekranu maksymalna luminancja wyniosła aż 1497 cd/m^2 pod koniec trzyminutowego pomiaru (producent podaje wartość 1500 cd/m^2, co oznacza, że nie mija się z prawdą).

W trakcie pomiaru luminancja nie była stała, lecz stopniowo zmniejszała się od wartości 1607 cd/m^2 na początku pomiaru do 1475 cd/m^2 po pięciu minutach. Chociaż spadek wyniósł spore 132 cd/m^2, to i tak wynik jest imponujący. Pomimo tego wolelibyśmy, aby luminancja była stała, bowiem gwarantuje to … stałość efektów HDR.

Z kolei jasność maksymalna na planszy pełnoekranowej (100%) wyniosła aż 759 cd/m^2, co jest wynikiem wybitnym, o którym telewizory OLED mogą tylko „pomarzyć”.

Odwzorowanie ruchu

Hisense 55U8KQ jest telewizorem z matrycą klasy 120 Hz i oferuje całkiem wysoką ostrość obrazów ruchomych.

55U8KQ ma w zasadzie niemalże identyczne opcje jak jego poprzednik z roku 2022 (55U8HQ), chociaż jedna z nich działa krańcowo różnie. Oto szczegóły:

  • reprodukcję ruchu kontrolują dwie opcje: ultra płynność ruchu (UPR) oraz clear motion (CM); obie są dostępne w menu pod ustawienia/obraz/ustawienia trybu obrazu/;
  • UPR odpowiada za upłynnianie (kompensację) obrazów ruchomych;
  • CM odpowiada za ostrość obrazów ruchomych;
  • UPR daje użytkownikowi kilka fabrycznie zdefiniowanych ustawień, z których każde oferuje nieco inny stopień upłynniania (jedne mocniejsze, inne słabsze upłynnianie), tj.:
    • wył. – brak upłynniania;
    • płynna – bardzo duże upłynnianie;
    • standardowy – bardzo duże upłynnianie;
    • wyraźna – średnie upłynnianie;
    • film – bardzo małe upłynnianie (opcja domyślna).
  • dla użytkowników, którzy pragną mieć większą kontrolę nad stopniem upłynniania ruchu, przewidziano dodatkową, szóstą opcję, tj. tryb niestandardowy, który ma dwie podopcje:
    • redukcja szarpania: pozwala ustawić stopień upłynniania w zakresie od 0 do 10;
    • redukcja rozmycia: pozwala (w teorii) ustawić ostrość ruchu w zakresie od 0 do 10.

Im większy stopień upłynniania ruchu (redukcja szarpania), tym więcej artefaktów, czyli zniekształceń (co jest normalne, bowiem zniekształcenia są produktem ubocznym procesu upłynniania).

A oto wyniki pomiarów ostrości ruchu:

  • UPR nie ma wpływu na rozdzielczość dynamiczną (ostrość obrazów ruchomych):
    • wył.: 150 linii;
    • płynna: 150 linii;
    • standardowy: 150 linii;
    • wyraźna: 150 linii;
    • film: 150 linii;
    • niestandardowy: 150 linii (redukcja szarpania 10/10; redukcja rozmycia 10/10).

Zauważalną poprawę ostrości obrazów ruchomych daje dopiero włączenie CM: mamy tu aż 850 linii (na 1080, TVL), ale z bardzo dużym wzrostem jasności.

Pozostałe uwagi:

  • smużenie: średnie;
  • zjawisko brudnego ekranu (ang. DSE, dirty screen effect): małe.

W sumie upłynnianie (UPR) działało dobrze, a poprawa ostrości ruchu też miała miejsce (po aktywacji CM), chociaż ze skutkiem ubocznym w postaci większej jasności obrazu. To bardzo nietypowe zjawisko i nie każdemu będzie odpowiadać, ale najważniejsze, że działa i 55U8KQ przewyższa pod względem ostrości ruchu swojego poprzednika (55U8HQ). Postęp w reprodukcji ruchu jest niewątpliwy i zauważalny, chociaż osiągnięto go w sposób zaiste niekonwencjonalny.

Widok z boku Hisense 55U8KQ
źródło: Hisense

Jakość dźwięku telewizora Hisense 55U8KQ

Hisense 55U8KQ oferuje na pewno ponadprzeciętne, chociaż zbyt mało wyrafinowane brzmienie. Pomimo tego wystarczy ono do większości typowych zastosowań (telewizja, filmy, sport).

