Większość zapalonych graczy twierdzi, że od gotowców lepiej trzymać się z daleka – są zbyt drogie lub źle zbilansowane. Taki stereotyp pojawił się lata temu, ponieważ nieuczciwi sprzedawcy często wykorzystywali niewiedzę klientów, aby sprzedać stare podzespoły po zawyżonych cenach. Dlatego najwyższa pora zadać to ważne pytanie. Jak prezentują się gotowe zestawy komputerowe w 2022 roku?
Wszyscy zapaleni gracze liczą na jak najlepsze osiągi w swojej ulubionej grze. Dlatego większość z nich podczas wyboru komputera zwraca uwagę głównie na moc obliczeniową procesora i karty graficznej, pomijając całą resztę. Niektórzy z kolei decydują się na samodzielne złożenie komputera do gier, a to wymaga sporej ilości wiedzy i umiejętności manualnych.
Dodatkowo, do wcześniej wspominanych komplikacji, dochodzą problemy z dostępnością podzespołów. Choć sytuacja na rynku kart graficznych w ostatnich tygodniach uległa poprawie, to nadal istnieje spora grupa osób, która decyduje się na zakup kompletnych zestawów komputerowy, tzw. „gotowców”. Takie rozwiązanie pomaga uniknąć trudnego montażu oraz problemów z kompatybilnością.
Oferta gotowych komputerów do grania jest naprawdę ogromna. Stacjonarki różnią się designem, układem chłodzenia, specyfikacją, jakością użytych komponentów itd., innymi słowy na ich wydajność wpływa wiele czynników. Abyś mógł wybrać swój wymarzony komputer, przeprowadziliśmy szczegółowe testy, które pomogą Ci kupić najlepszą opcję.
Jeżeli zastanawiasz się nad samodzielnym złożeniem komputera, sprawdź najpierw ten artykuł – G4M3R czy samodzielnie złożony zestaw? Który wybrać?
W dzisiejszym pojedynku w szranki stanie aż pięć stacjonarek. Komputery mają bardzo podobną specyfikację, dla laika wręcz identyczną. Każda jednostka posiada procesor Intel Core i5, kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 3060 i 16 GB pamięci RAM. Diabeł jednak tkwi w szczegółach. Poniżej znajdziesz konfigurację każdego z nich.
Jednostka Zotacka to jedyny gotowiec w zestawieniu, który już na starcie nie posiada wszystkich niezbędnych do działania podzespołów. Dlatego na potrzeby testu komputer został doposażony w pamięci HyperX Impact Black 2x8GB 2666 MHz CL17. Z uwagi na zastosowany chipset H470 oraz procesor Intel Core 10. generacji wyżej taktowane moduły i tak zostałyby ograniczone do 2666 MHz.
Praktycznie wszystkie testowane jednostki wykorzystuje w całości komponenty przygotowane bezpośrednio dla danej serii komputerów. Płyty główne, karty graficzne czy nawet zasilacze to autorskie konstrukcje, które nie występują na rynku detalicznym. To, jaki dostaniesz dysk SSD czy pamięć RAM, uzależnione jest w całości od dostępności komponentów na linii produkcyjnej.
Taka polityka pozwala zadbać o ciągłość produkcji oraz minimalizować koszty. Minus takiego rozwiązania to praktycznie zerowa możliwość samodzielnej wymiany uszkodzonego komponentu. Jeśli po zakończeniu gwarancji uszkodzeniu ulegnie zasilacz lub – co gorsza – płyta główna, nie będziesz w stanie dobrać żadnego pasującego zamiennika.
Dotychczas utarła się opinia, że jeśli producent nie podaje dokładnej specyfikacji technicznej, to zapewne chce coś ukryć lub czegoś się wstydzi. W przypadku testowanego Hero tezę tę można włożyć między bajki. Płyta główna Aorus Pro AX oparta na chipsecie B560 to bardzo dobra konstrukcja, której sekcja zasilania bez problemu obsłuży procesory klasy i7-11700K lub i9-11900K.
