Targi IFA 2022 w Berlinie. Bez zaskoczeń, ale sporo udanych rozwiązań. Relacja z Targów Berlińskich – wszystko w jednym miejscu

Na targach było praktycznie wszystko. Międzynarodowa Wystawa Elektroniki Użytkowej w Berlinie może pochwalić się niemal 2000 wystawców, tysiącami przyjezdnych geeków i świetną atmosferą. Poczucie obcowania z przełomowymi technologiami jest dosłownie namacalne.

Nie wszystkie wystawy oczywiście porywały – znalazły się też takie, które raczej przyprawiały o uśmieszek ironii, ale to tylko poszerzało spektrum tego, co dało się zobaczyć. A pojawiło się praktycznie wszystko. Od opasek sportowych, przez zakrzywione monitory, najnowsze (składane) smartfony i (również składane) laptopy; po roboty sprzątające, lodówki i pistolety masujące.

Co ciekawego pojawiło się na targach IFA 2022? Targi Berlińskie w skrócie

Skupmy się jednak na tym, co najciekawsze. Prześledzenie każdej rzeczy z osobna i przedstawienie tutaj to raczej karkołomne zadanie. Ale za to można wyszczególnić te, które warte są uwagi. Jest bowiem na co czekać. Będzie więc trochę elektroniki z przymrużeniem oka oraz tej całkiem poważnej.

Smartfony

Nokia zaprezentowała nowe smartfony i tablet. To średniopółkowce. Raczej budżetowe, casualowe. Najnowsze smartfony – G60 i C31 to nie demony prędkości. Nie mają też spektakularnych wnętrzności. Pokaźne mają ekrany, bo kolejno 6,5 oraz 6,7 cala. Co prawda IPS, ale przynajmniej duże, o zadowalającej jasności. Jeżeli ktoś poluje na smartfony w okolicach 1500 zł, to może wziąć je pod uwagę. Trzeba pamiętać jednak, że konkurencja na rynku całkiem jest spora.

Nokia G60 5G
G60 5G prezentuje się całkiem ładnie. Przynajmniej od zewnątrz

Huawei pokazało smartfon Nova 10, a na stoisku był też spektakularny składany Huawei Mate Xs2. To piękne urządzenia, od których trudno oderwać wzrok. Zaprezentowana wersja Nova 10 Pro kryje w sobie Snapdragona 778G 4G, 8 GB RAM-u i 256 ROM-u. Nie jest to więc najwydajniejszy smartfon, ale powinien sprawdzać się w codziennym użytkowaniu i okazjonalnym gamingu. I jeszcze raz – to bardzo ładny smartfon.

Najnowsza Nova ładnie się prezentuje, ale łatwo się też brudzi

Huawei Mate Xs2 wyposażony jest w Snapdragona 888 4G i pamięć 8/512, więc nie ma mowy o jakichkolwiek kompromisach. To piękne urządzenie, które powinno działać bez zarzutów.

TCL też chce wejść na rynek smartfonów składanych. C50T z ekranem o przekątnej 8,1 cala prezentuje się… ładnie. I to tyle, bo póki co telefon ładnie wygląda za gablotką. Jest niedostępny, nie można go wziąć do ręki. Warto odnotować, że coś takiego się pojawiło.

Samsung pokazał Galaxy Z Flip4 i Galaxy Fold4. Raczej bez zaskoczenia. Technologia składanych ekranów jednak zdobywa rynek, co warto podkreślić.

Zobacz również:

Zobacz prezentowane na IFA smartfony Samsunga w x-komie


 

Honor promował swój smartfon Magic4 Pro. Tutaj mamy Snapdragona 8 Gen 1, 8GB + 256 GB pamięci, 4600mAh baterii z możliwością ładowania do 100W, także bezprzewodowo. Dosyć imponujące.

Laptopy

Lenovo zaprezentowało ThinkPad X1 Fold, czyli składanego laptopa. Wygląda jak potężny, składany tablet, ale to najprawdziwszy laptop. Zaprezentowana wersja była całkiem bogata – Intel 12 Gen U9 i7, ekran o przekątnej 16,3 cala, Windows 11 Pro i pamięć RAM 32GB LPDDR5 i ROM 1TB PCle Gen 4. Dodatkowo mamy 3 głośniki z Dolby Atmos, 4 mikrofony z Dolby Voice, kamerę 5 MP i baterię obsługującą ładowanie 64Wh. Całość waży 1,3 kilograma. Producent chwali się, że to pierwszy składany laptop na świecie. Czy będzie to udany debiut? Bardzo ciekawe, bo na karku czuć oddech konkurencji, która ma coś do powiedzenia…

Asus również wchodzi na rynek składanych laptopów. Asus Fold ma 17 cali i co ciekawe, składa się z klawiaturą. To znaczy, laptopa można złożyć w pół, położyć na dolnej części klawiaturę i korzystać z urządzenia jak ze zwykłego laptopa. Co ciekawe, właśnie z tą klawiaturą można tego laptopa zamknąć. Czy składane laptopy nie są z nami od kilku dekad? Żarty na bok, to poważna technologia…

Wracając do tematu. Póki co, to raczej eksperyment, zabawka i fajny gadżet. Okazjonalna praca, raczej przeglądanie i konsumpcja treści w Internecie. Kto potrzebuje przerośniętych tabletów o możliwościach komputerów? Przekonamy się. To może mieć przyszłość.

