Tencent opracował Midnight Patrol – stróża dla niepełnoletnich graczy
Prawo trzeba jeszcze wyegzekwować. Dlatego Rząd Chin we współpracy z firmą technologiczną Tencent opracował specjalny system identyfikacji. Midnight Patrol, bo taką nazwę otrzymał, skanuje twarze graczy i porównuje wyniki z centralną bazą obywateli. Osoba nieletnia zostanie zablokowana, jeśli przekroczy maksymalny czas przeznaczony na rozgrywkę, lub w nocy zechce grać, zamiast wyspać się do szkoły. A kto nie będzie chciał poddać się skanowi twarzy, nie będzie mógł grać.
Chińscy gracze za pośrednictwem portali społecznościowych wyrażają swoje niezadowolenie, co nie dziwi. Uważają, że jest to naruszenie prywatności, a Tencent nie może zastępować rodziców, którzy to powinni być odpowiedzialni za czas, jaki ich pociechy spędzają w wirtualnym świecie. Na nic się te komentarze jednak zdadzą, ponieważ Chińczycy uwielbiają wręcz monitorować ludność.
Początkowo system ma objąć około 60 gier na smartfony i z czasem będzie rozwijany w kierunku kolejnych. Chiny są zresztą jednym z największych rynków gier na świecie, szacując liczbę graczy na niecałe 800 milionów. Przychody z tego sektora w Państwie Środka do 2025 roku wyniosą 55 miliardów dolarów. Częściowo ta kwota wynika z ograniczeń, jakie chiński rząd wprowadził z powodu pandemii. Jak się jednak okazuje, to nie przychody są najbardziej istotne, a możliwość kontrolowania obywateli.