Zmiany dotknęły też baterii. Galaxy Note 10 ma akumulator 3500 mAh. Większy brat otrzymał źródło energii o pojemności 4300 mAh, co przy ekranie tej wielkości wydaje się być rozsądnym minimum. Wszystko rozbija się o optymalizację i sposób użytkowania, ale na to producent nie zawsze ma wpływ.
Bardziej rzucającą się w oczy różnicą jest ekran. sAMOLED pozostał, ale teraz zyskał dopisek Dynamic i technologię HDR10+. Zniknęły za to niemal kompletnie ramki przy krótszych krawędziach. W takiej sytuacji pojawia się wśród producentów pytanie „to notch or not to notch”. Dzięki głośnikowi i czytnikowi linii papilarnych ukrytych pod ekranem, z notcha pozostała jedynie przednia kamerka tkwiąca sobie samotnie jak wyspa na oceanie. Co do rozmiaru: Note 10 jest mniejszy od modelu 9 o 0,1”, otrzymał także niższą rozdzielczość (6,3” FHD+ zamiast 6,4” QHD+). Natomiast 10+ urosła o 0,4” zyskując przekątną 6,8” w rozdzielczości QHD+.