Acer pokazał swojego Predatora. Tym razem HELIOS 300 z edycji SpatiaLabs. Ten jest… ok. To znaczy ciężki, masywny, ale za to ładny i foremny. Pod maską laptopa: 12 Gen i9-129OOH, RTX 3080 i autorskie rozwiązania od SpatialLabs. Jak sam komputer sprawdza się w gamingu? Czas pokaże.

Słuchawki i głośniki

W dziedzinie audio niestety posucha. Wiem, że część z Was, tak jak i ja, czekała na jakieś nowości, smaczki, gadżety, innowacje i wszystkie inne epitety i synonimy pojęcia dobrego brzmienia. A tutaj pustka… Mianowicie:

Soundcore wydaje słuchawki nauszne Space Q45 ANC, które grają płasko. Owszem, ANC działa super. Podobno bateria starcza na 50 godzin ciągłego grania przy włączonej redukcji hałasu. Ale to po prostu słabo gra. Zlewa dźwięki, scena taka nijaka, płaskie brzmienie. Szkoda, szkoda.

Fender pokazał głośniki w kształcie niewielkich wzmacniaczy gitarowych, które można ze sobą połączyć tak, by uzyskać efekt stereo. Głośniki grają przyjemnie. Dosyć ciepło i sprężyście. Dynamicznie. Ale czy to innowacja?

Jabra pokazała Elite 7 Pro, które mają 6 mikrofonów, ANC, możliwość połączenia z dwoma urządzeniami naraz oraz technologie ANC i HearThrough. Jak grają? A kto to wie? Nie dało się ich posłuchać. Były i wyglądały.

Sowa pokazała głośniki, które można ze sobą łączyć w nieskończonej ilości. Ile kto kupi, tyle połączy. Czyli praktycznie tak maksymalnie pięć, nie? Ciekawostka fajna, ale to co najwyżej ciekawostka. Bateria w jednym głośniku pozwala na 25 godzin pracy.

Panasonic pokazał wings, czyli głośniki, które można założyć na ramiona, wokół szyi, by cieszyć się stereofonicznym, przestrzennym brzmieniem bez zewnętrznych głośników, czy słuchawek. Cóż… Lepszy zestaw stereo albo słuchawki.

panasonic wings
Głośnik wokół szyi? Póki co słaby pomysł

Fresh’nRebel wypadł całkiem nieźle. Otóż wdrożył partnerską technologię, która wykonuje nam badanie słuchu, a potem dostarcza spersonalizowany dźwięk. Specjalnie dopasowany do tego, jakie częstotliwości słyszymy lepiej, a jakie gorzej. Z mojego doświadczenia wynika, że program zbyt nachalnie manipuluje brzmieniem i je koniec końców zniekształca. Jednak pozostanę przy starym, dobrym equalizerze.

Jlab pokazał słuchawki z wbudowanym, składanym mikrofonem i odłączanym kanałem. Można więc używać dwóch kanałów, lub jednego. Co prawda można jedną muszlę po prostu odsunąć, aaaale można też ją wypiąć i wpiąć. Może komuś się przyda.

słuchawki jlab
Technologia 2w1

To koniec porywającego audio na IFA 2022.

Smartwatche

Samsung promował Glaxy Watch5 Pro, który nie wyróżnia się niczym poza eleganckim wyglądem i płynnym działaniem. Ma być niezniszczalny, ale nie bajerancki, czyli uderzać w klasykę. W gruncie rzeczy to kolejny udany smartwatch.

Honor prezentował Watch GS 3, czyli smartwatcha z zakrzywionym ekranem. W środku ponad 100 różnych dyscyplin sportowych. Zaczynam się obawiać, że stary dobry trening siłowy zacznie być trzydziestoma różnymi dyscyplinami naraz. Oby tylko nie trzeba było się przez to wszystko przeklikiwać…

Amazfit ogłosił premierę kolejnych smartwatchy – GTR 4 i GTS 5. I to są świetne urządzenia. Jest GPS, AMOLED i przejrzystość. NFC? Cóż… Przynajmniej dobrze się trzymają, są wygodne, lekkie i bardzo funkcjonalne. Obok obecnych już na rynku T-Rexów to czołówka smartwatchy tego producenta.

Amazfit GTR4
GTR 4. Solidny Smartwatch

Garmin pokazał Venu Sq 2, który podobno może pracować nawet 11 dni. Do tego ma ekran OLED o przekątnej 1,4 cala. Całkiem wygodny, acz mało oryginalny smartwatch. Co ciekawe, Garmin posiada również w swojej ofercie komputer nurkowy. Można wybierać spośród zestawów butli (pojedyncza lub twinset), czy używanej mieszanki gazu. Do tego ma kilka trybów sportowych. To bardzo ciekawe urządzenie.