RTX 3060 w wersji Eagle OC od Gigabyte, dysk SSD WD Black SN750 czy zasilacz Pure Power 11 od beQuiet to komponenty, którym niczego zarzucić nie można. Pamięci RAM stanowią układy wyprodukowane specjalnie dla serii komputerów G4M3R przy współpracy z marką GoodRAM. Za dobór ich parametrów odpowiada Marcin „ryba” Rywak, ceniony inżynier x-kom oraz czempion overclockingu. Całości dopełnia dedykowana dla serii komputerów Hero obudowa oraz układ chłodzenia powietrzem typu tower.
Skoro wiemy już, jak komputery prezentują się w środku, czas przejść do wyników naszych testów. G4M3R Hero bazujący na bardzo dobrej jakości komponentach, które każdy może zakupić osobno, okazał się najwydajniejszy. Na wykresach wydajności w grach potraktowaliśmy go jako wyznacznik i oznaczyliśmy jego wynik jako 100%. Zobacz, ile procent tracą do niego pozostałe jednostki.
Za wysokie osiągi komputera odpowiada nie tylko procesor i karta graficzna, ale także odpowiednio dobrana pamięć RAM. Ważnym parametrem dla wydajności całej jednostki jest częstotliwość taktowania pamięci oraz opóźnienia, które definiują szybkość, z jaką pamięć będzie mogła rozpocząć kolejny proces przetwarzania danych. Jak pokazują nasze testy, różnica potrafi być naprawdę ogromna.
Użyte w G4M3R Hero dedykowane pamięci RAM firmy GoodRAM pozwalają uzyskać najwyższe osiągi podczas testu w programie AIDA64 Cache & Memory Benchmark. Najlepszy współczynnik odczytu, zapisu i opóźnień przekłada się pozytywnie nie tylko na gry komputerowe, ale również daje większe możliwości podczas pracy w programach graficznych i specjalistycznych zadaniach.
Podczas gry znaczenie ma każda klatka animacji. Im więcej ich jest, tym bardziej komfortowa staje się rozgrywa. I właśnie dlatego ważne jest, by wydajność komputera nie była zaburzona przez nieoczekiwane spadki fps. Jak widać na przedstawionych powyżej wynikach, G4M3R Hero zapewnia najlepszą wydajność dla graczy.
Choć inne komputery są wyposażone w komponenty tej samej klasy, nie osiągają identycznych wyników. Winowajcą tego stanu rzeczy jest użycie tańszych podzespołów, które nie sprawdzają się zbyt dobrze pod obciążeniem.
Testy gier komputerowych pozwalają określić wydajność w konkretnym tytule, a produkcji są przecież setki. Dlatego poza konkretnymi tytułami sprawdziliśmy też popularnego Cinebencha w trybie pojedynczego rdzenia, aby zweryfikować, w jaki sposób płyty główne zarządzają procesorami.
Dodatkowo wykonaliśmy testy w CORONA Benchmark, który wykorzystuje w pełni instrukcje AVX w procesorach, a co za tym idzie, stawia zdecydowanie wyższe wymagania dla układów chłodzenia, niż ma to miejsce w przypadku gier.
Zanim zaczniemy opisywać wszystkie wyniki, wyobraź sobie, że jesteś na wakacjach w egzotycznym Egipcie. Podczas przebywania w takim miejscu zazwyczaj stosuje się krem z filtrem, aby uniknąć oparzeń i móc w pełni wykorzystać upragniony urlop. Takim przysłowiowym „kremem przeciwsłonecznym” jest dla Twojego komputera układ chłodzenia.
Jeżeli procesor i sekcja zasilana mają zbyt wysokie temperatury, nie są w stanie prawidłowo funkcjonować. Co w takiej sytuacji? Podczas dużego obciążenia PC zaczyna się pojawiać thermal throttling, czyli zmniejszenie wydajności, aby uzyskać niższe temperatury. Objawia się to tym, że np. procesor zaczyna „zrzucać zegary”, przez co pracuje wolniej i mniej wydajnie.
Łatwo więc dojść do wniosku, że wydajne chłodzenie oraz płyta główna o rozbudowanej sekcji zasilania są kluczowe dla zapewnienia optymalnych warunków pracy procesora, co przekłada się na jego wydajność. Natomiast tylko jednostka G4M3R Hero oraz Lenovo Legion posiada wydajne chłodzenia procesora typu wieżowego (a więc mają mocniejszy „filtr”), pozostałe cierpią z powodu niewielkich coolerów podobnych do tych, które dokładają producenci procesorów.
