A po co mi… głowica termostatyczna?

Porozmawiajmy o tym, jak zaoszczędzić na ogrzewaniu. Realnie zaoszczędzić, unikając niepotrzebnego grzania, gdy nikogo nie ma w domu. Jak tego dokonać? Wystarczy niewielka zmiana w postaci głowicy termostatycznej obsługiwanej zdalnie. Ona zapewni Ci także komfort, utrzymując określone temperatury w dzień i w nocy.

Czy warto mieć głowicę termostatyczną?

Oczywiście, że warto, choć jest droższa od klasycznego kurka. Potrafi za to więcej. Głowica termostatyczna jest urządzeniem elektronicznym, które reguluje przepływ ciepłej wody w kaloryferze. W środku ma również elementy mechaniczne służące do obracania zamknięciem zaworu.

Fibaro Termostat grzejnikowy

Głowicę przykręcasz bezpośrednio do gwintu znajdującego się na zaworze. Wielkością i kształtem przypomina klasyczną, czyli manualną, jest tylko ciut większa. Producenci regulatorów grzejnikowych dodają przejściówki i adaptery, co zapewnia kompatybilność z każdym gwintem. Część głowic ma wbudowane wyświetlacze do odczytywania temperatury, część tylko przyciski sterujące. Zasilaniem zajmują się wymienne baterie AA.

Natomiast faktem jest, że przy pomocy tej głowicy zmienisz moc grzania, nie tylko będąc w domu, ale i poza nim. Np. kiedy jesteś w pracy i widzisz, że się wypogadza. Wychodzi słońce i ono dogrzeje mieszkanie. Nie ma zatem potrzeby grzać na maksa, choć ranek zapowiadał coś innego. Wyciągasz smartfona, w aplikacji zmieniasz ustawienia i wiesz, że nie zastaniesz w domu nagrzanego kotła.

W drugą stronę jest tak samo. Dzień wydaje się być ciepły, lecz przyszło ochłodzenie, a Ty chcesz mieć cieplutko po powrocie. Wysyłasz komunikat do głowicy, ona zwiększa moc. Co więcej, nie musisz tego wszystkiego robić za każdym razem. Głowicę da się sparować m.in. z termostatem, który komunikuje się z regulatorem i sam zmienia jego ustawienia, żeby nie przedobrzyć z grzaniem.

głowica termostatyczna Netatmo velve

Mało tego, w aplikacjach ułożysz kompletne, długoterminowe harmonogramy. One przydają się na przykład wtedy, kiedy w weekend chcesz mieć super ciepło, bo akurat wylegujesz się długo w łóżku. Warunek – w nocy ma być chłodniej, mocno grzejemy od 6:00.

Krótko mówiąc – masz pełną kontrolę nad domowym ogrzewaniem. A skoro masz kontrolę, możesz sporo oszczędzić.

Obniża koszty ogrzewania

Skoro kupujesz akcesorium, inwestujesz w nie pieniądze, to oczekujesz, że będzie nie tylko dodatkiem do mieszkania albo domu, ale i realnym zyskiem. O zysku można mówić wtedy, gdy na koniec sezonu grzewczego okazuje się, że zapłacisz mniej. Taka informacja ucieszy każdego.

W ogrzewaniu nie chodzi przecież o to, żeby zawsze grzać z maksymalną mocą. Noce są zimniejsze, z kolei w dzień, kiedy świeci słońce, robi się trochę cieplej i spokojnie można przykręcić nieco kurek. Ale czy zawsze masz taką możliwość? Jeśli nikogo nie ma w domu, kaloryfer daje z siebie wszystko.

Głowca termostatyczna Somfy szukanie łączności

Tymczasem miernik ciepła rejestruje emisje ciepła, a to odbija się na rachunku za ogrzewanie. Mając zaprogramowaną głowicę, albo najlepiej kilka głowic, kontrolujesz ciepłotę grzejników, obniżasz ich moc grzewczą. Po kilku dniach obcowania z głowicą termostatyczną wyczujesz jej zakres prac i dopasujesz temperaturę zadaną do odczuwalnej.

Bo faktem jest, że bardzo często mają wbudowane termostaty, które są ich punktem odniesienia w odczytywaniu temperatury. Tym sposobem głowica pracuje autonomicznie i sama dba o ciepłotę grzejnika, do którego została przytwierdzona.

Ale może też współpracować z inteligentnym termostatem, umieszczonym gdzieś w głębi domu. Takie rozwiązanie pozwala dogrzewać również te pomieszczenia, w których nie ma kaloryferów. Unikasz niekomfortowych różnic w temperaturach.

