Podczas przeglądania oferty telewizorów Sony w sklepie x-kom.pl można napotkać modele o bardzo podobnych, niemal identycznych oznaczeniach różniących się tylko jednym znakiem. Oto przykład:
Jak widać, symbole obu telewizorów są niemal identyczne, a różnica dotyczy tylko jednej litery „E” zamiast „D”.
Podobnie będzie w przypadku większego, 65-calowego modelu z tej samej serii.
W związku z tym powstają pytania, na czym polegają różnice i z czego one wynikają. Zapytaliśmy o to producenta ww. telewizorów, firmę Sony, i otrzymaliśmy następującą odpowiedź:
Zasadniczo telewizory z oznaczeniem modelu „KD-…” i „KE…” to te same modele. „KE…” to model, którego pobór mocy jest zgodny z nowymi przepisami energetycznymi. Jedyna różnica polega na domyślnym ustawieniu zużycia energii. Domyślna jasność jest dostosowana do ustawienia zużycia energii. Jeśli klient preferuje ustawienie o wyższej jasności, może je dostosować, aby uzyskać jaśniejszy obraz, ale w tym przypadku zużycie energii wzrośnie zgodnie z nowym ustawieniem. Zmiana wynika z aktualizacji regulacji dotyczących poboru energii w Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Zmieniły się metody i kryteria pomiaru, a co za tym idzie, zmieniły się także wartości i klasyfikacja, ale pobór mocy samego telewizora pozostał taki sam.
Krótko mówiąc, są to te same modele, lecz z nową etykietą energetyczną.
Powody wprowadzenia nowych etykiet wyjaśnia oficjalny komunikat ze strony UE:
Dlaczego Komisja przechodzi na jednolitą etykietę efektywności energetycznej o skali „od A do G”? Od 1995 roku unijna etykieta efektywności energetycznej w pełni się sprawdziła: 85 proc. konsumentów europejskich korzysta z niej przy zakupie. Stała się również siłą napędową innowacyjnych zmian w przemyśle i konkurencji ze względu na stopniowe wprowadzanie na rynek nowych produktów o coraz wyższych klasach energetycznych. Chociaż początkowo większość modeli plasowała się w najniższych klasach (tj. E, F, G), nowe modele klasyfikowano coraz wyżej, aż doszło do obecnej sytuacji, w której większość produktów znajduje się w najwyższych klasach (A+++, A++, A+) i żaden produkt nie znajduje się obecnie w najniższych klasach (w niektórych przypadkach nawet A). Paradoksalnie sukces ten utrudnia obecnie konsumentom odróżnienie najbardziej wydajnych produktów: sądzą oni, że, kupując produkt klasy A+, wybierają spośród najbardziej wydajnych produktów na rynku, podczas gdy w rzeczywistości kupują niekiedy produkt przeciętny lub nawet jeden z najmniej wydajnych. Aby pogłębić świadomość konsumencką i ułatwić porównywanie produktów, UE postanowiła wrócić w przyszłości do skali „od A do G”.
Wzór nowej etykiety można znaleźć poniżej. Jak widać, konsumenci otrzymują obecnie informację o zużyciu energii przez telewizor nie tylko w trybie SDR, lecz także HDR.
Warto też dodać, że:
Szanowny Panie Tomaszu!
Przeczytałem sporo Pana recenzji i jestem pod wielkim wrażeniem! Mój stary telewizor rozbiły koty, dwa dni temu, stąd poszukiwania nowego i odnalezienie tego portalu. Pana testy są wspaniałe, rzeczowe i niezwykle klarowne.
Dlatego, proszę Pana o pomoc, jeśli można.
Poszukuję jak najlepszego telewizora, do gier i filmów. 120hz, świetnie czernie, mały input lag, wejście hdmi 2.1, i byle nie IPS.
Planowałem wydać początkowo 1500zł, ale budżet wzrósł do 3500.
Dlatego z Pana testów, póki co rozważam Samsung QE55Q80TA, Samsung QE65Q74TA, Sony 49XH8505 i LG 49NANO863NA, ze wskazaniem na ten pierwszy.
Czy poleciłby Pan może jeszcze jakiś inny, który przeoczyłem? Który, według Pana, byłby na dzisiaj najlepszy?
Pozdrawiam,
Marcin
Z podanych przez Pana modeli LG ma akurat matrycę IPS, a skoro Pan takowej nie chce, to ten model odpada. Jeżeli zależy Panu na dobrej czerni, to najlepiej sprawdzą się oba Samsungi, choć nie będą takie same. 55Q80T będzie miał głębszą czerń na pasach na górze i dole ekranu, wyższą jasność w trybie HDR, ale będzie bardziej gubił detale w cieniach. Z kolei 65Q74T nie ma tak wysokiej jasności i głębokiej czerni, ale mniej gubi ciemne detale. Nie widać w nim też skutków ubocznych działania wielostrefowego podświetlenia oraz … jest po prostu większy. Wybór niełatwy, ale osobiście do HDR-u wybrałbym 55Q80T, a w przypadku braku dostępu do tego typu treści chyba raczej 65Q74T.