CES 2023 – kolejny raz spoglądamy w przyszłość. Co słychać na targach w Las Vegas?

W piątek 5 stycznia rozpoczęła się oficjalna część CES 2023, a więc kolejnej edycji międzynarodowych targów elektroniki oraz nowych technologii. Tak się składa, że na miejscu jest nasza x-komowa delegacja, która na bieżąco dzieli się z nami wrażeniami i materiałami z poszczególnych stoisk i pokazów. Jakie innowacyjne urządzenia i technologie udało im się zobaczyć? Sprawdźcie relację prosto z Las Vegas.

Pad do Xboksów – HyperX Clutch Gladiate

Listę z nowościami od HyperX otwiera przewodowy, certyfikowany pad do Xboksa. Kontroler nosi nazwę Clutch Gladiate i wyróżnia się między innymi lekką konstrukcją, dwoma całkowicie konfigurowalnymi przyciskami po zewnętrznej stronie konstrukcji oraz gniazdem 3,5 mm, do którego możemy wpiąć przewodowy headset.

Jeśli wierzyć „naszym ludziom” w Vegas, korzystanie z Clutch Gladiate jest bardzo wygodne, nawet mimo kabla, który niestety jest jedyną opcją połączenia się z Xboksem lub pecetem na Windowsie, ponieważ bezprzewodowej wersji pada nie ma.

Myszki – HyperX Pulsefire Haste 2

Jedna biała, druga czarna, obie w wersjach przewodowych i bezprzewodowych, obie lekkie jak piórko, a przy tym poręczne, wprost stworzone do gamingu. Co ciekawe, producentowi udało się uzyskać niską wagę bez konieczności „dziurkowania” konstrukcji, jak ma to miejsce w wielu innych modelach myszy.

HyperX Pulsefire Haste 2 czarna
HyperX Pulsefire Haste 2 biała

HX3D – nowy poziom personalizacji

Bardzo ciekawa i pomysłowa propozycja dla tych, którzy lubią się wyróżniać i personalizować swoje stanowisko gamingowe na wszelkie możliwe sposoby. Posłuchajcie, co na ten temat HX3D ma do powiedzenia Kuba:

Pierwsza w historii prezentacja laptopów z RTX-ami 4000

Czego się dowiedzieliśmy? Pierwsze laptopy wyposażone w układy RTX 4080 (w wersji mobilnej) pojawią się na sklepowych półkach 8 lutego 2023. Tanio nie będzie, bo ceny mają się zaczynać od 1999 dolarów. Tyle właśnie przyjdzie nam zapłacić za najtańsze konfiguracje od producentów.

laptopy nvidia rtx 4000

Co z wydajnością? Tutaj dostaliśmy małą „demonstrację siły” za sprawą porównania dwóch laptopów Razor Blade – jednego z RTX-em 3080 Ti, drugiego z RTX-em 4080. Rezultaty są więcej niż obiecujące; mimo wydajności wyższej o ok. 20 procent, laptop z RTX 4080 pobierał trzy razy mniej energii niż ten wyposażony w 3080 Ti (50W vs. 150W).

Laptopy z RTX 4070, 4060 oraz 4050 będą dostępne w sprzedaży od 22.02. Ich cen, póki co, nie znamy.

Jeśli chcecie poznać wszystkie nowości zaprezentowane przez firmę NVIDIA na CES 2023, sprawdźcie naszą relację z konferencji GeForce Beyond.

ekosystem geforce

Samochód Afeela, czyli kooperacja Sony i Hondy

Sony od kilku lat pokazywało swoje koncepcyjne samochody, ale bez konkretnych dat wprowadzenia na rynek. Nazywały się m.in. Sony Vision S. Podczas tegorocznych targów CES 2023 w Las Vegas ogłoszono kooperację dwóch gigantów z rożnych dziedzin: elektroniki użytkowej – czyli Sony – oraz jednego z najbardziej znanych na świecie producentów samochodów – Hondy.

Sprawdź więcej informacji i zdjęć o samochodzie Afeela

Aska A5 – latający samochód, albo… jeżdżący samolot?

ASKA zaprezentowała prototyp latającego samochodu… albo jak kto woli – jeżdżącego samolotu ze względu na to, że bardziej nadaje się do latania, niż do jeżdżenia. Po złożeniu skrzydeł pojazd i tak jest bardzo niepraktyczny, wielki, a jego możliwości przemieszczania się na kołach według nas bardziej ograniczają się do zmiany np. miejsca postoju lub startu. Producent twierdzi jednak inaczej.

Samochód samolot ASKA prototyp

Ceny będą zaczynać się od niecałych 800 tysięcy dolarów. Już teraz można składać zamówienia, co wiąże się z opłatą na poziomie 5000 dolarów za dostanie się do kolejki. Sprzęt będzie mógł startować jak samolot, rozpędzając się po pasie startowym, ale także jak dron lub helikopter – wzbijając się w górę bez potrzeby rozbiegu.

Zasięg wynosi 80 kilometrów na samej baterii oraz 400 mil z wykorzystaniem generatora spalinowego. W 2026 roku producent chce uruchomić usługę typu Uber/Bolt z wykorzystaniem tych pojazdów.

Co zabawne, prototyp poklejony był taśmą klejącą, co nie zachęcało do odbycia lotu. Choć producent twierdzi, że maszyna lata, to na miejscu zacinało się wszystko – drzwi, okna… a nawet symulator lotu.

Razer Kiyo Pro Ultra – kamerka internetowa niczym kompakt

Tak, ta nazwa to nie żart. Kamera, którą zaprezentował Razer jest przeogromna, a jej nazwa brzmi nieco jak z prześmiewczych memów o nowych sprzętach producentów elektroniki. Jeszcze raz: Razer Kiyo Pro Ultra. W tej nazwie brakuje chyba tylko dopisku Max Definitive Edition 2.0, prawda?

Kamerka nagrywa w 4K, jest bardzo jasna, ostra i na żywo. Specyfikacja techniczna tego monstrum wygląda tak:

  • Rozdzielczość wideo: 4K 30 kl./s / 1440P 30 kl./s / 1080p przy 60/30/24 kl./s / 720P przy 60/30 kl./s
  • Pole widzenia: 82°-72°
  • Rozdzielczość obrazu: 8,3 megapiksela
  • Rozdzielczość obrazu nieruchomego: 3840×2160

Cena wynosi 299 dolarów i za granicą można kupić ją już teraz. Na dostępność w Polsce musimy jeszcze poczekać.

Zobacz kamery internetowe w x-komie

Razer Edge – konsola do gier od Razera

Nie jest to konkurent dla PlayStation czy Xboksa, ale może śmiało konkurować z Nintendo Switchem. Mało tego, może być od konsolki Japończyków dużo lepsza z kilku powodów.

Wysokiej rozdzielczości wyświetlacz OLED z odświeżaniem 144Hz i rozdzielczością 2400 na 1080 pikseli. Wyświetlacz ma zaokrąglone rogi, co daje wizualnie świetny efekt, ale obraz nie jest natywny i czasami ucina część treści. Kolejny powód to system Android z obsługą Google Play, czyli również dostępem do ogromnej liczby darmowych i płatnych gier i rewelacyjny czas pracy na baterii. Może być to nawet 8-12 godzin ciągłej gry bez potrzeby szukania ładowarki – zależnie od gier, w jakie gramy.

Konsola Razera umożliwia także współpracę z Xbox Cloud Gaming, co pozwoli na ogrywanie Xboksowej biblioteki poprzez chmurę. Umówmy się – dostęp do Google Play jest fajny, ale prawdziwy gaming, będący w stanie konkurować z Nintendo, rozpoczyna się właśnie w tym miejscu.

