Szare, bure lub pstrokate… czyli kilka słów o najpiękniejszych wieczorynkach z dawnych lat

Koniec żartów. Rzucam zabawki w kąt. Biegnę na szybką kąpiel, bo przecież za chwilę zegar wybije godzinę 19:30. To czas, w którym nie liczy się nic innego poza przegonieniem reszty domowników spod telewizora. Czy dzisiaj czas na Przygody Kota Filemona, Gumisie a może Muminki? Napięcie rośnie, ale już za chwilkę wszystko będzie jasne – tak mniej więcej wyglądało to w moim przypadku. Oglądanie wieczorynek było rzeczą świętą i za nic w świecie nie chciałam przegapić tej półgodzinnej rozrywki. Podejrzewam, że inne duże dzieci również czekały ze zniecierpliwieniem na wieczorny seans. A może by tak cofnąć się w czasie i odbyć sentymentalną podróż po najpiękniejszych bajkach, na których wychowało się kilka pokoleń? Kto chętny ten ręka pod budkę! 😉

Bajki z dawnych lat – wieczorynki na dobranoc

Ja załapałam się jeszcze na Kasztaniaki, Smerfy i Misia Uszatka. O Przygodach Gąski Balbinki i Zaczarowanym Ołówku tylko słyszałam, ale na ekranie telewizora nigdy nie widziałam tych kultowych bajek (na szczęście na Youtube wciąż można je obejrzeć). A od 2013 roku złota era Wieczorynek zakończyła się na dobre na antenie telewizyjnej Jedynki. Znalazły one swoje miejsce na innym kanale. Najpierw była to TVP Kultura, a następnie TVP ABC.

wieczorynka Filemon i Bonifacy

Wieczorynki zaczęły przegrywać z innymi tematycznymi kanałami dla dzieci. Potem doszły również kinowe produkcje. Oscary za najlepszy pełnometrażowy film animowany są przyznawane przez Amerykańską Akademię Filmową od 2001 roku. I dobrze, bo to często mądre bajki, które uczą dzieci czym jest empatia, przyjaźń i wiara w siebie.

Pierwszym zdobywcą złotej statuetki był Shrek. Tego zielonego, trochę gburowatego, ogra znają nie tylko dzieci. Animowane filmy stały się rozrywką dla całej rodziny. Kolejnymi produkcjami, które skradły serca młodszych i starszych widzów, były też: Gdzie jest Nemo?, Ratatuj, Odlot czy chociażby Kraina Lodu i Zwierzogród. Potem poszło już z górki, bo oprócz samych bajek pojawiły się też gadżety i zabawki. A te w połączeniu z dziecięcą wyobraźnią dają spore pole do popisu, aby kontynuować przygody ulubionych animowanych bohaterów.

Co prawda wieczorynka nie miały aż tak dobrego PR-u, za to i tak doczekały się mnóstwa małych fanów, również dlatego, że w ofercie telewizyjnej były jedynym, ale chociaż stałym, punktem dla dziecięcej widowni.

Dawno, dawno temu, czyli o początkach programów telewizyjnych dla dzieci

Wieczorynki, a konkretniej dobranocki były krótkim programem dla dzieci, który emitowany był w krajach bloku wschodniego. Dziś to już relikt przeszłości, ale nadal wspominany z nutką nostalgii i uśmiechem na twarzy. Przed głównym wydaniem wiadomości, zazwyczaj w okolicach godziny 19, najmłodsi widzowie mieli czas dla siebie – niekiedy było to tylko 10 minut, ale z czasem znalazło się półgodzinne okienko.

W Polsce pierwsze programy na dobranoc, bo trudno jeszcze mówić o bajkach, sięgają lat 50. Początkowo były one transmitowane na żywo. Były to występy aktorów, z czasem znalazły się też proste animacje oraz filmy rysunkowe.

Na polskim podwórku dobranocki, a potem wieczorynki (nazwę na stałe zmieniono dopiero w 1993 roku) przetrwały zmianę systemu, ale nie udało im się wygrać z komercjalizacją telewizji. Kiedy pojawiły się tematyczne kanały dedykowane najmłodszym, wieczorynka zniknęły z programu telewizyjnej Jedynki.  

Pierwsze dobranocki dla dzieci

Miś z okienka

W tym miejscu wspomnieć trzeba o kultowym Misiu z okienka. Być może nie byłby on aż tak popularny, gdyby nie pewna wpadka, którą prowadzący program miał powiedzieć do dzieci. A co konkretnie usłyszeli najmłodsi? A teraz, drogie dzieci, pocałujcie misia w dupę. Te słowa przypisywane są  Bronisławowi Pawlikowi, który myśląc, że kamery są już wyłączone, chciał wywinąć niewinnego psikusa.