Telewizor wyposażono przetworniki w układzie 2.1.2. Według producenta moc głośników zainstalowanych w telewizorze to 2×15 W + 20 W + 2×5 W, czyli w sumie 60 W. Przednich przetworników nie widać, bowiem znajdują się pod tekstylną maskownicą.

Podstawa i osłona przednich głośników Hisense 55U8KQ
źródło: Hisense
Z kolei na tylnej ściance widoczny jest „subwoofer”, czyli przetwornik niskotonowy.
Subwoofer Hisense 55U8KQ

Pomiary wykazały, że w ustawieniach fabrycznych trybu muzyka charakterystyka osiąga swój szczyt przy ok. 85 Hz, a potem gwałtownie opada.

Charakterystyka częstotliwościowa Hisense 55U8KQ

W subiektywnej ocenie jest nieźle: góra jest dość przejrzysta, a dół – całkiem mocny. Średnica jest raczej słaba, a jakość dialogów przeciętna. Nawet w trybie mowa słychać pewne podbarwienia i stwardnienia, które zmniejszają klarowność i naturalność brzmienia (to samo wystąpiło w poprzedniku). W trakcie testu na wiadomościach i programach publicystycznych użyłem korektora, ale jego skuteczność w eliminowaniu powyższych podbarwień jest moim zdaniem połowiczna. Najprawdopodobniej przetworniki średniotonowe mają problem z reprodukcją zakresu głosów, zwłaszcza męskich (sądząc po wysokości atrapy, głośniki są dość wąskie), a zastosowana cyfrowa obróbka brzmienia nie do końca jest w stanie to skompensować.

Ciekawą i przydatną funkcją jest z kolei wzmocnienie basu (WB), z której korzystałem dość często, zwłaszcza na muzyce. Niestety, WB działa globalnie, tj. dla wszystkich trybów. Jest to niewygodne bowiem po podbiciu basu za pomocą WB np. w trybie muzyka, a następnie po przełączeniu na tryb mowa musiałem za każdym razem redukować wcześniejsze podbicie.

Pewnym rozwiązaniem będzie nieużywanie lub ograniczenie korzystania z WB i dokonywanie zmian w korektorze. Hisense ma w ręku pewien atut bowiem korektor możemy ustawiać osobno dla każdego trybu, co jest świetnym rozwiązaniem, którego nie ma większość rywali. Do dyspozycji użytkownika są następujące fabrycznie zdefiniowane tryby: standardowy, teatr, muzyka, mowa, tryb nocny, sport.

Funkcje smart telewizora Hisense 55U8KQ

55U8KQ działa pod kontrolą systemu operacyjnego VIDAA 7, będącego własnym opracowaniem producenta. System ten zaskakuje szybkością i płynnością działania, czym przewyższa nawet kilkukrotnie droższych rywali z wolniejszymi systemami. Wadą systemu VIDAA jest z kolei wybór aplikacji – znacznie skromniejszy niż w najlepszych systemach konkurencyjnych.

Pomimo tego znanych i lubianych aplikacji jest sporo, w tym:

  • Apple TV
  • Canal+
  • Deezer
  • Disney+
  • Netflix
  • Polsat Box Go
  • Prime Video
  • Rakuten TV
  • TVP VOD
  • YouTube
  • Viaplay
Ekran główny systemu VIDAA Hisense 55U8KQ

W trakcie testu odnotowaliśmy brak następujących aplikacji:

  • Filmbox Live
  • HBO Max (test przed 11.06.2024)
  • Player
  • SkyShowTime
  • Spotify
  • Tidal
  • TVP Sport

W trakcie testów aplikacji YouTube, która działała generalnie szybko i sprawnie, zauważyliśmy dziwną rzecz. Otóż niezależnie od klatkażu wyświetlanego filmu (24, 25 czy 30 kl/s) obrazy ruchome cechowało drżenie, jak gdyby aplikacja YouTube nie wyświetlała oryginalnego klatkażu, lecz konwertowała go do innych wartości z ubocznym skutkiem w postaci zacięć. Miejmy nadzieję, że producent aplikacji poprawi jej implementację w systemie VIDAA i wyeliminuje to zjawisko.

