Nauka z gamingiem w tle. Poznaj propozycje marki HP

Jaki powinien być laptop dla dziecka, które chodzi do szkoły? Oczywiście taki, który posłuży mu do nauki! Tak starają się uargumentować zakup zarówno dzieciaki, jak i rodzice, przy czym obie strony i tak wiedzą, że gry prędzej niż później gry będą mieć używanie. Zobacz, które modele zapewnią kompromis pomiędzy edukacją a gamingiem.

Design z pazurem czy jednak stonowany?

Wygląd laptopów gamingowych nie pozostawia złudzeń, co do ich przeznaczenia, choć oczywiście da się na nich robić wszystko to, co na każdym innym laptopie. Natomiast ich moc bez trudu poradzi sobie nie tylko z grami, ale i z aplikacjami graficznymi. Stąd kiedy dziecko (szczególnie starsze) przejawia talent w rysowaniu lub projektowaniu, można (nawet należy) rozważyć inwestycję w sprzęt z górnej półki. Grafiki komputerowej oraz obsługi CAD nie sposób nauczyć się na kartce papieru. Moc, jaką domyślnie laptop używa do gier, tu może posłużyć innym, bardziej wzniosłym celom.

Laptop HP Pavilion Gaming

Zupełnie inaczej prezentują się modele z serii HP 15, HP 14, czy HP Pavilion 15. Ich obudowy mają stonowany wygląd, zdecydowanie bliżej im do urządzeń biznesowych, natomiast trudno będzie na nich pograć w gry o większych wymaganiach, nie wspominając już o programach graficznych. Tego typu notebooki należą do grona urządzeń multimedialnych. Mają mniejszą moc obliczeniową, w zdecydowanej większości posiadają zintegrowane układy graficzne, czyli rozwiązanie dobre do niewyszukanych gier.

Laptop HP 14

Obecność karty graficznej MX250 pozwoli z kolei pograć z League of Legends, CS:GO albo Minecrafta, jednak o takich tytułach, jak Wiedźmin czy Battlefield V na ustawieniach wysokich, raczej nie ma co marzyć. Tu dzieciaki muszą być świadome, jakiego rodzaju rozrywkę otrzymają. Gdy gaming nie jest ich pasją i nie komunikują wyraźnie, że pragną wspinać się po e-sportowych drabinkach, z takiego laptopa będą usatysfakcjonowane.

Jakie podzespoły do nauki, a jakie do gier?

Zasada numer jeden – laptopa nie kupuje się na dziś i jutro, lecz zwykle na jakieś 2 lata (życiowa praktyka pokazuje, że niejednokrotnie na dłużej). Zatem zakup modelu, którego moc mieści się dziś na styk w wymaganiach przeglądarki i pakietu biurowego, tak naprawdę mija się z celem. Nauka w towarzystwie takiego urządzenia z pewnością nie należy do najprzyjemniejszych, o grach praktycznie można zapomnieć.

Intel Core i3 – oto minimum, jakie powinno się znaleźć w laptopie, który ma dziecku posłużyć do zdobywania wiedzy (i do mało wymagających gier). Mile widzianym towarzyszem takiego procesora jest 8 GB pamięci RAM. I taki sprzęt jest ok dla ucznia pierwszych klas szkoły podstawowej, z takiego sprzętu skorzystają z niego też rodzice.

HP 14

Przydałoby się coś mocniejszego? Część laptopów HP 15 posiada procesory AMD Ryzen 5, a ceny tych modeli są naprawdę kuszące. Mało tego, zintegrowana z procesorem grafika Vega całkiem nieźle radzi sobie w tak popularnych grach, jak CS:GO.  Alternatywę dla konstrukcji z AMD stanowią notebooki napędzane mocą Intel Core i5, przy czym brak dedykowanej karty graficznej wciąż czyni sprzęt mało gamingowym. Z multimediami i programami niegraficznymi sobie poradzi, ale z grami będzie na bakier.

Kupowanie dwóch laptopów – jednego do nauki, drugiego do grania – brzmi kuriozalnie i z pewnością nie należy do tanich rozwiązań. Natomiast jedno, obdarzone dużą mocą obliczeniową urządzenie, będzie dla dziecka narzędziem do nauki oraz kombajnem do gier w czasie wolnym. Gamingowy wilk będzie syty, edukacyjna owca cała.

Omen by HP

Czy warto kupić HP Omen X 2s, HP Omen 17 albo inny, drogi laptop HP z podzespołami do gier? Do samej nauki nie, ale chyba nikt nie kupuje takiego sprzętu wyłącznie do obsługi Google Classroom i portalu Librus, prawda? Oczywiście, gdy ktoś ma gest, to proszę bardzo. Wierzę jednak w rodzicielski rozsądek.

Laptop 15,6” od HP. Taki w sam raz

Laptopy 15,6” są bardzo wszechstronnymi urządzeniami, a to z uwagi na ich walory konstrukcyjne. Mają przede wszystkim spore wyświetlacze, wszak przekątna 15,6” równa się niemal 40 centymetrom. Są więc na tyle duże, żeby dało się na nich wygodnie wczytać bezkresne zasoby wiedzy zgromadzone na Wikipedii, obejrzeć edukacyjny materiał doktora Tomasza Rożka, a także grać (w co tam dzieciaki zechcą) bez garbienia się, aby dokładnie zobaczyć wyświetlaną treść.

Osobiście ogromnie polecam laptopy z matrycami z matową, antyrefleksyjną powłoką, jaka występuje m.in. w serii HP Pavilion Gaming lub HP Pavilion 15. Na nich dzieciaki dobrze widzą obraz, a nie własne odbicie, co ma miejsce na matrycy błyszczącej, gdy notebook stoi blisko okna. Ponadto matowy ekran mniej męczy wzrok, a przecież zależy Ci na ochronie wzroku dziecka, prawda?

Laptop HP 15

Notebook tej wielkości ma również pełnowymiarową klawiaturę, czyli z wydzielonym panelem numerycznym. Gdy przychodzi wstukać w arkusz wiele cyfr i liczb, kiedy trzeba zapisać mnóstwo dat oraz wymiarów, wtedy miło jest położyć dłoń na starym, dobrym NumPadzie. Podświetlenie jest dodatkowym walorem. Wystarczy białe, ale czy zielone nie wygląda efektowniej?

Kolejną kwestią są urządzenia peryferyjne: wszelkie myszki, słuchawki, głośniki, kamery internetowe, drukarki, pendrive’y oraz dyski zewnętrzne. Do czegoś trzeba je podłączyć, na szczęście w notebooku 15,6” portów jest pod dostatkiem. Maja pełnowymiarowe porty USB i symetryczne USB-C, wejście słuchawkowe, złącze LAN (internetowe), poza tym port wideo (dziś głównie HDMI). Czy porty rzeczywiście są takie ważne? Ależ oczywiście!

Przewijanie stron i obsługa aplikacji za pomocą touchpada dość szybko nużą i zaczynają męczyć. Niepowodzenia wynikające z nietrafienia paluszkiem w odpowiedni odnośnik tylko potęgują rozdrażnienie i zamiast skupić się na nauce, dziecko niepotrzebnie się frustruje. Mysz znacznie ułatwia obsługę interfejsów, w grach jest z kolei nieodzowna.

Modele z portem LAN 1000 Mbps przypadną do gustu tym, którzy lubią gry online. Nie ma się co oszukiwać, sieć Wi-Fi nie zapewni takiej stabilności, jak tradycyjne połączenie kablem. Opóźnienia są odczuwalnie niższe, ping nie przeraża gracza swą wartością, lagi nie występują – jeśli nie do końca wiesz, o czym piszę, spytaj syna albo córkę. Wyjaśnią Ci, że nie warto rezygnować z połączenia LAN.

Pavilion Gaming od HP

HP Pavilion Gaming. Pierwszy stricte do gier

Przyznaję, że nieprzypadkowo wymieniałem tu i ówdzie serię HP Pavilion Gaming. W portfolio marki HP są to pierwsze laptopy, które z czystym sumieniem można nazwać gamingowymi, i na których można instalować tytuły AAA bez kompromisu w postaci niskiego współczynnika fps-ów oraz grafiki ustawionej na Low. Mają wszystko, co powinien mieć laptop do gier. Jego obecność na biurku może być zachętą do starania się o lepsze wyniki w nauce, nagrodą zaś gry upatrzone przez dzieciaki.

HP Omen 15

Wyższą półkę reprezentują serie HP Omen 15 oraz Omen 17. Szczególnie ciekawe są te ostatnie, wyposażone w ekrany z częstotliwością odświeżania obrazu 120 Hz i 144 Hz. To jednak sprzęt dla wytrawnych, zaawansowanych graczy, którzy edukują się pod innym kątem, niż przewiduje to plan lekcji i materiał przewidziany przez ministerstwo.

Materiał przygotowany we współpracy z firmą HP.

Zobacz wszystkie laptopy HP, dostępne w x-kom