Miś z okienka był emitowany na antenie Telewizji Polskiej od 1958 do 1973 roku. Mimo rzekomej wpadki cieszył się sporą popularnością. Drugim prowadzącym, obok Pawlika, był Stanisław Wyszyński. Cały pomysł na dobranockę opierał się na rozmowie jednego z aktorów z misiem na temat książek dla dzieci.

Jacek i Agatka

2 października 1962 roku o godzinie 19:20 dzieci przywitały się z dwiema pacynkami – Jackiem i Agatką. Pomysłodawczynią i autorką spektaklu dla najmłodszych jest Wanda Chotomska – polska poetka i pisarka. To jedna z pierwszych dobranocek, która opierała się na bardzo prostym pomyśle.

Były to dwie piłeczki ping-pongowe, z których artysta Adam Kilian stworzył sympatyczne postacie – grzeczną i rozważną Agatkę i jej nieco mniej ułożonego brata Jacusia. Głosu obydwu bohaterom użyczyła Zofia Raciborska. Zresztą to nie było jej jedyne zadanie, bo aktorka występowała w dobranocce również jako Pani Zosia – sąsiadka rodzeństwa.

Pan Cerowany

To kolejna sympatyczna pacynka, która bawiła dzieci przed pójściem spać. Postać stworzona przez Lidię Wopaleńską była zwyczajną rękawiczką z oczami z przyszytych guziczków. Tyle wystarczyło, by najmłodsi widzowie całą gromadką zasiadali przed telewizor i słuchali jej opowiadań. Dobranocka była emitowana w latach 60.

Różne przygody Gąski Balbinki

Na ekrany trafiła prosto z dziecięcego czasopisma „Świerszczyk”, na którego łamach gościła już od 1957 roku. Pomysłodawczynią Gąski Balbinki i jej uroczego przyjaciela Ptysia jest Anna Hoffmanowa. Kilka lat później dobranockę składającą się z nieruchomych obrazków wyreżyserował Lechosław Marszałek. Dialogi telewizyjne gąski i kurczaka napisała Maria Terlikowska.

Przygody Gapiszona

W 1964 roku powstał również polski serial animowany Przygody Gapiszona w reżyserii Jerzego Kotowskiego. To rysunkowe opowieści o małym chłopcu, którego często spotykają zaskakujące przygody – czasem w cyrku, a czasem na obozie harcerskim. Gapiszon był jednym z ulubieńców dzieci, które chętnie śledziły jego historie. A tych miał bez liku – był kucharzem, ogrodnikiem, uczył się wędkowania, a nawet grał w piłkę nożną. 

Polskie animacje dla dzieci

Wraz z biegiem lat dobranocki zmieniły się z widowisk, nieruchomych plansz rysunkowych oraz dziecięcych teatrzyków kukiełkowych na kolorowe animacje. Większość z nich powstała w Studiu Małych Form Filmowych Se-ma-for w Łodzi, Studiu Miniatur Filmowych w Warszawie oraz w Studiu Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej.

Bolek i Lolek

Ktoś jeszcze pamięta, jaki tytuł nosił pierwszy odcinek Bolka i Lolka? Nazywał się Kusza i opowiadał o przygodach dwóch chłopców, którzy zamienili wieszak na ubrania w oryginalną zabawę – zainspirował ich do tego sam Wilhelm Tell. Pomysł na stworzenie rysunkowych rozrabiaków pojawił się, kiedy Władysław Nehrebecki obserwował zabawę swoich synów – Jana i Romana.

Nehrebecki był wówczas dyrektorem Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej i stał się autorem serii bajek. Począwszy od 1963 roku aż do 1986 roku ten uroczy duet rozśmieszał dzieciaki przed telewizorem. Bolek i Lolek doczekali się także pełnometrażowych filmów, a ich przygody zawędrowały aż do 80 różnych państw świata. Łącznie powstało aż 150 odcinków zamkniętych w 10 serii.

Zaczarowany ołówek

Kiedy na ekranach telewizorów pojawiła się bajka opowiadająca o przygodach Piotrka i jego pupila Pimpka, każde dziecko marzyło o tym, by mieć w domu zaczarowany ołówek. To właśnie dzięki niemu każdy odcinek zamieniał się w pełną niesamowitych historii krainę, gdzie wszystkie kłopoty pomagał rozwiązać jeden rysunek. I to nie byle jaki, bo w mig zamieniał się w materialny przedmiot, który ratował bohaterów z tarapatów.