Obsługa plików wideo jest moim zdaniem jeszcze akceptowalna. Fabryczny odtwarzacz zainstalowany w 55U8KQ nosi nazwę „media” i poradził sobie z większością plików testowych:

  • odtworzył: 4K+, avi, mkv, mov, mp4, mts oraz pliki z kodekiem AV1;
  • nie odtworzył: flv, tp (nie widział ich), wmv.

A oto pozostałe uwagi do działania odtwarzacza:

  • widok plików: siatka (ikony) lub lista;
  • sortowanie plików: nazwa, data zmieniona, rozmiar;
  • niestety brakuje możliwości zmiany kierunku sortowania;
  • przy powtarzaniu tego samego pliku pod jego koniec pojawia się komunikat „przygotowanie do odtwarzania [nazwa pliku]”, co na dłuższą metę może być irytujące;
  • odtwarzacz multimediów nie ukrywa niestety elementów sterujących podczas pauzy, a gdy naciśniemy przycisk wstecz (który u rywali chowa elementy sterujące), to odtwarzacz też je chowa, ale niestety od razu wyłącza pauzę i wznawia odtwarzanie;
  • jeżeli podczas odtwarzania pliku w pętli wejdziemy do menu, aby zmienić jakieś ustawienie, to w chwili, gdy odtwarzacz dotrze do końca pliku i wznowi odtwarzanie od początku, to przy okazji zamknie okno menu, czyli nas z niego po prostu wyrzuci; szkoda.

Moim zdaniem osobom, które dużo korzystają z plików multimedialnych, bardzo przydałby się inny, bardziej dopracowany odtwarzacz, np. VLC lub podobny. Tę kwestię poddaję pod rozwagę twórcom systemu.

Złącza i interfejsy

Złącza boczne Hisense 55U8KQ
złącza boczne
W Hisense 55U8KQ znajdziecie:
HDMI 1 2.0
HDMI 2 2.0
HDMI 3 2.1 eARC
HDMI 4 2.1

Pełną listę złączy podano w specyfikacji Hisense 55U8KQ.

Złącza tylne Hisense 55U8KQ
złącza tylne

Współpraca z konsolą i komputerem

Według producenta 55U8KQ obsługuje następujące funkcje dla graczy:

  • tryb gry;
  • tryb „game mode pro” (144 Hz);
  • ALLM (Auto Low Latency Mode);
  • VRR (Variable Refresh Rate);
  • AMD Freesync Premium.

Opóźnienie sygnału w grach było bardzo niskie: na sygnale 1080p/60 zmierzyliśmy input lag równy 13,0 ms.

Input lag Hisense 55U8KQ
Podłączona do telewizora konsola Xbox Series X tak oto oceniła go pod kątem możliwości współpracy:
Jak widać, jest bardzo dobrze.

Podsumowanie testu Hisense 55U8KQ

Widok z przodu Hisense 55U8KQ
źródło: Hisense

55-calowy Hisense z serii U8KQ to zaawansowany telewizor LCD z podświetleniem Mini LED. Do jego głównych zalet należy bardzo dobra reprodukcja kolorów w ustawieniach fabrycznych, poszerzona paleta barw, wysoki kontrast oraz brzmienie z całkiem mocnym basem. Sztandarową zaletą jest jednakże bardzo wysoka jasność, dzięki której 55U8KQ spisze się znakomicie w jasnych salonach. Telewizor ten może się sprawdzić również i w domowym kinie, chociaż dopiero po profesjonalnej kalibracji.

Minusy

  • gubienie detali w cieniach (zwłaszcza w HDR)
  • nieoptymalne ustawienia fabryczne
  • kolory bledną pod kątem
  • mniej aplikacji niż u rywali
  • błędy w polskim menu
  • niedopracowany odtwarzacz multimediów
  • problemy z klatkażem w YT

Plusy

  • bardzo wysoka jasność
  • wierne kolory w ustawieniach fabrycznych
  • szeroka paleta barw
  • wysoki kontrast
  • szybki system operacyjny
  • całkiem mocny bas
  • bardzo dobre wykonanie i wykończenie
  • solidny pilot

Ocena redakcji

7/10

W teście wykorzystano program Calman firmy Portrait Displays.