CD Projekt RED wychodzi na prostą z Cyberpunkiem 2077?
Wiele na to wskazuje. Niektórzy eksperci sugerują, że powrót gry do PS Store może się wiązać z wydaniem kolejnej łatki do Cyberpunka, która będzie oznaczona liczbą 1.3. Ostatni duży patch, 1.2., poprawił ponad 500 błędów w grze. Niestety, załatanie tak ogromnej liczby dziur otworzyło przy okazji nowe. Dlatego potrzebne są kolejne aktualizacje.
CD Projekt RED dwoi się i troi, aby sprać wizerunkową plamę związaną z premierą Cyberpunka 2077. Nie ma się co dziwić, najbardziej wyczekiwana gra ubiegłego roku w dniu premiery pełna była bugów, a port na PlayStation 4 i Xbox One znajdował się w stanie ocierającym się o niegrywalność. Na domiar złego szybko okazało się, że doprowadzenie Cyberpunka do względnie stabilnego stanu zajmie polskiemu deweloperowi długie miesiące.
Co zresztą potwierdza się dziś, pół roku po premierze gry. Owszem, gra prezentuje się i działa nieporównywalnie lepiej niż w grudniu, aczkolwiek wciąż zmaga się ze sporą liczbą bugów i błędów. Ba, w Cyberpunku 2077 ciągle można napotkać technologiczne przeszkody, które uniemożliwiają wykonanie poszczególnych questów.
Przed nami kolejne łatki, do tego wyczekiwane od dawna porty na PlayStation 5 i Xbox Series X|S. CD Projekt RED nie porzuciło również planów wydawania DLC do swojej produkcji. Prędzej lub później Cyberpunk 2077 uwolni się od irytujących błędów.
Pytanie tylko, czy wtedy ktokolwiek jeszcze będzie na tyle zainteresowany tym tytułem, by dać mu kolejną szansę.
Źródło: CD Projekt RED, materiały własne