Narzekacie na klatkaż w grach? Co powiecie na jedną klatkę… na 8 godzin?
Gdyby stworzyć listę rzeczy, których kompletnie nie potrzebujemy, ale zasługujemy na nie, DOOM uruchamiany na najbardziej „niegamingowych” sprzętach znalazłby się w czołówce tej listy. I kiedy wydawało się, że po teście ciążowym i inteligentnej lampie nic już nas nie zaskoczy, doktorantka z MIT, Lauren „Ren” Ramlan, odpaliła kultowego FPS-a na ekranie stworzonym przy użyciu bakterii E. Coli.
Jak to działa? Niestety tak sobie. Aby wyświetlić jedną klatkę mocno uproszczonej rozgrywki (o rozdzielczości 32 na 48 pikseli), komórki E.Coli, podświetlane białkiem fluorescencyjnym, potrzebowały 70 minut na wyświetlenie pojedynczej klatki i aż 8 godzin i 20 minut na powrót do stanu początkowego. Mówiąc wprost — każda klatka gry jest wyświetlana przez około 8,5 godziny.