Pierwszy odcinek ukazał się w 1964 roku, zaś pracę nad bajką zakończono 13 lat później. Animowana produkcja to dzieło twórców ze Studia Małych Form Filmowych Se-ma-for w Łodzi. Na początku lat 90. bohaterowie bajki znów ukazali się dzieciom w pełnometrażowym filmie Podróż z zaczarowanym ołówkiem

Dziwny świat kota Filemona

A oto najsłynniejszy koci duet – mentor Bonifacy, którego ulubionym zajęciem jest wylegiwanie się na piecu oraz mały, ciekawski świata Filemon. Pierwsza seria kocich przygód nosiła tytuł Dziwny świat kota Filemona i była emitowana w latach 1972-1974.  Animowany serial szybko doczekał się kontynuacji i już trzy lata później ponownie zagościł na ekranach. Zmieniono wówczas nazwę na Przygody Kota Filemona, a zamiast 13 odcinków, dla małych widzów przygotowano ich aż 26.

Popularność kocich przygód sprawiła, że oprócz serialu animowanego, mali fani doczekali się również trzech filmów, w których można posłuchać mądrych rad Bonifacego – Filemon i przyjaciele, Gwiazdka kota Filemona oraz Kocia Wielkanoc.

Porwanie Baltazara Gąbki

Mamma mia zielona pietruszka! W pogoń za porywaczem Baltazara Gąbki wyrusza nie byle jaka ekipa. Sam książę Krak wyznaczył do tego zadania najlepszych z najlepszych – Smoka Wawelskiego i nadwornego kucharza Bartłomieja Bartoliniego Herbu Zielona Pietruszka. Ich śladem podąża tajemniczy szpieg z Krainy Dreszczowców Don Pedro de Pommidore.

Brzmi jak dobry kryminał? A to polski serial animowany z lat 1969-1970. Inspiracją do jego powstania była książka Stanisława Pagaczewskiego o tym samym tytule.

Reksio

Po emisji tej bajki imię Reksio nosił co drugi pies, bo któż by nie chciał mieć za przyjaciela tak uroczego zwierzaka? Konkurować mógł z nim jedynie Szarik z Czterech pancernych. Swoją telewizyjną przygodę Reksio rozpoczął w roku 1967 w Studiu Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej.

Serial animowany towarzyszył dzieciom aż do 1990 roku. Przygody tego zabawnego psiaka to zasługa Lechosława Marszałka, który był scenarzystą i reżyserem bajki. Łącznie powstało 65 odcinków, w których Reksio wcielał się w przeróżne postacie –  był malarzem, detektywem, nauczycielem, a nawet dentystą i kosmonautą!

Miś Uszatek

Mówią o mnie Miś Uszatek, bo klapnięte uszko mam ­– śpiewał Mieczysław Czechowicz w czołówce animowanego serialu o przygodach pewnego misia i jego przyjaciół. Uszatek po raz pierwszy przedstawił się dzieciom w 1975 roku i pozostał z nimi aż do końcówki lat 80.

Zdobył niemałą popularność jeszcze zanim trafił na ekran. Początkowo był postacią znaną z książek dla dzieci autorstwa Czesława Janczarskiego. Jego kariera nabrała tempa, kiedy pojawił się w czasopiśmie dziecięcym „Miś”, a potem Studio Małych Form z Łodzi postanowiło uczynić z niego prawdziwą gwiazdę. Wówczas przybrał formę pluszowej lalki, która na dobranoc opowiadała dzieciom o swoich wyjątkowych przygodach.

Pomysłowy Dobromir

Prawdziwy innowator polskiej myśli technologicznej i młody MacGyver w jednym. Przed Państwem Pomysłowy Dobromir. Serial animowany doczekał się tylko 20 odcinków, które powstały w latach 1973-1975. Za produkcję odpowiadało warszawskie Studio Miniatur Filmowych. Chociaż przygoda z Dobromirem nie trwała długo, to jego radosne okrzyki po wynalezieniu urządzenia, które usprawniało pracę gospodarzy, do tej pory rozbrzmiewa w uszach niejednego fana majsterkowania.