Trzy z testowanych desktopów tj. G4M3R Hero, Lenovo Legion T5 oraz Acer Nitro 50 wyposażone są w procesor Intel Core i5-11400F, który, w zależności od płyty głównej i ustawień zaszytych w jej BIOS-ie, generuje obciążenie przekraczające 100 W (z włączonymi instrukcjami AVX, oraz zdjętymi limitami mocy nawet 150 W). Na poniższych wykresach zobaczysz, jak duże znaczenie ma jakość użytych podzespołów.
W G4M3R Hero otrzymany wynik jest idealnie równy. Wykres obrazuje taktowanie procesora na poziomie 4190 MHz oraz Power Limit na poziomie 112 W. Układ chłodzenia zapewnia optymalne temperatury nieprzekraczające 74°C. Jest to najlepszy wynik spośród wszystkich komputerów biorących udział w teście.
Lenovo Legion T5 posiada dobry układ chłodzenia procesora, który zapewnia mu przyzwoite 80°C. Niestety jednostka cierpi przez słabej jakości płytę główną. Jak widać na wykresach, taktowanie procesora waha się między 3891 a 3492 MHz. Jest to spowodowane niczym innym, jak zjawiskiem throttlingu ze strony sekcji zasilania płyty głównej.
Przy obciążeniu równym 100 W przegrzana płyta główna nie jest w stanie dostarczyć procesorowi należytej ilości mocy, aby utrzymać pełne taktowanie, tak jak ma to miejsce w przypadku G4M3Ra. Co gorsze, przygotowany przez Lenovo BIOS usilnie stara się utrzymać maksymalną wartość limitu mocy, więc sekcja zasilania przegrzewa się nieprzerwanie do momentu zakończenia testów.
Ostatnim przedstawicielem jednostek wyposażonych w i5-11400F jest Nitro 50 od Acera.
Tu można powiedzieć, że inżynierowie zdawali sobie sprawę z ograniczeń sprzętu, jaki posiadają. Jak widać na wykresach, od momentu obciążenia testowanej jednostki, podobnie jak w Lenovo, widzimy zjawisko throttlingu i spadek taktowania do poziomu, jaki prezentował Legion T5.
Jednak tym, co odróżnia komputer Acera od Lenovo, jest rozsądniej ustawiony BIOS. Po kilku sekundach pełnego obciążenia i pracy w męczarniach limit mocy z pierwotnych 84 W jest automatycznie obniżony do 64 W. Powoduje to spadek taktowania do poziomu 3491-3392 MHz, co jest jednoznaczne z obniżeniem wydajności. Jednak diametralnie poprawia to warunki pracy desktopa, które w aspekcie długofalowym wpływają na awaryjność podzespołów.
Drugim zawodnikiem od marki Lenovo jest desktop z serii IdeaCentre. W przeciwieństwie do Legiona nie jest to gamingowa propozycja, a pełni bardziej funkcję komputera multimedialnego. Lenovo przez zastosowanie starszego modelu procesora i5-10400F, który jest znacznie mniej wymagający energetycznie niż jego młodszy odpowiednik (11400F), było w stanie zbudować dobry komputer niskim kosztem.
Zegary bliskie maksymalnego taktowania 4000 MHz, z symbolicznymi spadkami, nie odbijają się znacząco na wydajności, a niewielki limit mocy na poziomie 50 W daje szansę równie niewielkiemu układowi chłodzenia (typu blower) na spokojny żywot. Szkoda, że nie zastosowano tu chłodzenia wieżowego. Przy wspomnianych 50 W byłaby szansa na zbudowanie komputera o wysokiej kulturze pracy.
Ostatnim z testowanych komputerów jest najmniejszy Zotac Magnus One. Podobnie jak IdeaCentre jest wyposażony w i5-10400F. Jako jedyny wymagał dodatkowego montażu pamięci RAM oraz dysku, aby można było mówić o w pełni pracującym komputerze. Jednak te komponenty nie wpływają na warunki pracy procesora, a te niestety nie napawają optymizmem.
