Clubhouse na Androida – pułapki i zagrożenia
Od kilku tygodni Clubhouse robi furorę na całym świecie. Jest to aplikacja, która polega na prowadzeniu rozmów audio. Więcej na jej temat przeczytacie w artykule: Clubhouse – aplikacja społecznościowa, która podbija świat.
Na razie do aplikacji dołączyć można tylko posiadając zaproszenie i iPhone’a lub iPada. Jednak ogromny szum wokół aplikacji spowodowany np. pojawieniem się w niej Elona Muska, sprawia, że wersja na Androida jest bardzo mocno wyczekiwana.
Wiele osób nieświadomych tego, iż Clubhouse dostępny jest teraz tylko na iOS, wyszukuje aplikacji na swoich smartfonach na Androidzie. Co ciekawe, taka aplikacja tam naprawdę istnieje. Problem w tym, że jest to zupełnie inna aplikacja stworzona w 2019 roku przez firmę zajmującą się tworzeniem specjalistycznego oprogramowania do zarządzania projektami programistycznymi.
Popularność aplikacji społecznościowej Clubhouse przyczyniła się do wzrostu pobrań tej stworzonej dla osób zarządzających rozwojem oprogramowania. Jeszcze w czerwcu 2020 Clubhouse na Androida miał na liczniku 10 tys. pobrań. 3 stycznia 2021 apka dobiła do 50 tys., a 10 lutego pobrania przekroczyły magiczny milion. 20-krotny wzrost w nieco ponad miesiąc pozwala sądzić, że to nie nagły wzrost zainteresowania programowaniem, a po prostu kwestia pomyłki.