Powiedziałbym, że gry Yakuza nadal nie otrzymują zasłużonej uwagi – przynajmniej w Polsce i przynajmniej tak, jakbym ja sobie tego życzył. A to dlatego, że seria ta nie tylko ma do zaoferowania – wbrew pozorom – niesamowicie wciągającą i poważną fabułę, ale i wiele zawartości, której wystarczy na kilkadziesiąt, może nawet setki godzin.
Dokładnie w tej kolejności możesz rozpocząć zabawę z serią gier Yakuza tak, by poznać ją właściwie od początku do końca.
Jest to prequel serii (stąd liczba 0), który wprowadza w historię dwójki postaci – Kazumy Kiryu oraz Goro Majimy. W tej części Kiryu ma zaledwie 20 lat i jest jedynie świeżakiem w tytułowej Yakuzie wraz ze swoim przyjacielem Nishiki. Fabularnie zostaje pomówiony i staje naprzeciw japońskiej grupie przestępczej, kiedy druga z postaci – Majima – zmuszana jest, aby do niej powrócić.
Yakuza Kiwami to remake oryginalnej części z konsoli PlayStation 2. W tej odsłonie Kiryu wychodzi z więzienia po odsiedzeniu dziesięcioletniego wyroku (ten wątek wyjaśnia ww. prequel). W Kiwami nasz bohater skupia się na rozwiązaniu tajemnicy związanej ze zniknięciem 10 miliardów Yenów z oszczędności klanu.
Podobnie jak w przypadku poprzedniego Kiwami, dwójeczka także jest remakiem. Dzieje się ona jakiś rok po wydarzeniach z poprzedniej części. Tym razem Kiryu słusznie odpoczywał, do czasu, aż ponownie zostaje wciągnięty w kryminalny światek, by zażegnać konflikt pomiędzy Yakuzą a inną organizacją Omi Alliance. Poza tym i w postaci segmentów powraca historia drugiego bohatera Majimy.
„Trzecia” część serii gier Yakuza ponownie podejmuje temat prób wyjścia z Yakuzy przez Kiryu. Pozostawia on opiekę nad mafijną rodziną Majimie, a samemu zabiera swoją adoptowaną córkę do małego miasta na Okinawie, by poprowadzić dom dziecka. Niestety 6 miesięcy później lokalny klan chce pokrzyżować plany bohatera, a on sam już któryś raz z kolei zostaje wplątany w mafijne porachunki.
Mimo jasnego oznaczenia w nazwie i po raz pierwszy w historii serii w Yakuza 4 nie wcielamy się tylko w Kiryu, a też w trzy inne i różne postacie – lichwiarza, więźnia oraz detektywa. Choć historie te wyglądają na zbyt oderwane od siebie, to finalnie nastąpi ich zawiązanie. Ważnym w przypadku tej części jest jednak, aby być na bieżąco z jej historią.
Cztery postacie to za mało? No to pięć – wedle tytułu, w tym oczywiście Kiryu, któremu prowadzenie domu dziecka nie idzie najłatwiej. Stąd decyzja o dorabianiu na taksówce. W Yakuzie 5 powraca też historia postaci z poprzedniej odsłony. A z powodu choroby prowadzącego Omi Alliance, rozejm dwóch organizacja także podupada i rysuje się kolejna wojna na ulicach.
Na tej odsłonie saga Kiryu w grach Yakuzy dobiega końca. Po opuszczeniu więzienia Kiryu odkrywa, że Haruka uległa wypadkowi trzymając dziecko na rękach, a jej stan zdrowia jest krytyczny. Kiryu postanawia zaopiekować się zarówno nią, jak i jej synem, jednocześnie dowiadując się, że wypadek tak naprawdę nie był wypadkiem, a ktoś wziął sobie za cel jej syna. W związku z tym Kiryu spróbuje odnaleźć zlecającego morderstwo.
W przeciwieństwie do wszystkich pozostałych odsłon Yakuzy, ta nagle stała się turowym jRPG-iem z pracami, uzbrojeniem oraz levelami. W roli głównej otrzymujemy Ichibana, który jest zupełnym przeciwieństwiem Kiryu – ale też trudno go nie pokochać. Chociaż nie ma wymogu znajomości części poprzednich, to jednak stracilibyśmy ewentualną satysfakcję z odnajdywania nawiązań do nich.
Można zrobić to w kolejności chronologicznej – niczego nie ominiemy.
Bez wątpienia najlepszym początkiem będzie Yakuza 0. Ale nie tylko początkiem. Chociaż zdania są różne, to wśród najlepszych części serii wymienia się właśnie tą. To głównie za zawartość, liczbę i jakość mini-gierek i samo przedstawienie historii od samego początku. Czy później jest tylko gorzej? Nie do końca. Gry Yakuza ciągle czymś zaskakują i jeżeli tylko fabuła zacznie nam odpowiadać, to mamy do przejścia niesamowicie długą przygodę pełną wrażeń.
źródło: digitaltrends, Steam
Yakuza nie otrzyma nigdy zasłużonej uwagi ponieważ nie ma polskiej wersji (nawet napisów).
Polecam odświeżyć artykuł i dodać kolejną odsłonę najświeższą (Like a Dragon Gaiden – The Man Who Erased His Name) by kolejnośc się zgadzała 🙂