Jakie są najbardziej stresujące gry wideo? Niespodziewanym czempionem jest… Mario

Są gry, które przyprawiają o szybsze bicie serca – i to niekoniecznie z zachwytu nad pięknem roztaczającej się panoramy. W końcu wirtualna murawa w FIFIE choć jest piękna i zielona, to nie zawsze koi nerwy. Czasami wręcz je zaostrza. Autorzy bloga BonusFinder postanowili sprawdzić, jakie są najbardziej stresujące gry. Oto wyniki ich badań.

Metodologia badań

W badaniu wzięli udział gracze, którzy na wirtualnej rozgrywce spędzają przynajmniej 15 godzin tygodniowo i byli zaznajomieni z każdą z 16 testowanych gier. Każdy z nich miał na sobie czujnik tętna, który sprawdzał bicie serca podczas 30-minutowych sesji w odosobnieniu.

Naukowcy najpierw mierzyli tętno spoczynkowe graczy, by później porównywać je z 10-sekundowymi interwałami mierzonymi podczas rozgrywki. Następnie dane uśredniono dla wszystkich uczestników badania, by mieć pewność, że żadne skrajne wartości nie wypaczą wyników.

Jednocześnie trzeba tutaj nadmienić, że choć naukowcy starali się jak najbardziej obiektywnie przedstawić obraz najbardziej stresujących gier, to niekoniecznie im się to udało. W końcu wysokie tętno niekoniecznie musi być spowodowane stresem, jaki towarzyszy graniu, ale też ekscytacją czy dawką adrenaliny. No i nie wzięto pod uwagę League of Legends. Mimo wszystko badanie dostarcza ciekawych wyników.

Najbardziej stresująca gra pod względem średniego tętna

Być może trudno w to uwierzyć, ale według badań BonusFinder to wąsacz Mario i gra Mario Kart 8 Deluxe (lub Home Circuit) jest najbardziej stresującą grą. Średni wzrost tętna wyniósł 21 uderzeń na minutę, co daje wzrost o 32,81% w porównaniu ze średnim tętnem spoczynkowym grupy na poziomie 64 uderzeń na minutę. Granie w Mario Kart jest zatem odpowiednikiem spokojnego spaceru. 

Mario Kart 8 Deluxe

Okazuje się, że sprint w FIFIE przez całe boisko jest dla ludzkiego organizmu także czymś podobnym do spacerku po parku. FIFA 20 zajęła bowiem 2. miejsce ze średnim wzrostem tętna na poziomie 20 uderzeń na minutę (31,25%) w stosunku do tętna spoczynkowego. Finałową 5-tkę zamyka Call of Duty: Modern Warfare, Dark Souls III oraz Fortnite ze wzrostami odpowiednio na poziomie: 29,69%; 28,13% oraz 26,56%.

Najbardziej stresująca gra pod względem najwyższego osiągniętego tętna

Oczywiście jedna sesja gamingowa nie jest równa drugiej sesji gamingowej. Szczególnie gdy gra toczy się o wysoką stawkę w trybie online przeciwko prawdziwemu rywalowi czy gdy napierają na nas zombiaki, nam skończyły się naboje, a punkt zapisu jest jeszcze daleko.

Ekipa z BonusFinder wzięła zatem pod uwagę także najbardziej stresujące momenty, jakie mogą czyhać na graczy. Przynajmniej w teorii, bo z pewnością na drodze gracza pojawiają się bardziej stresujące momenty, jednak tutaj chodzi o ogólną i uśrednioną statystykę.

Ze wszystkich gier to Dark Souls III wzbudziło w graczach największy skok tętna. Podczas starcia z bossem w postaci smoka Darkeater Midir (Midir Mrokożerca w wersji polskiej) tętno uczestników podskoczyło do 127 uderzeń na minutę. Był to więc wzrost o 98,44% względem tętna spoczynkowego. Paskudne smoczysko potrafi więc napsuć sporo krwi, skoro niemalże podwaja tętno.

Darkeater Midir boss z Dark Soul III
Źródło: YouTube/Boss Fight Database

2. miejsce przypadło wizualnemu przeciwieństwu Dark Soulsów, czyli Fall Guys. Bijąca rekordy popularności gra typu battle royale, nawiązuje do hitów telewizyjnych w stylu Total Wipeout i potrafi wprawić w – delikatnie mówiąc – zakłopotanie nawet praktykującego stoika. Tym uczestnikom, którym udało się dotrzeć do finałowych etapów w grze, tętno także wzrosło niemal podwójnie, bo o 63 uderzeń na minutę. Ich tętno było podwyższone dokładnie o 95,31% względem tętna spoczynkowego.

Przeczytaj więcej o grze w artykule Fall Guys: Ultimate Knockout – uzależniający, słodki deathrun.

Pozostałe gry nie budziły w graczach aż tak wielkich skoków tętna. Wzrosty względem spoczynkowego pomiaru dla Mario Kart, Street Fightera i Fify 20 były następujących wielkości: 73,44%; 71,88% oraz 67,19%.

Gry łagodzą obyczaje

Oczywiście nie wszystkie gry są stresujące niczym matura po roku nauki zdalnej. Część gier obniżała częstotliwość bicia serca i poziom stresu.

Animal Crossing, The Sims i – o dziwo – Skyrim zmniejszały średnie tętno podczas 30-minutowej rozgrywki o około 5%. A więc o ile „zrelaksowanie się” przy FIFIE czy Dark Soulsach może mieć nieco wypaczone znaczenie, tak niektóre gry mogą działać naprawdę kojąco. W końcu czy jest coś bardziej odprężającego niż usunięcie simowi drabinki z basenu po ciężkim dniu pracy?  

Kontrolowany stres jest dla każdego

Tak jak wspominałem – wyniki badania powinniśmy brać jedynie poglądowo. Mimo wszystko dobrze oddają one cel, jaki kieruje nami, gdy zasiadamy przed komputerem czy konsolą. Chcemy po prostu dobrze się bawić – niezależnie czy chodzi o zwiększenie poziomu stresu i tętna, czy zmniejszenie go. Prawda bowiem jest taka, że każdy lubi się trochę postresować – o ile ma to miejsce w ciepłych kapciach przed ekranem monitora i nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami i ryzykiem.

Lista najbardziej stresujących gier

Blog BonusFinder podał szczegółowe wyniki tylko dla pierwszych 5 tytułów z najwyższymi lub najniższymi wynikami. Badanie jednak dotyczyło 16 różnych tytułów. Oto one:

  • Mario Kart
  • FIFA 20
  • Call of Duty (Modern Warfare)
  • Dark Souls III
  • Fortnite
  • DOOM
  • Fall Guys
  • Battlefield V
  • Street Fighter
  • Among Us
  • Grand Theft Auto
  • UNO!
  • The Sims
  • Animal Crossing
  • Minecraft
  • Skyrim

A która gra Was najbardziej stresuje? Dajcie znać w komentarzach!

Źródło: BonusFinder

Zobacz gry w x-kom