Xiaomi wyprzedziło Apple
Najciekawsza sytuacja ma miejsce w połowie stawki, gdzie Apple zamieniło się miejscem z Xiaomi. Chiński producent sprzedał 44,4 milionów smartfonów i cieszy się udziałami na rynku na poziomie 12,1%. Oznacza to gigantyczny wzrost sprzedaży w stosunku do trzeciego kwartału 2019, bo na poziomie aż 34,9%.
Apple natomiast sprzedało „tylko” 40,5 milionów smartfonów, zgarniając 11,1% udziałów na rynku i notując spadek sprzedaży o 0,6% w stosunku do tego okresu z poprzedniego roku.
Skąd takie przetasowanie? To chyba jasne – produkcja bardzo dużej liczby modeli smartfonów przez Xiaomi w praktycznie każdej półce cenowej musiała w końcu zacząć się opłacać. Smartfony Xiaomi można kupić już od kilkuset złotych, więc mają szansę dotrzeć do większego grona odbiorców.
Apple za to wciąż ma potężnego asa w rękawie. Premiera iPhone’a 12 odbyła się bowiem w tym roku o jakieś 4 tygodnie później niż zwykle, bo w październiku, a dostawy były nieco opóźnione. Na pewno miało to duży wpływ na wyniki firmy w trzecim kwartale 2020 roku, który obejmuje okres od lipca do września. Czwarty kwartał 2020 roku dla Apple powinien być – nomen omen – jeszcze bardziej owocny.
Sprzedaż Huawei wciąż mocna, ale osłabiona
Największym przegranym trzeciego kwartału jest zdecydowanie Huawei, którego sprzedaż spadła aż o 21,3%. To widoczny wpływ embarga handlowego nałożonego przez Donalda Trumpa i brak usług Google na smartfonach Huawei. Jasne, Huawei wciąż zajmuje drugie miejsce z bardzo dobrym wynikiem ponad 51 milionów sprzedanych urządzeń i 14,1% udziału w rynku. Jednak producent z siedzibą w Shenzhen może czuć na plecach ciepły oddech zbliżających się rywali.
Źródło: Gartner