Koniec z dzieleniem kont na Netfliksie? Serwis wysyła ostrzeżenia do użytkowników z Polski

Niepokojące sygnały dotyczące tego, że Netflix zabiera się za użytkowników współdzielących konta z innymi, dochodziły już od paru lat. Teraz czarne chmury zebrały się nad Wisłą i pierwsi użytkownicy z Polski otrzymali komunikat o konieczności weryfikacji dostępu do konta. Z czym to się wiąże i czy współdzielenie konta Netflix niesie za sobą jakieś konsekwencje?

Pięknie jest się dzielić, ale niekoniecznie kontem na Netfliksie

Zacznijmy od cytatu z punktu 4.2 regulaminu Netfliksa, który oczywiście wszyscy wnikliwie przeczytali, zanim zaakceptowali jego warunki i podpięli swoją kartę płatniczą do konta. Brzmi on następująco:

Serwis Netflix oraz wszelkie treści, do których dostęp następuje przy jego użyciu, są przeznaczone wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego i nie mogą być udostępniane żadnym osobom, które nie mieszkają z użytkownikiem w gospodarstwie domowym. W okresie członkostwa firma Netflix udziela użytkownikowi ograniczonego, niewyłącznego i nieprzenoszalnego prawa dostępu do serwisu Netflix i Treści oferowanych w serwisie Netflix. Z wyjątkiem określonych powyżej praw użytkownik nie uzyskuje żadnych innych praw, tytułów własności ani udziałów. Użytkownik zobowiązuje się nie wykorzystywać serwisu w celu publicznego rozpowszechniania.

W telegraficznym skrócie – konto Netflix można udostępniać tylko współlokatorom, a każde inne jego rozpowszechnianie jest zabronione. Brzmi groźnie? Najwyraźniej niekoniecznie, ponieważ praktyka dzielenia konta na Netfliksie z rodziną i znajomymi jest powszechna na całym świecie. Wiele osób wręcz sprzedaje dostęp do swojego konta zupełnie obcym ludziom. Wydaje się, że zwłaszcza z handlowaniem kontami Netflix chce walczyć, chociaż podanie loginu i hasła sąsiadowi też łamie regulamin. Jak serwis streamingowy planuje zdyscyplinować niepokornych użytkowników?

Wybór konta na Netfliksie

Konsekwencje niewłaściwego współdzielenia konta Netflix

Wbrew pozorom, arsenał stosowany przez Netfliksa jest… skromny. Użytkownicy mogą otrzymać komunikaty proszące o potwierdzenie bycia właścicielem konta Netflix. Potwierdzenie odbywa się poprzez kod wysyłany SMS-em lub mailowo, który należy wprowadzić na urządzeniu, na którym zagościł komunikat. I tyle. Jeżeli konto dzielone jest z rodziną lub przyjaciółmi, w teorii wystarczy podesłać im kod, a bingeowanie seriali znów będzie mogło trwać bez końca.

Za dzielenie konta Netflix w sposób niezgodny z regulaminem nie są przewidziane żadne kary finansowe. Jedyne co może czekać niepokornego użytkownika, to zablokowanie dostępu do konta. Póki co jednak nie pojawiły się żadne informacje na temat jakichkolwiek banów. Wygląda więc na to, że serwis na tę chwilę tylko straszy. Skoro jednak rozszerza program ostrzeżeń na kolejne kraje, to takie straszenie musi przynosić minimalne chociaż korzyści.

Analitycy ponadto nie sądzą, aby kary za współdzielenie konta Netflix uległy zaostrzeniu. Dominacja Netfliksa wśród serwisów streamingowych, choć niezaprzeczalna, powoli topnieje. Nie tylko konkurencja w postaci Amazon Prime Video, HBO Max czy Disney+ rośnie w siłę, ale powstaje coraz więcej nowych serwisów streamingowych. Wprowadzenie radykalnych ograniczeń, a zwłaszcza kar finansowych za dzielenie konta na Netflixie, byłoby niekorzystne wizerunkowo. Konkurencja z pewnością połasiłaby się na przejęcie chociaż kawałeczka z 214-milionowej bazy użytkowników giganta.

Źródła: Business Insider, Dziennik Gazeta Prawna

Filmy i seriale Netflix obejrzysz na: