Specyfikacja Nothing Phone (1). Nie ma już nic do ukrycia

Po wielu miesiącach przecieków i domysłów nareszcie poznaliśmy pełną specyfikację Nothing Phone (1). Podczas konferencji „Return to Instinct” Carl Pei, CEO firmy, odsłonił niemal wszystkie karty. Dostaliśmy coś przełomowego, czy raczej nic ciekawego? Sprawdź, co pod przezroczystą obudową kryje Nothing Phone (1).

Nothing Phone (1) – specyfikacja. Superśredniak z kilkoma asami w rękawie

Szczegółowa specyfikacja Nothing Phone (1)

Procesor: Qualcomm Snapdragon 778G+

Pamięć: 8/12 GB RAM | 128/256 GB Pamięci

Ekran: 6,55’ | OLED | Full HD+ | 2400 × 1080 px | 402 ppi | 120 Hz | próbkowanie dotyku 240 Hz | HDR10+ | Corning Gorilla Glass | 1200 nitów jasność szczytowa

System: Android 12 z nakładką Nothing OS

Aparat główny: 50 Mpix z OIS (ƒ/1.88) + szerokokątny z AF (ƒ/2.2 i 114°) | Przedni: 16 Mpix (ƒ/2.45)

Bateria: 4500 mAh z szybkim ładowaniem 33 W i ładowaniem indukcyjnym 15 W

Łączność: 5G, NFC, Wi-Fi 6 (ax), Bluetooth 5.2

Inne: USB typu C, głośniki stereo, Dual SIM, IP53, czytnik linii papilarnych w ekranie

Wymiary: 159,2 × 75,8 × 8.3 mm, 193.5 g

Poznaj Nothing Phone (1) w x-komie


Procesor, pamięć RAM i pamięć na dane

Zgodnie z przypuszczeniami, Nothing Phone (1) jest superśredniakiem. Napędza go procesor Qualcomm Snapdragon 778G+ wspierany przez 8 lub 12 GB pamięci RAM. Ten zestaw nie zapewni może osiągów godnych flagowych czy gamingowych smartfonów, ale w codziennym użytkowaniu powinien sprawdzić się wzorowo. Wbudowana pamięć na dane to natomiast 128 lub 256 GB, której prawdopodobnie nie można rozszerzyć kartami micro SD.

Aparaty Nothing Phone (1), czyli średnia półka z aspiracjami

Nothing Phone (1) otrzymał dwa 50-megapikselowe moduły. Obiektyw główny ma przysłonę ƒ/1.88 i jest stabilizowany optycznie. Obiektyw szerokokątny ma przysłonę ƒ/2.2, kąt widzenia 114°, ale wyposażono go w autofocus, dzięki czemu potrafi robić zdjęcia makro z odległości 4 cm. Przykład iPhone’ów 13 czy flagowych Huaweiów pokazał, że takie rozwiązanie jest dużo bardziej skuteczne od dedykowanych soczewek do zdjęć makro. Ogromny plus dla Nothing za wprowadzenie tej funkcjonalności, zamiast wciskania na siłę śmieciowych obiektywów.

Nothing Phone (1) - plecki
Źródło: Nothing

Obydwa aparaty robią zdjęcia w trybie nocnym i nagrywają wideo w 4K i 30 FPS. Slow-motion dostępne jest tylko w rozdzielczości 720p z prędkością 120 FPS.  Moim zdaniem parametr ten mógłby być dużo lepszy, gdyż wyraźnie tańsze smartfony, jak chociażby OnePlus Nord CE, bez problemu rejestrują 120 klatek w rozdzielczości Full HD.

Aparat do selfie natomiast ma 16 Mpix, przysłonę ƒ/2.45 i także oferuje tryb nocny. Maksymalna jakość klipów wideo rejestrowanych tym oczkiem to 1080p i 30 FPS. To dość standardowy i uczciwy zestaw, który wystarczy do social mediów czy rodzinnego albumu.