Komputer Zotaca cierpi na wysokie temperatury wszystkich podzespołów, a jego układ chłodzenia jest zdecydowanie najgłośniejszy i to nie tylko pod obciążeniem. Wentylatory kręcą się z dużą prędkością nawet podczas pracy w arkuszu kalkulacyjnym lub przeglądania internetu, co okraszone jest wszechobecnym szumem.
Próżno też liczyć na solidne taktowanie procesora, jak to miało miejsce w przypadku Ideacentre. Zamiast 4000 MHz mamy tu wahania między 3691 a 3791 MHz, co plasuje Magnusa na szarym końcu pod względem ilości generowanych klatek. Na plus można zaliczyć brak throttlingu.
Z przeprowadzonych testów wynika, że najbardziej kompletną jednostką jest G4M3R Hero. Wysokiej jakości komponenty, kultura pracy oraz najwyższa wydajność wśród sprawdzanych jednostek to nie wszystkie jego zalety. G4M3R jako jedyny jest komputerem, który w przyszłości możesz poddać modernizacji.
Porządna płyta główna jednego z wiodących producentów daje ogromne możliwości konfiguracji. Dzięki niej masz dostęp do w pełnej palety ustawień BIOS, co pozwala bez przeszkód ustawić krzywą pracy wentylatorów lub dostosować profil XMP dla pamięci RAM. Jeśli konfiguracja wyposażona w i5-11400F oraz RTXa 3060 będzie niewystarczająca, nic nie stoi na przeszkodzie, aby w przyszłości wyposażyć desktopa w procesor i7 11700K wraz z topową na daną chwilę kartą graficzną RTX 3090.
Na komputery dostępne na rynku często pogardliwie mówimy „gotowce”, a ich slogany reklamowe często atakują nas sławetnym „dysk tysiąc, procesor intel, grafika nvidia” itd. G4M3R wychodzi z tego worka z mianem dobrze złożonego komputera stacjonarnego. A co z resztą testowanych jednostek?
Pozostałe komputery to bardziej zamknięte produkty. Autorskie płyty główne dają niewielkie możliwości zmiany konfiguracji i zaprzeczają temu czym kiedyś komputery stacjonarne się szczyciły, czyli właśnie możliwością rozbudowy w przyszłości. Mobo projektowane jest w taki sposób, aby stanowiło swoisty kompromis między ceną produkcji a jakością.
Odbija się to na wydajności i temperaturach wewnątrz obudowy. Pojawia się zjawisko thermal throttlingu, które ogranicza osiągi komputera. A może być tylko gorzej. Nasze testy zostały przeprowadzane w klimatyzowanym, dobrze wentylowanym pomieszczeniu, ze stałą temperaturą w okolicy 22°C, na komputerach świeżo wyjętych z pudełka. Zastanów się, jak może wyglądać praca Legiona czy Zotaca latem, przy 30 stopniach w cieniu i to po kilku miesiącach, kiedy warstwa kurzu zdąży już osiąść na podzespołach.
Sprawdź gotowe zestawy komputerowe w sklepie x-kom
Test powstał we współpracy z wewnętrznym działem R&D
Fajnie. Fajnie, że dzięki bardzo tendencyjnym wykresom mogłem znowu poczuć się jak 2007 r. Fajnie, że zgodnie z założeniem testu, zwycięzca może być tylko jeden i chyba wszyscy są świadomi, że został wybrany jeszcze przed napisaniem pierwszego słowa. Reasumując, istnieje pewien medyczny termin, określający samozadowalanie. Tak, to robicie tym testem.
Test totalne dno, z góry ustalony zwycięzca, nie podane ceny, możliwe że jednostki poza tym że mają różnej jakości komponenty mają też różną cenę. DNO
Jak test by był robiony przez kogoś niezależnego niepowiązanym z x-kom i bez nacisków ze strony x-kom to bym uwierzył w ten test a tak to słabo.
Znam test jednego gotowca i to niezależny jego najsłabszymi podzespołami są pamięć ram ma CL 22 oraz dysk Samsung PM9A1 5512 GB to mało