Pomimo oferowania telewizorów z zawansowanymi soundbarami zaprojektowanymi przez znaną firmę Bowers & Wilkins, Philips konsekwentnie rozwija własną gamę samodzielnych grajbelek. Tym razem zapowiedział wprowadzenie na rynek pierwszy soundbar certyfikowany przez IMAX.
Philips Fidelio B97 jest zaawansowanym soundbarem klasy 7.1.2, wyposażonym w specjalne przetworniki wysokościowe oraz odłączane, zasilane z wbudowanych akumulatorów głośniki efektowe (tylne), które to rozwiązanie Philips określa mianem dźwięku dookólnego na życzenie (ang. surround-on-demand).
Cały system składa się z belki, dwóch satelitów oraz bezprzewodowego soundbara.
W belce znajdziemy aż 10 przetworników:
Producent podaje, że wzmacniacze wbudowane w belkę mają moc 500 W.
W subwooferze pracuje pojedynczy przetwornik niskotonowy ze stożkową membraną o średnicy 20 cm. Moc subwoofera to 240 W.
Z kolei w każdym z odłączanych głośników efektowych (satelitów) mamy:
Jak widać, mamy tu łącznie 17 (10+1+6) przetworników, co dobrze wróży, jeśli chodzi o możliwości generowania dźwięku przestrzennego.
Jak powiedział podczas konferencji 1 września br. Benoit Burette, kierownik ds. planowania produktów audio w firmie TP Vision, Philips Fidelio B97 jest pierwszym na świecie soundbarem z certyfikatem IMAX Enhanced. Ponadto:
Urządzenie pozwala cieszyć się najwyższej jakości dźwiękiem 3D klasy kinowej dzięki kompatybilności z systemami Dolby Atmos i DTS:X.
Jakie pozostałe cechy ma Philips Fidelio B97? Oddajmy głos producentowi:
Łatwość podłączenia gwarantują dwa złącza HDMI 2.1 z eARC i przesyłaniem sygnału 4K (pass through). Urządzenie umożliwia łączność bezprzewodową za pośrednictwem Bluetooth i Apple AirPlay. Dodatkowo soundbar może działać jako część systemu Philips Wireless Home, który zapewnia prostą bezprzewodową łączność w wielu pomieszczeniach za pomocą technologii Play-Fi. Dzięki aplikacji Philips Sound oraz kompatybilności zarówno z Asystentem Google, jak i Amazon Alexa instalacja i obsługa sprzętu są równie łatwe.
Soundbar Philips Fidelio B97 oraz spokrewniony z nim, choć nie tak zaawansowany model B95 (klasy 5.1.2, bez odłączanych głośników efektowych) wejdą do sprzedaży w cenach 1200 oraz 800 euro (około 5000 i 3200 złotych). Data debiutu w krajowych sklepach nie jest znana. Różnice pomiędzy tymi modelami pokazuje poniższa tabela.
Witam Serdecznie
Czy będzie test tego zestawu 🙂
Rafał, jak tylko pojawi się taka możliwość to przetestujemy ten zestaw 🙂
Dzień dobry,
Czy jeśli do Oleda Philipsa 55 803/12, który według specyfikacji obsługuje Dolby Digital i Dolby Digital+, podepnę ten soundbar (np poprzez HDMI ARC), który to soundbar obsługuje Dolby Atmos, to ten Atmos będzie działał np w serwisach typu Netflix (przy założeniu oczywiście, że znajduje się tam materiał posiadający dolby Atmos)? Jeśli tak, to w jakiej konfiguracji w TV wyjściowego audio mogło by to działać? (mam 4 opcje: wielokanałowy, Dolby Digital plus, stereo nieskopresowane, wielokanałowy z obejściem. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Warunkiem powodzenia jest dostarczenie do ww. soundbara sygnału nieprzetworzonego, który soundbar sam zdekoduje i przetworzy. Ponieważ nie testowałem ani tego telewizora ani soundbara, podejrzewam, że pożądany wynik mogłyby dać dwie opcje: wielokanałowy z obejściem lub Dolby Digital+. Ja przynajmniej zacząłbym od tych właśnie dwóch opcji
Miałem okazję testować, kupiłem go tydzień temu i po kilku dniach odesłałem do sklepu. Żałuję, że nie sprawdziłem dokładnie opinii w internecie, okazało się, że ja również, jak wielu innych trafiłem na wadliwy egzemplarz. Z tylnych, odpinanych głośników wydobywały się szumy a dźwięk był zniekształcony, bez różnicy co było źródłem dźwięku. W dodatku buczał subwoofer przy niskiej głośności a łączność aplikacji PS Fine Tune z urządzeniem to tragedia.
