Częściej roztrząsam kwestie „Kirk czy Picard?” albo „Dziewiąty czy Dziesiąty Doktor?”. Tym razem musiałem zająć się dwoma tegorocznymi Samsungami. Z bliskim mi science-fiction łączy je przynależność do serii o nieziemsko brzmiącej nazwie, ale czy tylko to? Czy „odchudzone” wersje flagowców koreańskiego producenta – Galaxy S10 Lite i Galaxy Note 10 Lite, bo o nich mowa – to pomysł, który zrodził się pod dobrą gwiazdą czy raczej rodem z mrocznych zakątków wszechświata?
ciekawy i wyczerpujący tekst, widać kawał roboty, moim zdaniem z tych dwóch lepiej wybrać Note 10 Lite. Nawet nie myślałem, że wersja Note może być taka ciekawa pod tym względem. A na tej większej baterii da radę używać telefon przez dwa dni?
Dziękuję bardzo.
Maksymalny czas, który udawało mi się osiągać był raczej bliższy półtora dnia. Dwa dni byłby chyba możliwe przy bardzo oszczędnym użytkowaniu obu smartfonów. Na plus na pewno to, że – jak pisałem – bateria trzyma dzielnie praktycznie do samego wyzerowania.
Samsung wypuszczeniem wersji light sprawił mi spory problem przy wyborze telefonu. Liczyłem na kupno zeszłorocznej s10+ jak spadną trochę ceny, ale teraz zaczynam się poważnie zastanawiać nad wersją light… Dużym minusem dla mnie jest brak pyłoszczelności czasem muszę wyjechać na budowę a tam pyłu nie brakuje. Czy duża jest różnica w użytkowaniu i wydajności między s10+ a light? Z góry dziękuję za odpowiedź i bardzo fajna recenzja.
Dziękuję.
Niestety nie miałem w rękach S10+. Z dostępnych danych wynika, że S10 Lite posiada lepiej wypadający w benchmarkach procesor, choć w codziennym użytkowaniu różnice te mogą nie być zauważalne. S10+ ma mniejszy wyświetlacz (6,4 cala), niemniej w lepszej technologii (Dynamic AMOLED), wejściowo więcej dostępnej pamięci (zależnie od modelu – maks to 1TB, choć jest to oczywiście opcja droższa) plus możliwość rozbudowy, mniejszą baterię (4100 mAh), za to także ładowanie bezprzewodowe. Jest też właśnie pyłoszczelność i wodoszczelność IP68 oraz funkcja Samsung DeX.
Cześć, jak to jest z tym aparatem? Bo według tego co zobaczyłem to Note 10 Lite ma znacznie gorszy aparat, ciemniejszy mniej szczegółowy i w ogóle. Czy to mi się tak wydaje czy rzeczywiście tutaj jest słabiutko? A, no i jak z focusem?
Cześć Żyraf. Przy zdjęciach wykonywanych za dnia nie widać jakichś specjalnych różnic. Niektóre zdjęcia wydają mi się lepsze na Note 10 Lite, a inne na S10 Lite (też myślę, że tu dochodzą osobiste preferencje, bo np. ja lubię lekkie przyciemnienie). Jeśli chodzi o nocne, to sądzę, że lepiej radzi sobie S10 Lite – chodzi mi tu szczególnie o fotografie wykonywane poza trybem nocnym oraz nagrywanie video. Generalnie myślę, że lepiej wypada S10 Lite, który ma także lepszy zestaw aparatów, szerszy wachlarz funkcji live focus – masz rozmycie, duży okrąg, wirowanie, powiększenie i kolorowy punkt – jest też możliwość korekty danego efektu po wykonaniu zdjęcia; w 10 Lite masz tylko rozmycie, które też możesz korygować później), no i – o czym pisałem – jest live focus video (z trzema trybami). W obu smartfonach jest również – o czym zapomniałem wspomnieć w recenzji – możliwość nagrywania zdjęć w ruchu.