Żeby nie było tak słodko – to tak naprawdę Androidowy… smartfon z kontrolerem Razer Kishi V2? Nie jest to zatem taki naprawdę konsolowy produkt, tylko połączenie dwóch produktów Razera, przy czym tylko jeden z nich jest w sprzedaży solo – Kishi V2.

Ceny urządzenia będzie zaczynać się od 400 dolarów, ale może ulec zmianie.

BMW iVision Dee – elektryczne auto-kameleon, które zmienia kolory

BMW iVision Dee (DEE – skrót od Digital Emotional Experience) to koncepcyjny samochód elektryczny, który zmienia kolory. W przeciwieństwie do zeszłorocznego BMW iX, który pozwalał na wybór koloru wyłącznie spośród odcieni szarości, iVision Dee umożliwia wyświetlenie aż 32 kolorów w każdej ze stref. Strefy z kolei są wręcz nielimitowane, jeśli chodzi o ich ilość i powierzchnię. To zasługa nowej generacji folii reagującej na ładunek elektryczny, którą pokryto karoserię. Zasada jej działania jest zbliżona do wyświetlaczy e-ink.

Na tym jednak nie koniec innowacji. Szyby mogą być, a właściwie są wyświetlaczami, które stają się przezroczyste, kiedy jest to potrzebne. Auto ponadto rozpoznaje kierowcę i wita się z nim jego avatarem na szybach, a także głosowo. Nie wiadomo jednak, jaki ma to wpływ na widoczność podczas prowadzenia samochodu. Trudno także stwierdzić, czy ta funkcjonalność znajdzie się w modelach, które trafią do produkcji.

BMW iVision Dee robi ogromne wrażenie także swoją sylwetką. Łączy w sobie muscle-cara z nowoczesnym, dynamicznym podejściem do samochodu i zachowuje przy tym świetne proporcje. Widać to na przykład po światłach, które przypominają nieco europejskie Peugeoty, ale warto podkreślić, że na tym etapie pełnią one funkcję wyłącznie świateł dziennych. No i nie zapominajmy o najważniejszym – BMW iVision Dee ma kierunkowskazy w standardzie.

Znudziły Ci się zwykłe obudowy komputerowe? Postaw na biurku… rekina od Cooler Master

Tak, Cooler Master zdecydowanie wyróżnił się na targach CES 2023, prezentując dwa bardzo oryginalne komputery. Obudowa jednego z nich ma kształt buta (Sneaker X), druga zaś – robotycznego rekina (Shark X). Do tego wyposażono je w efektowne i przemyślane podświetlenie RGB, które podkreśla ich naprawdę spore walory estetyczne. To pecety, których zdecydowanie nie należy chować pod biurkiem.

A co ze specyfikacją? O niej wiadomo bardzo niewiele. Przede wszystkim Cooler Master nie będzie sprzedawał samych obudów, a wyłącznie gotowe zestawy. To w sumie nie dziwi, patrząc na oryginalność ich konstrukcji. Konfiguracje staną na płytach głównych mini ITX, a zasilać je będą zasilacze w standardzie SFX. Komputery mają jednak trafić do sprzedaży, więc niewykluczone, że niedługo dowiemy się o nich nieco więcej.

Redragon K605 – klawiatura, dla której rozmiar ma znaczenie

Chociaż na pierwszy rzut oka może wydawać się żartem, to Redragon K605 Alien jest w pełni funkcjonalną klawiaturą mechaniczną, którą docenią osoby o naprawdę dużych rączkach. To klawiatura formatu 60%, którą jednak dwukrotnie powiększono względem standardowych modeli. Dlatego jest naprawdę ogromna i dość ciężka (ok. 2 kg), ale ma podświetlenie RGB i przełączniki Gateron Red lub Blue. No i najważniejsze – kupicie ją już teraz w Stanach Zjednoczonych za ok. 120-150 dolarów. Koszykarze i siatkarze mogą wreszcie zacząć zarywać nocki przed pecetem.

