Algorytmy SI odegrają kluczową rolę w aparatach pod ekranem
Ładnych zdjęć zrobionych aparatem schowanym pod ekranem nie uda się zrobić bez sztucznej inteligencji. Dlatego Amerykański Instytut Badawczy opracował serię algorytmów, które zredukują skutki uboczne, powstające przez umieszczenie obiektywu pod ekranem. Badacze skupili się między innymi na redukcji dyfrakcji, HDR i AWB, by w jak największym stopniu wyeliminować odblaski, rozmycia i zniekształcenia obrazu na zdjęciach.
OPPO wydaje się być numerem jeden w kwestii aparatu schowanego pod ekranem. Firma rozpoczęła prace nad tą technologią już w 2018 roku, a od tamtego czasu przedstawiła już trzy generacje USC i złożyła ponad 200 wniosków patentowych. W 2020 roku OPPO przedstawiło pierwszą propozycję ustandaryzowania technologii aparatów podekranowych przed Międzynarodową Komisją Elektroniczną. Dokument zawierał zalecenia dotyczące kluczowych parametrów technicznych, takich jak: przepuszczalność ekranu, odbicia, jednorodności, korekcja fal Gamma, przesunięcie kolorów i spadki jasności.
Z każdym rokiem producenci próbują uzyskać coraz lepszy stosunek powierzchni ekranu do frontu smartfonów czy innych urządzeń mobilnych. Ramki wokół wyświetlacza są coraz mniejsze, a dzięki zwiększa się przekątna ekranu, ale już niekoniecznie samo urządzenie. Aparat przedni schowany pod ekranem zdecydowanie pozwoli zbliżyć się do niemal stuprocentowego pokrycia frontu urządzenia obszarem roboczym. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie OPPO wprowadzi do sprzedaży pierwsze urządzenia z USC.
Źródło: OPPO