Sprawdzenie stanu opon
Bardzo ważne jest sprawdzenie stanu opon, ponieważ oprócz komfortu jazdy wpływają także na bezpieczeństwo. Jeśli opona nie ma już bieżnika lub jest popękana, nie ma co się zastanawiać i gumę trzeba wymienić. Z uciekającym powietrzem można sobie poradzić, montując dętkę. Choć już sam fakt, że ciśnienie w oponie spada, świadczy o tym, że jest z nią coś nie tak i warto zastanowić się nad wymianą.
O utrzymywaniu odpowiedniego ciśnienia w oponach również nie można zapominać. Oprócz wygody wpłynie to także na zużywanie się bieżnika. Zalecany zakres ciśnienia znajduje się z boku opony. Jeśli nie macie pompki, wybierzcie się na stację benzynową. Na większości z nich znajdziecie kompresor i jeśli tylko końcówka będzie pasować – napompujecie opony.
Dokręcenie śrub
Nim wybierzecie się na wycieczkę, sprawdźcie, czy mechanizmy i śruby nie poluzowały się. Jeśli tego wymagają, trzeba je dokręcić. Luzy mogą doprowadzić do uszkodzenia części, a to już zupełnie niepotrzebne koszty. Nie muszę chyba wspominać, że takie niedopatrzenia to igranie z losem, ponieważ wtedy sami prosicie się o wypadek.
Z czym warto udać się do serwisu rowerowego?
Nie wszystkie czynności przygotowujące rower na lato wykonacie sami. Szczególnie jeśli nie macie wiedzy i narzędzi, dzięki którym równie dobrze sami moglibyście otworzyć serwis rowerowy. Nie każdy z nas ma też czas, żeby samemu doprowadzić rower do odpowiedniego stanu. Jakie czynności warto powierzyć serwisowi?
Centrowanie kół
Potocznie mówi się, że koła, które nadają się do centrowania, robią ósemki. By sprawdzić, czy faktycznie tak jest, odwróćcie rower do góry nogami. Koła powinny obracać się prosto, bez odchyleń na boki. „Ósemkowanie” z czasem będzie się zwiększać i jeśli to zaniedbacie – skończy się wymianą całego koła.
By wycentrować koła, najlepiej udać się do serwisu. Profesjonalne narzędzia do centrowania kół kosztują kilkaset złotych. Sami możecie poradzić sobie, jeśli posiadacie klucz do nypli, a więc narzędzie do dokręcania szprych.
Regulacja przerzutek
Sama regulacja ma przede wszystkim sprawić, że mechanizm wrzuci odpowiednią przerzutkę, łańcuch nie będzie spadał i unikniecie samoistnej zmiany biegu podczas jazdy. Nie jest to jednak tak łatwa sprawa, jak mogłoby się wydawać. A może nawet nie tyle trudna, ile wymagająca cierpliwości i trochę wiedzy.
Jeśli chcecie spróbować sami, potrzebny będzie Wam śrubokręt krzyżakowy, klucz imbusowy, a także coś, co umożliwi Wam powieszenie roweru – regulacje najlepiej wykonać z kołami w powietrzu. Jeśli nie macie stojaka na rower, wystarczy trzepak i zaczepienie jednośladu o siodełko.
By wyregulować przerzutki, śrubki H i L należy dokręcać lub odkręcać tak, by łańcuch znajdował się na środku zębatki na różnych przełożeniach. Nie powinien też ocierać się o mechanizmy, ani spadać. Mniej więcej co pół obrotu śruby należy zakręcić korbą, by zobaczyć, jaki efekt przynoszą Wasze modyfikacje. Operacja może potrwać, nim zobaczycie, że przerzutki zaczynają działać tak, jak powinny.
