System DNS w praktyce. Jak działają serwery DNS
Zacznijmy jednak od początku. Po wykupieniu domeny i wydaniu stosu pieniędzy na stworzenie pięknej strony internetowej musimy w jakiś sposób powiadomić świat, gdzie owa strona ma swój adres, czyli gdzie znajduje się serwer internetowy, który ją obsługuje. Po to właśnie są serwery DNS i system DNS.
W panelu ustawień naszej świeżutkiej, jeszcze ciepłej domeny, musimy ustawić, serwery DNS. Te serwery będą obsługiwały naszą domenę, to znaczy będą informowały świat, że strona geex.x-kom.pl znajduje się na serwerze takim, a nie innym i dzięki temu będzie można ją znaleźć.
Dzieje się to dzięki adresom IP (Internet Protocol), przykładowo 192.0.2.1, czyli tym pozycjom w „książce adresowej”, o której wspomnieliśmy paragraf wcześniej. Typowy serwer może nazywać się dns.x-kom.pl lub dns.nazwafirmyhostującej.pl. Serwery muszą być podane minimum dwa, ale najwięksi dostawcy hostingów często mają nawet 3 takie serwery (dns1, dns2, dns3 itp.).
Gdy już nasz domena ma przypisany serwer DNS, który wie, gdzie są nasze dane strony, to zaczyna się właściwa „akcja”, czyli tak zwana propagacja. Oznacza to, że nasz serwer DNS informuje system DNS i serwery DNS wyższego rzędu niż on sam, że strona internetowa geex.x-kom.pl jest do znalezienia pod takim, a nie innym adresem IP, który wskazuje na nasz serwer.
Jako że o całym zdarzeniu musi dowiedzieć się calutki świat, taka propagacja może trwać w skrajnych przypadkach kilkadziesiąt godzin. Po tym czasie niezależnie od tego, w jakim zakątku świata wpiszemy w pole adresu naszej przeglądarki geex.x-kom.pl, niezawodnie trafimy na serwer internetowy strony, który wyśle nam wszystkie niezbędne pliki tak, by naszym oczom ukazał się Geex.