Opowiadania muminków

Łódzkie Studio Małych Form Filmowych Se-ma-for oprócz Zaczarowanego Ołówka i Misia Uszatka dało nam jeszcze jedną piękną dobranockę. Chodzi oczywiście o Opowiadania Muminków. Polska wersja została oparta o oryginał Tove Jansson. Odcinki serialu opowiadające historię białych, pulchnych stworzeń, ich przyjaciół i mitycznej już Buki powstało w latach 1977-1982.   

Wędrówki Pyzy

Wędrowniczka, outsiderka i promotorka regionalnych podróży – oto Pyza! Ulepiona kluska uciekła gospodyni prosto z talerza i ruszyła w świat, by odkrywać zwyczaje i obrzędy w różnych zakątkach kraju. Serial animowany był produkowany w latach 1977-1983. Przygody Pyzy zostały zamknięte w 13 odcinkach.

Przygód kilka wróbla Ćwirka

Dzisiaj dzieci mają swoje Angry Birds, ale kiedyś ich miejsce zajmował on – Wróbelek Ćwirek. Sympatyczny i bardzo towarzyski chętnie spotykał się z innymi ptakami i poznawał ich obyczaje. Sam wynajmował mieszkanko w bocianim gnieździe. Serial animowany został wyprodukowany w łódzkim studiu Se-ma-for. Bajka powstawała w latach 1983-1989.

Przygody Misia Colargola

Miś Colargol przywędrował do łódzkiego studia prosto z Francji. Tamtejszy producent poszukiwał pomocy przy przeniesieniu opowiadań Olgi Pouchine na animowany serial telewizyjny. Udało się w Polsce i tak w roku 1969 powstał pierwszy odcinek opowiadający o przygodach uroczego misia. Za sprawą Tadeusza Wilkosza, który był współtwórcą scenariusza oraz scenografii Miś Colargol zawędrował również w inne zakątki świata. Łącznie 52 odcinki zostały wyemitowane w Norwegii, Wielkiej Brytanii, a nawet w Kanadzie.

Dziwne przygody Koziołka Matołka

Tego mało rezolutnego, ale jakże uroczego koziołka znają te starsze i młodsze dzieci. To jedna z najbardziej popularnych bajek i mimo upływu czasu wciąż pozostaje w pamięci. Koziołek Matołek narodził się w Studiu Miniatur Filmowych w Warszawie, a jego ojcem jest sam Kornel Matuszyński. Serial animowany powstawał w latach 1969-1971. Przez 26 odcinków koziołek bawił dzieci i razem z nimi poszukiwał drogi do Pacanowa.

Maurycy i Hawranek

Chociaż ten serial animowany doczekał się zaledwie 13-stu odcinków to i tak do dziś pozostanie jednym z lepszych symboli lat 80. Maurycy i Hawranek dzielnie przemierzali Plimplański Las i musieli stawiać czoło złemu czarownikowi Plimplanowi, ale po drodze spotykało ich też wiele radosnych przygód wśród sympatycznych zwierząt i pięknej przyrody.

Dobranocki od sąsiadów

Z czasem do Polski przywędrowały seriale animowane zza granicy. W latach 70. były to głównie produkcje od naszych najbliższych sąsiadów z państw tzw. demokracji ludowej. I tak od Czechosłowacji dostaliśmy Krecika oraz Bajki z mchu i paproci, a nieco później prosto z Rosji na ekranach pojawił się duet Wilk i Zając. Nie zabrakło się również bajek importowanych z Zachodu.  

Krecik

Kiedy twórca bajki Zdeněk Miler poszedł do lasu w poszukiwaniu inspiracji do stworzenia animowanej postaci, potknął się o kopiec kreta. I tak oto narodził się pomysł na serial dla dzieci, w którym głównym bohaterem jest zaradny i pomysłowy Krecik. Swój wielki debiut miał w 1957 roku i wprost z Czechosłowacji zawędrował do Polski oraz do 60 innych krajów.

Rozbójnik Rumcajs

O przygodach tego rozbójnika zrobiło się głośno 3 lipca 1970 roku. Właśnie wtedy w Polsce rozpoczęła się emisja pierwszej serii bajki, która liczyła 39 odcinków. Podstawą do stworzenia czechosłowackiego serialu animowanego był cykl powieści Václava Čtvrtka. Rumcajs mieszka w lesie razem ze swoją żoną Hanką oraz synem Cypiskiem. Co rusz popada w konflikt z księciem zamieszkującym pobliski zamek, ale nic sobie z tego nie robi. To prawdziwy buntownik z wyboru.

