Ustaw blokadę ekranu
Jest to najbardziej podstawowe zabezpieczenie telefonu, a jak się okazuje, wielu użytkowników nie robi tego wcale (bo to niewygodne) albo ustawia możliwie najprostsze hasła (np. 1234). Tak „zabezpieczony” telefon aż prosi się o to, żeby dane na nim zawarte trafiły w niepowołane ręce.
Zastanawiając się nad hasłem do telefonu, miej na uwadze, że im trudniej będzie je za każdym razem wpisać, tym trudniej będzie je złamać. Włamywaczowi zadanie trzeba utrudnić, a więc unikać krótkich i prostych haseł. Najlepiej użyj dużych i małych liter, a także znaków specjalnych. Podobnie ma się sprawa w przypadku PIN-u – skuteczne zabezpieczenie to możliwie najdłuższy ciąg cyfr i dobrze jeśli nie jest to np. data urodzenia.
Alternatywną formą zabezpieczenia jest odblokowywanie telefonu czytnikiem linii papilarnych lub skanerem twarzy. Co do skuteczności tych metod zdania są dość podzielone. Producenci smartfonów starają się coraz bardziej udoskonalać te technologie, by oprócz wygody były również maksymalnie bezpieczne. Czytnik linii papilarnych czy skaner twarzy nie jest łatwo oszukać, ale nie jest to całkowicie niemożliwe. Hasło lub PIN uznaje się w dalszym ciągu za najbardziej skuteczne zabezpieczenie.
Pozostaje jeszcze blokada ekranu za pomocą wzoru. O ile jest to lepsze niż jej całkowity brak, okazuje się, że z takim zabezpieczeniem można poradzić sobie najłatwiej. Dlaczego? Jak się okazuje, na ekranie telefonu, który kilkanaście lub kilkadziesiąt razy dziennie odblokowywany jest tym samym wzorem, pozostaje ślad i istnieją magicy, którym to wystarczy by poznać wzór. Nieprawdopodobne, a jednak.
Wniosek: ustaw długie i skomplikowane hasło lub PIN. Jest to najbardziej skuteczna blokada ekranu.
Wszystko fajnie opisane lecz bezskuteczne. Ja jestem w sytyacji takiej, że prześladuje mnie zorganizowana grupa przestepcza wywodząca sie z tzw. Darknetu to jest grupa hakerów oraz włamywaczy do mieszkań i samochodów. Pomimo vpn ,antywirusów, blokad blutooth i innych zabezpieczen moi oprawcy mają pełną kontrolę nad moim telefonen co jest równoznaczne z tym, że przejeli kontrole nad moim życiem. Sprawe zgłoaiłem na Policję i do Prokuratury i tylko słyszę ze mam czekać. Niestety przestępcy nie czekają tylko nadal niszczą mi życie.
Mam podobną sytuację z tym, że jeszcze nie zgłaszałam na policję. Jeżeli sprawa jest nadal aktualna to proszę napisz do mnie na amdo13@interia.pl wymienimy się doświadczeniami i może razem uda nam się coś zdziałać.
Też mam taką sytuację.
Jestem osobą publiczna i ktoś ciągle hakuje mi konta.
Policja ma wszystko gdzieś a prokuratura odrzuciła moje pismo ;))))
Na to jest tylko jeden sposób. Zostawcie telefon w domu. Tak aby haker nie widział gdzie się udajesz z telefonem bo nawet was widzi i słyszy już nie muwiac o ściąganiu danych. I udajcie się do biura detektywistycznego. Warto się tam udać bo są najskuteczniejsi. Pozdro