Natomiast faktem jest, że przy pomocy tej głowicy zmienisz moc grzania, nie tylko będąc w domu, ale i poza nim. Np. kiedy jesteś w pracy i widzisz, że się wypogadza. Wychodzi słońce i ono dogrzeje mieszkanie. Nie ma zatem potrzeby grzać na maksa, choć ranek zapowiadał coś innego. Wyciągasz smartfona, w aplikacji zmieniasz ustawienia i wiesz, że nie zastaniesz w domu nagrzanego kotła.
W drugą stronę jest tak samo. Dzień wydaje się być ciepły, lecz przyszło ochłodzenie, a Ty chcesz mieć cieplutko po powrocie. Wysyłasz komunikat do głowicy, ona zwiększa moc. Co więcej, nie musisz tego wszystkiego robić za każdym razem. Głowicę da się sparować m.in. z termostatem, który komunikuje się z regulatorem i sam zmienia jego ustawienia, żeby nie przedobrzyć z grzaniem.