EA znów da handicup preorderowcom i tym, którzy świadomie zapłacą więcej
Ostatnia FIFA od EA, to bardziej niż pewne, otrzyma co najmniej trzy wersje „sprzedażowe”. Te droższe niż „plebsiarska” podstawka dadzą graczom możliwość rozpoczęcia zabawy kilka dni przed oficjalną premierą. Prawdopodobnie będą to 3 lub 4 dni, a więc najbardziej niecierpliwi wraz z częścią recenzentów rozpoczną sezon 26 albo 27 września.
Oczywiście wszystko, o czym wspominamy w niniejszym tekście, to informacje niepotwierdzone, choć na przykład sama data premiery wydaje się bardzo prawdopodobna, gdy spojrzy się na premiery poprzednich odsłon FIFY. Mamy przełom września i października, mamy piąteczek, więc co najmniej dwie rzeczy się zgadzają.
Na szczęście – dla tych, którzy czekają, bo ja już chyba nie – już wkrótce Electronic Arts powinno podzielić się oficjalnymi doniesieniami. Wszak mamy już 1 lipca, a hajp na odgrzewany kotlet sam się nie nakręci.
Czyli wyciekła data premiery gry, która zawsze ma premierę na koniec września i ta data, to również koniec września? Szok i niedowierzanie..