Będzie się działo. Powstaje Mario Bros Battle Royale na przeglądarkę

Super Mario Bros Battle Royale

Na kanale YouTube, należącym do dewelopera o nicku InfernoPlus, pojawił się arcyciekawy film. Wideo prezentuje grę Super Mario Bros z trybem Battle Royale, a ten nieodłącznie kojarzy się z jatką na ekranie. Tym razem jest nieco inaczej.

Z uwagi na zacny wiek produkcji (w tym roku Marian z konsoli NES kończy 34 lata) programista pokusił się o pewne uproszczenie wizualne. W rezultacie gracz steruje „prawdziwym” hydraulikiem, a wokół niego skaczą, biegają, niszczą i zbierają wszystko, co się da, jego półprzeźroczyste odpowiedniki.

Gdzie zatem fun? Otóż pomimo przeźroczystości każdy obecny na planszy Mario może robić to wszystko, co gracz. Innymi słowy, może zginąć, wejść do rury (co się z nim dalej dzieje, nie wiadomo), ale może też zniszczyć cegiełkę, uniemożliwiając nam zjedzenie życiodajnego grzybka.

A propos grzybków – Mario-duchy też mogą je zbierać. Mało tego, może dojść do sytuacji, w której aktywujemy skrzynkę z grzybem, a kto inny ją zbierze. Na tym polega cała zabawa.

Gra dla 75 osób

Te półprzeźroczyste Mariany to oczywiście inni gracze, zalogowani w grze za pośrednictwem przeglądarki internetowej. Otrzymali oni właśnie taką szatę graficzną, żeby łatwiej było śledzić losy własnego wąsacza w czerwonych gatkach. Z puli 75 Super Mario Bros zwyciężyć może jedynie 3 najlepszych, którzy jako pierwsi dobiegną do końca.

Jak widać, gra nie będzie więc tylko szaleńczym biegiem do przodu, ale rozgrywką obliczoną na liczne oszustwa oraz kombinacje. Więcej o Mario Bros Battle Royale opowiada jej twórca, na kanale InfernoPlus.