Bajki z mchu i paproci

Żwirek i Muchomorek to dwa leśne skrzaty, które szybko stały się ulubieńcami dzieci. Ten czechosłowacki serial z piękną oprawą muzyczną przenosi małych widzów do baśniowego świata. W Polsce bajka trafiła do emisji 1970 roku.

Wilk i Zając

Radziecki odpowiednik Toma i Jerrego. Tyle że w tej wersji w tarapaty wpada nie mysz, a zając. Musi uciekać przed wilkiem, który za wszelką cenę chce go dopaść. Niestety nigdy mu się to nie udaje. I tak w kółko. Podczas pościgów tej parze zdarza się wiele zabawnych przygód, a na koniec padają mocne słowa, które brzmią: Już ja Ci pokażę! Kreskówka powstawała w latach 1969-1993.

Pszczółka Maja

26 grudnia 1979 rok – to data pierwszej emisji serialu animowanego, który opowiadał o przygodach śmiałej, sprytnej i rezolutnej pszczółki Mai. Ten austriacko-japońsko-zachodnioniemiecki serial animowany skradł serca małych widzów na całym świecie. A podstawą do jego stworzenia była książka niemieckiego pisarza Waldemara Bonselsa Pszczółka Maja i jej przygody z 1912 roku.

Wieczorynki z lat 90.

Dobranocka zmieniła swoją nazwę na stałe dokładnie w 1993 roku. Wówczas pojawiła się wieczorynka, a wraz z nią coraz więcej seriali animowanych, które napływały z zagranicy. Dużą popularnością cieszyły się produkcje Disneya.

Bałwanek Bouli

Animowany serial dla najmłodszych widzów, który opowiadał o losach uroczego bałwanka to produkcja belgijsko-francuska. Bałwanek Buli, bo pod takim imieniem znają go widzowie z Polski, po raz pierwszy pojawił się na naszych ekranach dokładnie 14 września 1990 roku.  

Gumisie

Abrakadabra to czary i magia! Sekretem Gumisiów był tajemniczy sok z gumijagód, który przyrządzała sympatyczna Bunia. Po jego wypiciu żadna przeprawa z Księciuniem i Toudim nie była im straszna.  Gumisie strzegły Wielkiej Księgi pełnej zaklęć i legend i płatały figle ogrom zamieszkującym pobliski zamek. To dzieło wytwórni Disneya przywędrowało do nas w 1990 roku.

Kasztaniaki

A teraz coś z rodzimego podwórka wieczorynek. Kasztaniaki to serial animowany, który powstał na przestrzeni lat 1990-1997. Pękatek i Tutek to główni bohaterowie, którzy oprowadzali widzów po lesie i objaśniali zwyczaje i zachowania, które tam obowiązują.

Smerfy

Historia smerfów sięga 1958 roku. To właśnie wtedy te sympatyczne, niebieskie ludki pojawiły się po raz pierwszy w komiksie „Johan&Pirlouit”. Ich ojcem jest belgijski rysownik komiksowy Pierre Culliford, znany jako Peyo. Niedługo potem z epizodycznej roli, smerfy stały się bohaterami oddzielnej serii komiksów, a w latach 1981-1989 były już gwiazdami i doczekały się animowanej wersji. Serial został wyprodukowany w amerykańskiej wytwórni filmów rysunkowych Hanna-Barbera.

Smerfy budziły zachwyt u dzieci i doczekały się wielu wnikliwych analiz. Pewien australijski badacz Marc Schmidt doszukał się politycznych odniesień i uznał, że smerfy są w rzeczywistości komunistami (mnie osobiście bliżej do stwierdzenia, że to szczęśliwa grupa hippisów). Ale Schmidt uznał, że wioska smerfów to nic innego jak przykład socjalistycznego ustroju. Oberwało się też przywódcy – Papa Smerf za swoją czerwoną czapkę zyskał porównanie do Karola Marksa.

Odchodząc jednak od rozważań na temat politycznych podtekstów w bajce, warto podkreślić, że Smerfy są popularne aż do dziś. Serial animowany był emitowany aż w 30 krajach, a do Polski trafił w 1987 roku.

Koniec Wieczorynki

Emisja Wieczorynki w telewizyjnej Jedynce zakończyła się na dobre w 2013 roku. Wiele polskich i zagranicznych produkcji doczekało się miana kultowych. A dzisiaj są miłym wspomnieniem i sentymentalną podróżą dla starszego pokolenia.

Źródła: Culture, Filmpolski, Wikipedia, Polska Times, Focus, muzeumdobranocek.pl, lodz.travel, histmag.org