Lenovo Yoga Book 9i, czyli co dwa ekrany, to nie jeden

Z zewnątrz wygląda jak laptop Lenovo Yoga, ale po otwarciu pokazują się dwa pełnowymiarowe ekrany. Na dodatek nie byle jakie, bo OLED 2,8K. Tak wygląda nowa wersja Lenovo Yoga Booka 9i, która oparta jest o platformę Intel EVO z procesorami Intel Core. Tylko chwila, a gdzie klawiatura?

Tutaj zaczyna się cała magia urządzenia, które może pracować w kilku trybach. Pierwszy z nich, w pełni dotykowy, pozwala korzystać z dwóch ekranów jednocześnie i np. otworzyć dwa różne programy biurowe. Jeżeli zajdzie konieczność, dolny ekran zamienimy w pełnowymiarową klawiaturę dotykową z touchpadem. A jeżeli ktoś potrzebuje prawdziwych klawiszy, na jeden ekran można nałożyć specjalną fizyczną klawiaturę, pod którą wyświetli się wirtualny touchpad.

Tylko czy takie rozwiązanie ma przyszłość? Owszem! Lenovo Yoga Book 9i pozwala na niesamowitą elastyczność pracy, którą można dostosować do swoich bieżących potrzeb. Efektywność pracy na dwóch ekranach jest ponadto nie do podrobienia, a w tym przypadku użytkownik może mieć to cały czas ze sobą, w poręcznej, lekkiej formie. Wymarzone rozwiązanie na egzotyczne workation?

Monitory Samsung Odyssey Ark i Odyssey Neo G9

Samsung Odyssey Ark został zaprezentowany w zeszłym roku, ale zasłużył na swoje miejsce na targach CES 2023. To 55-calowy monitor 4K, oczywiście zakrzywiony, a promień zakrzywienia wynosi 1000R. Na papierze może nie robić wrażenia, ale dopiero oglądając go na żywo i poznając dodatkowe funkcjonalności, łatwo zrozumieć, dlaczego zrobił się wokół niego szum. Nie bez powodu pisaliśmy o nim podczas targów IFA w Berlinie, które nasz redakcyjny kolega Aleksander odwiedził we wrześniu 2022 roku.

Najistotniejsza jest możliwość ustawienia go w dwóch położeniach – pionowo i poziomo, w zależności od naszych preferencji i potrzeb. W pionowym ustawieniu można ponadto wykorzystać jeden ekran jako trzy, za co odpowiada oprogramowanie Samsunga. To prawdziwy game changer dla streamerów. Jedna część wyświetli grę, druga czat, a trzecia np. sterowanie muzyką lub interakcjami z widzami.

Tegoroczna nowość to natomiast Samsung Odyssey Neo G9. To zakrzywiony monitor o przekątnej 57 cali i rozdzielczości 7620×2160 pikseli. To tak, jakby postawić dwa monitory 4K obok siebie. Do tego oferuje odświeżanie na poziomie 240Hz, czasie reakcji 1ms i, werble, matrycę OLED! Nie trzeba więc nikogo przekonywać, że kontrast i kolory stoją na bajecznym poziomie.

A tak przy monitorach Samsunga bawił się Kuba, nasz człowiek w Vegas:

Kamerki do lodówki od Smarter, czyli bezcelowo zaglądaj do lodówki bez jej otwierania

Kto nie ma w zwyczaju kilka(naście) razy w ciągu dnia otwierać lodówki, aby zajrzeć do niej i nic nie wyjąć, niech pierwszy rzuci kamieniem. Cała reszta powinna zainteresować się kamerkami do lodówki od firmy Smarter. Za pomocą tego urządzenia można zrobić ze starej lodówki taką, której funkcjonalności mogą pozazdrościć najnowsze modele.