Wstyd dla Philips, nie wiem jak można było wypuścić taki bubel, bo nie byłem odosobnionym przypadkiem. Jak na flagowy zestaw to porażka, także odradzam.
Koleszko aktualizacja soundbara likwiduje problem buczenia oraz szumów w 100%. Sam osobiście miałem okazje testować w domu 5.1 od JBL oraz 9.1 JBL i po ponad tygodniu testowania zwróciłem… Philips B97 po prostu zjadał tamte głośniki. Dźwięk, jego barwa, czystość, zakres są o niebo lepsze niż w JBL. Dodatkowym atutem jest możliwość konfiguracji praktycznie każdego głośnika oddzielnie o equalizerze nie wspomnę 🙂 U mnie gra z telewizorem Philips 55OLED856/12. JBL miały bardziej soczysty bas i górę, ale brakło środka i wokal nie był tak czysty.
Jestem osobą bardzo wymagającą jeżeli chodzi o dźwięk i obraz. Nie mam „upośledzonego” narządu słuchu. Jakość dźwięku jaką prezentuje Philips Fidelio B97/10 jest świetna i warta wydania tych 4999zł (bo takie ceny są w sklepach w styczniu 2022 roku +-500zł zależnie od promki).
Polecam najpierw sprzęt zamówić do domu i potestować przez 14 dni, jak się nie spodoba zawsze można zwrócić (jak sklep daje taką możliwość oczywiście).
Ja jestem bardzo zadowolony. W pomieszczeniu 20m2 sprawdza się znakomicie. Do większych pomieszczeń nie polecam.
Hej,
rowniez potwierdzam opinie powyzszego rozmowcy ktory poleca ten produkt, u mnie gra swietnie i faktycznie kazdy z kanalow mozna osobno modyfikowac a zakres regulacji jest spory, JBL niestety nie oferuje az tylu mozliwosci jesli chodzi o konfiguracje to raz a dwa ze podobno tylne glosniki po paru miesiacach dzialania nie trzymaja na akumulatorze nawet 2 godzin, gdy producent obiecywal 10 godzin……..niestety JBL zostal kupiony przez Samsunga wiec nie ma sie czego dobrego spodziewac. Podsumowujac JBL ( mowa o modelu BAR 9.1 ) raczej nadaje sie do ogladania filmow a do muzyki nie za bardzo, z kolei B97 nadaje sie do tego i do tego, moze bas nie jast az taki niski jak w JBL-u ale w zupelnosci wystarczy i tak i tak az cala podloga chodzi i drza szyby. Warto pamietac ze niekiedy pisza inni ze pelnie mozliwosci polazuje ten sprzet przy podlaczeniu kablem HDMI…….owszem ale jesli podlaczymy go do 2-ch gniazd e-ARC, bo jesli podlaczymy kabel HDMI od np. laptopa do soundbara to moze okazac sie ze nie gra subwoofer, ale to zrozumiale jesli laptop nie posiada karty dzwiekowej 5.1 tylko zwykle stereo nie ma mozliwosci zeby sygnal trafil do soundbara – ale to normalne i nie jest to wina soundbara tylko laptopa