Ach, jeszcze jedna sprawa. Wydarzenie sygnuje bardzo wymowne hasło One more thing, co jest nawiązaniem do mistrzowskich wystąpień Steve’a Jobsa podczas konferencji Apple z poprzednich lat. Odwoływanie się do jego słów i autorytetu może sugerować, że zobaczymy coś naprawdę ważnego.
Nowy MacBook – jaki będzie?
Pytanie zatem nie brzmi „kiedy nowy MacBook?”, lecz bardziej „jaki będzie nowy MacBook?”. Tak naprawdę nie ma pewności, czy zobaczymy nowego iMaca, MacBooka czy Maca mini – a może coś zupełnie nowego?
Powołując się jednak na doniesienia Marka Gurmana dla Bloomberga, to Apple może planować debiut aż 3 nowych laptopów: MacBooka Air 13″ oraz MacBooka Pro w rozmiarze 13″ i 16″. Każdy z nich po raz pierwszy od 2005 roku nie będzie posiadał procesora od Intela, lecz autorską jednostkę Apple ARM.
MacBook z procesorem ARM
Słowa Gurmana mogą się potwierdzić. Wszak podczas WWDC 2020 Apple zapowiedziało premierę swoich komputerów z układami ARM jeszcze przed końcem tego roku. Jeśli nie teraz, to nigdy… pewnie w przyszłym roku, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w listopadzie dostaniemy nowego krzemowego „Maka”. A przynajmniej jego zapowiedź.