Ekran godny flagowca

Niewątpliwym atutem smartfona jest jego ekran. To panel OLED o przekątnej 6,55 cala w rozdzielczości Full HD+. Zagęszczenie pikseli wynosi więc rozsądne 402 ppi. Ekran oferuje adaptacyjne odświeżanie do 120 Hz, 500 nitów jasności i do 1200 nitów jasności szczytowej. O czym warto głośno mówić, to idealnie symetryczne i wąskie ramki otaczające wyświetlacz – dotychczas udało się to tylko w dużo droższych iPhone’ach i Samsungach z serii S22. Brawo dla Nothing!

Przód Nothing Phone (1)
Źródło: Nothing

Zasilanie, łączność i biometria

Nothing Phone (1) ma baterię o pojemności 4500 mAh. Można ją ładować przewodowo z mocą max. 33 W (od 0 do 100% w 70 minut) lub indukcyjnie z mocą 15 W (pełne naładowanie w 120 minut). Aby skorzystać z szybkiego ładowania, konieczne jest skorzystanie z ładowarki kompatybilnej z Quick Charge 4.0. Co ciekawe, na pokładzie jest także ładowanie zwrotne z mocą 5W – tak, naładujemy w ten sposób Nothing Ear (1).

Smartfon odblokujemy za pomocą czytnika linii papilarnych w ekranie. Urządzenie wyposażono w obsługę sieci 5G, Bluetooth 5.2 i Wi-Fi 6. Smartfon jest oczywiście dual-SIM-em.

Design Nothing Phone (1) – wygląda znajomo?

Wygląd Nothing Phone’a (1) kontynuuje stylistykę zapoczątkowaną przez bezprzewodowe słuchawki Nothing Ear (1). Jego plecki są częściowo przeźroczyste, dzięki czemu widoczna jest m.in. cewka do ładowania bezprzewodowego. Ponadto w tylny panel wtopione jest podświetlane logo, które nie jest tylko akcentem stylistycznym, ale służy do informowania o powiadomieniach. O designie smartfona pisaliśmy więcej przy okazji pierwszej zapowiedzi w marcu 2022 roku.

Nothing Phone krawędzie
Źródło: Nothing

Krawędzie boczne oraz front są zupełnie płaskie i przypominają nieco bryłę ostatnich iPhone’ów. Podłużne przyciski umieszczone są dość nisko, co docenią osoby o mniejszych dłoniach. Oczywiście w ekranie znajduje się tylko niewielkie wycięcie na aparat, zamiast ogromnego i niezbyt estetycznego notcha. 

Smartfon jest dostępny w dwóch wariantach kolorystycznych – białym i czarnym. Obudowa spełnia normę IP53, czyli lepiej nie używać jej jako łopatki do piasku, ani nie wrzucać do Bałtyku. Trochę pyłu i kurtyna wodna nie powinny jednak stanowić dla Nothing Phone’a (1) zagrożenia.

Nothing Phone (1) - warianty kolorystyczne
Źródło: Nothing

Nothing Phone (1) – cena i dostępność w Polsce

Nothing Phone (1) zamówisz w przedsprzedaży już teraz, a ceny zaczynają się od 2299 zł za wariant 8/128. Regularna sprzedaż rozpocznie się natomiast 21 lipca. Na współczesną, „ekologiczną” modłę w opakowaniu znajdziemy tylko kabel USB-C oraz instrukcję obsługi, ale smartfon na start będzie miał przyklejoną folię ochronną. Zamawiając smartfon w x-komie, dostaniesz słuchawki Nothing Ear (1) za 1 zł.

Smartfon ma być długowieczny, więc producent deklaruje 3 lata aktualizacji Androida oraz 4 lata poprawek bezpieczeństwa udostępnianych regularnie co 2 miesiące. To wciąż odważne deklaracje, jak na świat Androida, ale stawka jest wysoka. Nothing bowiem aspiruje do stworzenia ekosystemu urządzeń na miarę Apple. Od sukcesu smartfona Phone (1) zależy więc, czy ta wizja zostanie zrealizowana, a Nothing stanie się ważnym graczem na rynku.

Odkryj smartfony Nothing Phone (1) w x-komie