Jaki smartfon do 500 zł? Przyglądamy się tanim modelom

Rynek smartfonów zmienia się dynamicznie, co pociąga za sobą stałe zmiany cen. Dzięki temu nawet w obrębie tzw. niskiej półki cenowej co rusz pojawiają się ciekawe modele. Zobaczmy więc, jakie smartfony za około 500 zł można kupić w II kwartale 2019 roku.

Smartfony ze skanerem linii papilarnych

Zakup sprzętu z dolnej półki cenowej oczywiście wiążę się z pójściem na pewien kompromis, na szczęście nie pod każdym względem. Producenci chętnie stosują również w tanich modelach zabezpieczenia biometryczne, które nie tylko lepiej chronią zawartość pamięci smartfonów, ale i usprawniają ich odblokowywanie.

Odpowiedź na pytanie –
Czy smartfon za 500 zł ma skaner linii papilarnych? – brzmi zatem – tak! Co ciekawe, czytnik znajdziemy już wśród propozycji Kruger&Matz za około 300 zł. Ponieważ są to urządzenia z podstawowymi komponentami, najpewniej sięgną po nie osoby, dla których liczy się możliwość wykonania telefonu i napisania SMS-a. Pokaźną część tej grupy stanowią seniorzy, im odpadnie problem zapamiętywania kodu.

Skaner linii papilarnych gości też w konstrukcjach marki Alcatel, myPhone, TP-Link, WIKO, Motorola, LG, Nokia, Kiano oraz Xiaomi. Jak widać, wybór jest spory i obejmuje smartfony zróżnicowane pod kątem:

  • procesora (MediaTek lub Snapdragon),
  • wbudowanej pamięci (sięga nawet 64 GB),
  •   wielkości i rozdzielczości ekranu (niektóre modele mają przekątną 6” i więcej),
  • aparatów (z jednym lub dwoma obiektywami),
  • czy wreszcie systemu operacyjnego Android (wersja Nougat, Oreo lub Pie).

Jedną z lepszych propozycji z czytnikiem linii papilarnych jest Nokia 5.1 z ekranem Full HD+ o proporcjach 18:9 oraz z żywotną baterią.

Nokia 5.1

Propozycje z mniejszym…

Jedni lubię kompaktowe smartfony. Takie, które spokojnie mieszczą się w kieszeni spodni lub kurtki. Dla nich, wśród modeli za około 500 zł, najlepsze będą urządzenia z 5-calowym ekranem. Najciekawiej przedstawia się Xiaomi Redmi Go, wyposażony w 4-rdzeniowy procesor Snapdragon 425 zarządzany systemem Android 8.1 Oreo w odsłonie Go. Balans pomiędzy podzespołami a systemem przekłada się na odczuwalną płynność oraz komfort obsługi.

Xiaomi Redmi Go

…i z większym ekranem

Wśród smartfonów do 500 zł zdecydowanie najbardziej przestronnym panelem dysponuje myPhone Prime 3. Tyle że wyświetlacz 6,18” nie imponuje rozdzielczością, liczącą zaledwie 996 x 480 px. Ramki wokół ekranu są przy okazji dość okazałe, przez co panel nie sięga do krawędzi smartfona. A szkoda.

Dużo lepiej wygląda to w WIKO View 2. Ekran 6” 1528 x 720 px okalają jedynie wąskie ramki pionowe, na dole jest subtelnie, u góry małe wycięcie na przedni aparat do zdjęć selfie. Smukłość potęgują w dodatku proporcje, wynoszące 19:9. Jeśli dodać do tego szerokokątną matrycę IPS otrzymujemy przyjemny dla oka wyświetlacz, który sprawdza się w obsłudze aplikacji (dużo miejsca na interfejsy), oglądaniu wideo (choćby z YouTube), jak również w grach (w takim PUBG mamy szeroki podgląd mapy). Za grami przemawia tu także duet, składający się z 8-rdzeniowego procesora Snapdragon 435 i 3 GB pamięci RAM.

Wiko View 2

Alternatywę dla wielkoekranowych smartfonów za 500 zł stanowi TP-Link Neffos C9. Jego wyświetlacz IPS 5,99” oferuje rozdzielczość HD+ 1440 x 720 px, a sposób jego wkomponowania w bryłę smartfona jest naprawdę ciekawy. Od razu widać harmonię – symetryczne ramki u góry i u dołu, minimalistyczne w pionie. Do wideo z Facebooka, IGTV i YouTube wystarczy, ale w grach trzeba postawić na tytuły mniej wymagające, bo 4-rdzeniowy MediaTek MTK6739WW i 2 GB pamięci RAM nie czynią z tego modelu demona prędkości.

TP Link Neffos C9

Modele napędzane przez Snapdragon

Wspomniany wyżej Redmi Go otwiera obecnie zestawienie smartfonów za około 500 zł, napędzanych jednostką Snapdragon. Patrząc na cenę, dostrzega się, że sprzęt Xiaomi wygrywa ceną z LG K9 (2/16 GB), na którego pokładzie gości jedynie Snapdragon 210 (4 rdzenie 1,30 GHz, Cortex A7). Tymczasem Snapdragon 425 (4 rdzenie 1,40 GHz, Cortex A53) wraca w konstrukcjach WIKO View 3/16 GB), Motorola Moto E5 (2/16 GB) i Meizu M8C (2/16 GB).

Snapdragon 435 jak na razie ma jednego reprezentanta – WIKO View 2 (3/32 GB), o którym rozpisałem się szczegółowo powyżej.

Smartfony z jednostką MediaTek

Oferta z jednostką MediaTek jest w omawianej półce cenowej znacznie bogatsza. W topie plasują się tak naprawdę dwa modele smartfonów:

Huawei Y5 2019 (2/16 GB) z CPU MediaTek MT6761 (4 rdzenie 2.0 GHz, Cortex A53). Ten sprzęt posiada ciekawe, miłe w dotyku wykończenie ze skóry ekologicznej, spory wyświetlacz 5,7” z małą łezką na kamerę selfie, aparat główny 13 Mpix, a do tego system Android 9.0 Pie – obecnie najnowszy i najbezpieczniejszy. Wyświetlacz ma zaokrąglone rogi, nawiązujące do designu sprzętu Huawei za znacznie wyższą cenę.

Huawei Y5 2019

Xiaomi Redmi 6 (3/32 GB), procesor MediaTek MT6762 Helio P22 (4 rdzenie, 2.0 GHz, + 4 rdzenie, 1.50 GHz, Cortex A53). Specyfikacja jest solidna, pamięć spora, zatem smartfon może posłużyć do gier, jak i obsługi aplikacji do ćwiczeń, poczty, czy bankowości, nie dostając zadyszki przy uruchamianiu kolejnych zadań.

Tu do wyboru masz dwa rodzaje zabezpieczeń biometrycznych – skaner linii papilarnych oraz Face Unlock. Z tyłu znajdziesz podwójny aparat 12 + 5 Mpix, wewnątrz baterię 3000 mAh. Całość zamknięta w obudowie z metalu, za co należy się plus dla Xiaomi.

Xiaomi Redmi 6