Pozytywnie zaskakuje natomiast jakość głośników stereo zamontowanych na froncie urządzenia. Jest to moim zdaniem najlepsza lokalizacja, gdyż nie blokujemy dźwięku dłońmi i dobiega on do naszych uszu bez żadnych zakłóceń.
Głośniki, pomimo swoich niewielkich rozmiarów, grają głośno i klarownie. Świetnie sprawdzają się w filmach. To, czego im brakuje to niskie tony, ale to akurat przypadłość większości głośników stosowanych w laptopach, nie mówiąc już o sprzęcie tak kompaktowym.
Windows 10 Home tryb S – czym tak właściwie jest?
Microsoft postawił w Surface Go na Windows 10 Home w trybie S. Na stronie produktu można wyczytać, że jest to specjalnie przygotowana edycja systemu skupiająca się na stabilności i bezpieczeństwie. W zamyśle, wszystkie aplikacje instalowane bezpośrednio ze sklepu Microsoft Store są przez producenta certyfikowane i wolne on niebezpieczeństwa w postaci wirusów bądź po prostu wadliwych wersji oprogramowania.
Pod hasłem “bezpieczeństwo” producent ukrył najważniejszy mankament wspomnianego systemu, czyli blokadę instalacji oprogramowania pochodzącego spoza sklepu Microsoft Store.
Pierwsze, co przychodzi na myśl to Windows RT zastosowany w pierwszej generacji tabletów Surface. Jest to jednak nieco mylne porównanie. Tamta generacja systemu była mocno ograniczona, brakowało naprawdę przydatnych aplikacji, które nie otrzymały certyfikacji Microsoftu.
W przypadku Windows 10 Home S sytuacja przedstawia się lepiej. Sklep Microsoft Store powiększa swoje zasoby z każdym dniem i w zasadzie jesteśmy w stanie korzystać z tego urządzenia w takiej formie, w jakiej go otrzymujemy.
Problem pojawia się w momencie, gdy chcemy zainstalować oprogramowanie niewystępujące we wspomnianym sklepie. Wtedy jesteśmy informowani o braku takiej możliwości. Całe szczęście producent poszedł po rozum do głowy i w przeciwieństwie do dawnego Windows RT umożliwił nam wyłączenie wyżej wspomnianego trybu S. Aby to uczynić, wystarczy założyć konto w usłudze Live.