Monitory gamingowe. IFA 2022 zakrzywionym ekranem stoi

Nigdy w życiu nie widziałem tylu zakrzywionych ekranów. Prym zdecydowanie wiedzie Samsung, ale konkurencja nie śpi. Ewidentnie w ekranach mamy dwa nurty – składane i zakrzywione. Cóż, nic już na rym świecie nie może być proste.

Zobacz dokładniej, co Samsung dla nas przygotował:

Samsung pokazał kolekcję ekranów Odyssey, które są dosłownie kosmiczne. Piękne, smukłe i działają wprost zjawiskowo. Zakrzywione ekrany o przekątnych od 32 do 55 cali z odświeżaniem nawet do 175 Hz to coś wspaniałego. Założę się, że każdy zajawiony gracz chciałby chociaż na chwilę usiąść przed takim ekranem. Czy posiedzieć dłużej? Oto jest pytanie. Na krótką metę z pewnością te monitory robią piorunujące wrażenie.

Odyssey G9
Odyssey G9 robi wrażenie

Odyssey Ark można obracać – wsparcie horyzontalne i wertykalne działa bez zarzutów. Gra w obu pozycjach wyświetla się tak jak ma być. Co prawda granie na pionowym ekranie to raczej mniej przyjemne doświadczenie, to przeglądanie treści w Internecie może być już bardzo wygodne.

Odyssey Ark

MSI tak jak i inne firmy na IFA zaprezentowało zakrzywiony ekran. Tutaj seria PRO MP341C. Mniej zjawiskowa niż u Samsunga, ale również bardzo ładna i funkcjonalna. Na wyróżnienie zasługuje design urządzenia.

Ciekawostki z IFA Berlin 2022

Respiray Wear A+ – urządzenie dla alergików

Firma Respiray ogłosiła produkt o nazwie Respiray Wear A+. To najbardziej kuriozalne urządzenie jakie widziałem na Targach w Berlinie. To urządzenie o wyglądzie gogli schowanych w etui, lub jakiejś nerki zapinanej na szyję, które wieje użytkownikowi w twarz. Dosłownie, to jest zadanie tego urządzenia. Elektronika użytkowa pełną gębą.

Żarty na bok. Ten… wiatrak(?) przeznaczony jest dla alergików, którzy pod wpływem kurzu, zwierzęcej sierści, czy różnego rodzaju pyłków po prostu nie mogą wytrzymać i mają wiecznie zatkane górne drogi oddechowe, kichają i łzawią. Powietrze nawiewane prosto w twarz jest filtrowane przez filtr HEPA. Ciśnienie jest tak dobrane, by tworzyć wokół twarzy chmurę czystego powietrza, a to, które powoduje alergię ma nie mieć dostępu do nosa użytkownika.

Niby pomysł fajny, ale mam kilka wątpliwości. Po pierwsze nie jestem przekonany co do idei dmuchania użytkownikowi w twarz, a po drugie filtr również trzeba wymieniać. Do jakiego stopnia tworzona chmura będzie wolna od alergenów, a w jakim stopniu bezpośrednio będzie je wtłaczała do nosa? Nie wiadomo, ale producent wyglądał na przekonanego. Z chęcią będę śledził życie tego urządzenia, bo to dla mnie dosłownie ciekawostka przyrodnicza.

Respiray

TCL prezentuje multimedialne okulary

TCL pokazał kolejną edycję okularów, które mają być synonimem ekranu. Co to oznacza? A to, że podpinając się do dowolnej konsoli, komputera, czy nawet smartfonu można wyświetlić obraz na tych okularach. Nie potrzeba więc żadnego innego monitora, czy telewizora, by grać na konsoli czy oglądać film. Wystarczy założyć okulary i cieszyć się rozrywką. Czy tak będzie wyglądała przyszłość ekranów? Śmiem wątpić, ale jest to jednak gadżet wart uwagi. Więcej o tych okularach obejrzycie na oficjalnym profilu x-komu na Instagramie

Ekrany od LG

LG pokazało największy na świecie OLED, który ma 97 cali. Czy istnieją większe urządzenia? Owszem, ale ten jest OLED. 

Ponadto firma zaprezentowała gamingowy ekran z możliwością zaginania i prostowania – zgodnie z preferencjami użytkowników. Do wyboru jest 20 rodzajów stopni zakrzywienia – od najprostszego do najbardziej zakrzywionego. Pytanie teraz, w którą stronę pójdzie elektronika? Czy zobaczymy za chwilę składane gamingowe ekrany? Czy zakrzywione ekrany wyprą proste? To z pewnością ciekawa gałąź elektroniki użytkowej.

Lego Technic na IFA 2022

Na jednym ze stoisk zaprezentowany został samochód Ferrari w całości zbudowany z klocków Lego Technic. Samochód naprawdę robił imponujące wrażenie.

Technic IFA