Outlander, czyli ten babski serial, o który pytał kolega
Okej, może i Outlander nie jest najbardziej męskim serialem, jaki zdarzyło mi się oglądać. Dużo tu ckliwości, miłosnego pierdu-pierdu i przestylizowanych patetycznie dialogów, które po części skopali scenarzyści, a do reszty pogrążyło polskie tłumaczenie. A jednak jest coś w tej produkcji, co sprawia, że nie mogę się od niej oderwać (choć oczywiście zasiadam do Outlandera tylko wtedy, gdy nikt nie widzi).
Dlatego też, nie ukrywam, cieszy mnie fakt, iż serial będzie kontynuowany przez co najmniej dwa sezony. Powieści Diany Gabaldon nie czytałem, głównie dlatego, że nowych egzemplarzy w Polsce kupić się nie da, a za używane (mówię o pojedynczych książkach, nie całej serii) zapłacić trzeba kilkaset złotych.
Uwielbiam czytać, ale jeszcze nie straciłem rozumu, by wydać tyle za książkę.
W każdym razie końcówka piątego sezonu wydawała mi się zwieńczeniem całej historii Claire, Jamie’ego i reszty. A tu nie dość, że 6. sezon planowo powinien już być wyprodukowany, tak jeszcze okazuje się, że stacja STARZ ma w planach kolejny.
Przeczytaj też:
No 5 sezonów obejrzane polecam czekam na kolejny sezon
gdzie mozna obejrzec?
5 sezonów znajdziesz na Netflixie.
Oglądam poraz kolejny i czekam na kolejne sezony książki przeczytałam teraz czekam na dalsze losy w serialu.
Polecam
Z niecierpliwością czekam na dalsze sezony.
6 sezonów na Netflix