Przede wszystkim dostajemy możliwość podglądu tego, co mamy w lodówce. Ponadto kamery działają w parze z rozbudowaną aplikacją mobilną i potrafią samodzielnie zrobić listę zakupów. Jeżeli kamera zauważy, że coś kończy się w lodówce, a nie powinno (bo ustawisz, czego ile powinno być), to samoczynnie doda odpowiednią pozycję do listy zakupów. Gdyby jeszcze sama umiała zrobić i rozpakować zakupy…

Nawigacja dla niepełnosprawnych (i nie tylko) od Hondy i Ahirase

Na targach nie zabrakło także stoisk, które skupiały produkty mające w przyszłości pomóc m.in. osobom z niepełnosprawnościami. Ale ten konkretny produkt przyda się… wszystkim! Naszych ludzi w Vegas kupił pomysł „bezsmartfonowego” nawigowania po mieście. Możemy trafić na miejsce, a nie tracimy po drodze widoków (ani nie wpadamy na innych pieszych) kosztem patrzenia w nawigację.

Mowa o wibrujących nakładkach do butów, które powstały we współpracy między Hondą a Ahirase. Nakładki zakładamy na odpowiednie buty (lewa na lewy, prawa na prawy but), parujemy ze smartfonem oraz aplikacją i nadajemy dostępy. Teraz wystarczy wyznaczyć trasę np. w Google Maps i możemy ruszać w drogę.

Jak zmienia to sposób nawigacji? Nie musimy patrzeć na ekran smartfona, aby wiedzieć, kiedy skręcić w kolejną ulicę, bo urządzenie da nam znać za pomocą wibracji. Jeżeli mamy skręcić w lewo, zawibruje lewa nakładka, jeśli nadejdzie moment skrętu w prawo – prawa. Proste i przydatne, a na dodatek pomasuje stópki!

Withings U-Scan – smart przystawka do… toalety

W filmach science fiction często przewijał się motyw toalet oceniających stan zdrowia na podstawie analizy moczu. Otóż to już nie fiction. Withings U-Scan to niewielkie urządzenie, przypominające nieco Chromecasta, które umieszczacie w muszli klozetowej. Kiedy oddacie na nie mocz, przeanalizuje jego skład, po czym wyśle wyniki analizy na aplikację na smartfonie.

A czego się dzięki temu dowiemy? Na przykład jakich minerałów czy witamin nam brakuje, a także poznamy ewentualne oznaki chorób lub zmian w organizmie. Withings U-Scan docenią także kobiety, gdyż dostępne będą przydatne funkcje związane z kalendarzem miesiączkowym. Jeden kartridż wystarcza na około 30 dni działania. Sprzedaż ma ruszyć w drugiej połowie 2023 roku, a cena urządzenia nie jest jeszcze znana. Wygląda jednak na to, że wchodzimy w erę inteligentnych kostek do WC.

Powąchaj filmy i gry dzięki Aroma Join

Aroma Join to urządzenie, dzięki któremu poczujecie oglądane filmy czy gry, w które gracie. Projekt jednej z japońskich firm jest dopiero prototypem, ale udało nam się go przetestować na stoisku podczas CES 2023.

Urządzenie przypomina trochę zapachowe chomąto, które zakładamy na szyję. Komunikuje się ono z komputerem i specjalnym oprogramowaniem, w którym możemy zaprogramować sobie konkretne zapachy w konkretnych momentach jakiegoś wideo. Tylko skąd wziąć te zapachy?

W Aroma Join instaluje się specjalne dyfuzory, a jednocześnie możemy załadować do 6 zapachów, które są wymienne. Jeżeli chodzi natomiast o konfigurację dyfuzora pod kątem gry lub filmu, producent udostępni otwarte SDK, dzięki któremu użytkownicy będą mogli dzielić się ze sobą utworzonymi scenariuszami. Pozwoli to na stworzenie np. gotowych konfiguracji zapachów pod konkretne filmy lub gry.

I dotarliśmy do końca relacji z targów CES 2023. Nie zapomnijcie zajrzeć na x-komowego Instagrama, Facebooka, TikToka i Twittera, gdzie również znajdziecie informacje i ciekawostki z wyjazdu naszej ekipy do Las Vegas!