Studencie, Targus doradza, jak chronić laptopa

Laptopa kupuje się zazwyczaj raz na całe studia. Sprzęt swoje kosztuje, a przecież to nie jedyny wydatek związany z Alma Mater. O notebooka warto więc zadbać, aby doczekał z Tobą obrony pracy dyplomowej. Targus wie, jak chronić laptopa, zwłaszcza wtedy, gdy wędrujesz z nim między mieszkaniem a zajęciami. I dzieli się tą wiedzą.

Etui najlepsze do domu

Piszesz coś lub oglądasz film, potem odkładasz laptopa na bok. W idealnym świecie opadałby na niego jedynie kurz, ale w akademiku albo w wynajmowanym mieszkaniu wolnego miejsca jest zwykle niewiele. Rzeczy składuje się jedne na drugich (wiem, bo sam byłem studentem) i pamiętaj, że notebook lądował gdzieś w tym przekładańcu.

laptop studenta

Czy to mu służyło? Średnio. Rysował się strasznie, a przecież wystarczyłoby etui. Takie, jak Urban 15,6 Sleeve. Przypomina ono to na tablety, jest jednak odpowiednio większe. Jedna kieszeń zamykana na suwak, w środku miękka wyściółka chroniąca laptopa przed zarysowaniami. Etui przydaje się również w transporcie, jeśli przewozisz sprzęt w klasycznym plecaku albo torbie podróżnej, a w nich brakuje akurat dedykowanych kieszeni ochronnych.


Torba dobra na podróże

W torbie zmieści się zdecydowanie więcej, bo poza laptopem przeniesiesz też jakiś notatnik, coś na ząb i wodę, portfel, klucze, słuchawki, myszkę, zasilacz i pewnie parę innych drobiazgów. Torba jest dobra wtedy, gdy masz w planie zajęcia przez kilka godzin z rzędu, bądź czeka Cię jeszcze wyjście na miasto, a nie chcesz wracać z bagażem do domu.

Do zalet toreb marki Targus (np. Cypress 15,6 Slimcase lub Mobile VIP Large 15,6) zaliczają się:

  • wyodrębnione kieszenie na laptopa – dzięki temu nic go nie dotyka i nie rysuje,
  • uchwyty do noszenia w ręku,
  • regulowane paski na ramię,
  • dodatkowe przegrody na drobne przedmioty.

Poza tym Targus naprawdę dba o jakość swoich produktów. Torby wykonywane są solidnie, a zastosowane materiały dzielnie opierają się wszelkim przeciwnościom. Skąd o tym wiem? Jakiś czas temu sprawdziłem ich wytrzymałość, przeprowadzając crash test toreb Targus.

Torba Targus VIP Topload

Osobiście bardzo cenię wzornictwo produktów Targus. Ich design komponuje się praktycznie z każdym ubiorem. Jest w nich ta ponadczasowa elegancja, która wpisuje się w oficjalny strój wykładowcy, ale i osobisty, zdecydowanie nieformalny ubiór żaka.


Plecak na dalsze wyprawy

Plecak przydaje się wtedy, gdy trzeba trochę maszerować. 2 szelki sprawdzają się zdecydowanie lepiej od jednej, szczególnie gdy przyjdzie dźwigać kilka kilogramów. Targus ma coś i na tę okazję. Na przykład plecak Urban Commuter 15,6 z powłoką hydrofobową. Dzięki niej nagły deszcz nie wyrządzi notebookowi krzywdy, tak samo jak przejście pod balkonem, z którego nagle spadła kaskada wody.

Targus Urban Commuter

Na boku plecaka, zupełnie na zewnątrz, znajdziesz też dodatkową kieszonkę. W niej umieścisz m.in. bidon z piciem, żeby mieć go pod ręką. Wewnętrzna duża kieszeń przechowa laptopa o przekątnej do 15,6”, mniejsze całe mnóstwo innych rzecz, niekoniecznie komputerowych. Z nim można spokojnie iść na zajęcia z wychowania fizycznego, niosąc strój i artykuły higieniczne na późniejszy prysznic.

Ten plecak przeniesie też małe co nieco na wieczór spędzony ze znajomymi z roku. W końcu życie studenta, to nie tylko wykłady i nauka, prawda? 🙂