A co z domami ogrzewanymi przez piece? W nich również zainstalujesz głowice termostatyczne. Somfy ma w sprzedaży moduł instalowany na piecu CO, który zarządza ustawieniami pracy kotła, to obniżając, to podkręcając aktualne temperatury wyjściowe. Tworzy się kompletny ekosystem oszczędzający opał.

Poprawia samopoczucie Twoje i domowników

Ciepełko, owszem jest miłe, ale tylko do pewnego momentu. W nadmiernie nagrzanym pomieszczeniu robi się duszno i niekomfortowo. W takich warunkach trudno o skupienie przy nauce i pracy, poza tym ciężko jest zasnąć i śpi się niespokojnie. Tak mówią lekarze badający sen, a ja odczuwałem to wielokrotnie na własnej skórze.

Przegrzanie jest także niewskazane u małych dzieci, tych naprawdę małych. U nich szybko występują potówki oraz podrażnienia skóry, co przekłada się na inne problemy, w tym niespokojny sen maluszka. A jeśli nie śpi dziecko, nie śpią i rodzice.

Regulator grzejnikowy Honeywell

Nie warto zatem przegrzewać mieszkań i domów. Teoretycznie dość szybko schłodzisz pomieszczenie, otwierając okna. Pamiętaj jednak, że mierniki ciepła tego nie lubią i strumień zimnego powietrza potrafi wpływać na odczyt emisji ciepła z kaloryfera. Niestety negatywnie, co odbija się na wysokości rachunku za ogrzewanie.

Mnie podobają się głowice z funkcją analizy środowiska – one wiedzą, że aktualnie słońce mocno świeci i pomimo ustaleń z harmonogramu przykręcą się nieco. Podobnie postąpią, gdy spadnie na nie chłód z otwartego okna. Takie głowice wiedzą, że nie ma sensu tracić energii i dogrzewać na siłę, bo wykryto nagłe ochłodzenie. Informacji o takich funkcjonalnościach szukaj w specyfikacji głowic.

Pozwala układać harmonogramy ogrzewania

Chwalę tutaj możliwość sterowania głowicą bez wstawania z fotelu i wychodzenia z łóżka. Niemniej w mojej ocenie jedną z najciekawszych opcji są harmonogramy ogrzewania. Ułożony raz może funkcjonować przez cały sezon grzewczy.

I tak na przykład w pokoju, w którym śpię, po godzinie 18:00 temperatura ma spadać do przyjemnych 19° C. natomiast rano, zanim jeszcze wstanę, chcę, żeby wzrosła do 23° C i utrzymywała się na tym poziomie do 8:30. Potem niech znowu spadnie do 19° i raz jeszcze wzrośnie do 23° na godzinę przed powrotem domowników.

Fibaro głowica termostatyczna

Tymczasem w łazience ma być stale więcej. W łazience ma być tak cieplutko, żeby spokojnie wyjść spod prysznica i nie morsować poza kabiną. W kuchni tez nie musi być super ciepło. Tam swoje robi gotowanie. Ponieważ ustawiłem już sobie harmonogram, pozostaje mi cieszyć się optymalnymi temperaturami.

Regulatorem grzejnikowym zarządzasz zdalnie

Z inteligentnego regulatora o wiele mniejszy byłby pożytek, gdyby ten nie dał się obsługiwać zdalnie. Pisząc zdalnie, mam na myśli aplikację mobilną oraz desktopową. Trzeba jednak sprawdzić, czy dana głowica termostatyczna pracuje samodzielnie (przez Bluetooth), czy potrzebuje sterownika (centralki albo termostatu). Pozostaje Ci już tylko ustawiać temperaturę na stałe, zmieniać ją, modyfikować ustawienia.

A po co mi… Prawdziwa kopalnia wiedzy użytecznej

A po co mi… to seria tekstów, w których autor dzielnie mierzy się z malkontencko-gderliwymi tezami i pytaniami, sięgając każdorazowo po rzeczowe, roztropne oraz pragmatyczne kontrargumenty. Inspiracji do powstania cyklu dostarczają zrzędliwe komentarze internautów, wynikające najczęściej z niedostatecznej znajomości tematu bądź obłudnych pomówień, które krążą w sieci, a które utrudniają poznanie sedna sprawy.

Tematów do publikacji nam nie brakuje, lecz jeśli coś nurtuje Was szczególnie, wyślijcie mail na adres: geex@x-kom.pl.

Kolejny, poświęcony Sprężonemu powietrzu

Poprzedni, poświęcony Gimbalom do smartfona