Sprawa wygląda tak, że mam S9 kupionego we wrześniu 2018 roku. Wtedy wychodził note 9 więc delikatnie S9 staniał. Nabyłem go za 1999zł. Była to cena świetna, telefon niezawodny. Jednak już ma 2 lata, nie ma szerokokątnego, brakuje paru usprawnień no i z aktualizacją do Androida 10 stracił wsparcie. Chciałem z s20 obrać tą samą taktykę ale patrząc na tendencję spadku ceny s10 nie sadzę żeby s20 staniał do września w okolice +-2300zł. Tak więc skoro wszystko zrobiło się takie drogie to pomyślałem czy może by nie wskoczyć w półkę średnią. Z nieba spadł mi Note 10 Lite. 1. Nigdy nie miałem rysika, więc byłoby to nowe doświadczenie 2. Jest on tani, bo na Allegro kosztuje jakieś 2300 3. Oszczędności są zrobione z głową. Ekran z niższą rozdzielczością, tył z plastiku więc się rozbije, brak edga więc ponownie mniejsze prawdopodobieństwo stłuczenia, procesor z mojej s9 (Nie narzekam), no i brak ip68. Certyfikatu nie ma, ale jest jakoś tam wodoodporny bo przetrwał testy na yt. 4. Generalnie telefon stonowany.
Jednak totalnie mnie zbiłeś z tropu tą kamerą
Gdyż na tych filmach jest to strasznie nie szczegółowe, takie rozpiskelowane i w ogóle.
Jak się odpali na dwóch monitorach te filmy oba z dwóch telefonów to S10 Lite to mój s9, a Note 10 Lite to jakaś tragedia. Mam nadzieję, że to jakieś zakłócenia są, w sensie coś nie teges z kompresją tego filmu lub przesyłem bo wygląda to dziwne. Mógłbyś na to popatrzeć i odpisać czy rzeczywiście tak to wygląda?
Pozdrawiam, bardzo fajna strona którą pierwszy raz widzę i bardzo fajny wyczerpujący artykuł.
Przejrzałem jeszcze raz nagrywane filmiki oraz nagrałem kilka nowych – testowych. Faktycznie przy Note 10 Lite widoczne jest „ziarno” i lekka pikselizacja, niemniej obiekty pozostają szczegółowe, a i kolory są ok. Najgorzej wypadają miejsca ciemne lub w ciemniejszych barwach i video kręcone nocą. Nagrania z S10 Lite prezentują się epiej i choć też momentami widać drobną ziarnistość to jest go zdecydowanie mniej (nawet w nocy, gdzie jest ono najbardziej zauważalne). Również pozdrawiam, zachęcam do odwiedzania naszej strony i dziękuję za opinię na temat tekstu.
Cześć, zastanawiam się nad Note 10 Lite, czy masz może więcej zdjęć jakie robi i czy mógłbyś je pokazać jakoś? W dzień i nocy? Z chęcią bym zobaczyła cos więcej, bo obawiam się, ze może nie być wystarczający
Cześć Oliwio. Prześlij na adres naszej redakcji – geex@x-kom.pl – swojego maila – w zwrotnym prześlę Ci przykładowe zdjęcia z Note 10 Lite.
Szacun za fajną recenzję, a jeszcze większy za merytoryczne odpowiedzi na pytania.
Ja idę w Note 10 lite
Dziękuję Marcin.
Mam nadzieję, że będziesz zadowolony z tego smartfona. 
Witam. Kupiłem synowi s10 lite pod gry, YT, zdjęcia i filmy wiec najważniejszy był ekran, bateria i procesor. Kupiłem na x-Kom w promocji za2199. Syn mega zadowolony. Szkoda kasy na s10 zeszłoroczne o 1000 droższe nie wspominając o s20 za obecnie kosmiczne ceny. Żona ma A71 i również nic mu nie można zarzucić do tego co ona używa. Nie ma się co podniecać IP 68 bo nikt nie nurkuje z takimi smatrfonami. Plecki glassnes i co z tego jak jest w eleganckim etui samsunga. Samsung s10 lite powinien nazywać się s20 lite lub h20 lite. Taka nowa high end półka. Pozdrawiam recenzenta.
Również pozdrawiam i życzę przyjemnego użytkowania smartfona.
Tak jak pisałem – pojawiają się propozycje, że dla takich urządzeń powinna właśnie być wymyślona nowa / osobna półka. Może doczekamy? 
Co się dzieje ze stabilizacją w S10 Lite że działa tak topornie jakby ktoś kopał nagrywającego?
Dlaczego video FullHD w Note 10 Lite jest szersze? Inne obiektywy?
Cześć Grzegorz. Tak jak pisałem, każdy ze smartfonów ma inny zestaw obiektywów. Natomiast w przypadku OIS w S10 Lite trudno mi wyjaśnić dlaczego nagranie tak wygląda (z tego co zrozumiałem, tryb ten aktywuje się automatycznie, więc raczej nie chodzi o to, że czegoś nie ustawiłem).