Przygoda bez ograniczeń
Skoro zegarek ma mi towarzyszyć w trakcie wypraw, to siłą rzeczy MUSI być odporny. Bardzo odporny, abym nie musiał się martwić dodatkowo o niego. W terenie wystarczą mi troski o samego siebie. Podobnie jest z resztą w trakcie ćwiczeń. Przecież nikt nie chce się rozpraszać i zastanawiać, czy bieg w deszczu nie zaszkodzi aby podzespołom zegarka?
W telegraficznym skrócie mogę określić zegarki Garmin z serii Fenix 6 mianem zegarków multisportowych, zatem dopasowanych do najróżniejszych potrzeb. Od ćwiczeń rzeźbiących sylwetkę w klubie fitness, przez narciarstwo klasyczne, bieganie, pływanie, jazdę rowerem, surwiwal, aż po wspinaczkę i grę w golfa. Dla każdej aktywności stworzono odrębny profil.
Oczywiście Garmin Fenix 6 zaserwuje potem zaawansowane dane treningowe, do których zaliczają się m.in.: dynamika biegu, pułap tlenowy, wskazówki dotyczące czasu regeneracji po wysiłku i wiele innych. Są to informacje daleko wykraczające poza klasyczne mierniki aktywności.